Dawid Rutkowski wystukał, co następuje:

> A jak dzwonią bez zgody to nagrywać i korzystać ;)
>
> Do mnie czasem dzwoni citek z ofertą kredytu, im się boję zgodę
> wyłączyć, bo mi mogą zabrać darmową kartę :{ Ale namolni nie są,
> przeczyrają, podziękujemy i tyle. DB zadzwonił raz, powiedziałem, że
> nie chcę rat w karcie i nigdy nie będę chciał, i przestali.

Citek jest zabawny!

Mam wyłączone zgody (i kartę teraz darmo "dożywotnio") a i tak dzwonią...
ale jak dzwonią, to najpierw pytają czy taki i taki i, tu uwaga, pytają o
jednorazową zgodę na przekazanie treści marketingowych (facepalm). Zdarzyło
się na razie dwa razy (przy czym dzień po dniu z tą samą ofertą - chyba
sobie nie odfajkowali). Jak zadzonią znowu to się zeźlę...