eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiUbezpieczenia dziecka od złamania ręki nogiitp. (to chyba NNW) › Re: Ubezpieczenia dziecka od złamania ręki nogiitp. (to chyba NNW)
  • Data: 2011-04-19 06:29:27
    Temat: Re: Ubezpieczenia dziecka od złamania ręki nogiitp. (to chyba NNW)
    Od: "witrak()" <w...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek wrote:
    > On 4/18/2011 1:55 PM, witrak() wrote:
    >> Sławomir Szyszło wrote:
    >>> Dnia Mon, 18 Apr 2011 10:47:35 +0000 (UTC), "
    >>> "<w...@g...pl>
    >>> wklepał(-a):
    >>>
    >>>> Witam
    >>>>
    >>>> Urodziłam niecały rok temu dziecko - chłopczyk jest super ale
    >>>> strasznie żywy
    >>>>
    >>>> No i mam w związku z tym zapytanie
    >>>>
    >>>> - czy jakakolwiek firma ubezpieczeniowa ubezpieczy mi dziecko
    >>>> od złamania
    >>>> ręki, nogi, pobytu w szpitalu - nie wiem dokładnie jak sie
    >>>> takie ubezpieczenie
    >>>> nazywa - ja mam takie w pracy gdzie płaca mi za każdy %
    >>>> uszczerbku na zdrowiu
    >>>>
    >>>> a jak ubezpieczyć takie małe dziecko (PESEL ma)
    >>>
    >>> Szukaj ubezpieczenia od "następstw nieszczęśliwych wypadków"
    >>> (NNW) ewentualnie
    >>> "kosztów leczenia / pobytu w szpitalu", przy czym koniecznie
    >>> zaznacz - jeśli
    >>> będziesz rozmawiać z agentem - że chodzi o małe dziecko.
    >>>
    >>> Jeśli masz własne ubezpieczenie na życie, to być może da się do
    >>> niego dokupić
    >>> opcję dla dziecka.
    >>>
    >>>> i gdzie tego szukac może w internecie sie da?
    >>>
    >>> Wszystko się da. :)
    >>>
    >>
    >> Tylko po co ?
    >>
    >> Takie ubezpieczenia działają tak (znane z autopsji - córka miała
    >> drobny wypadek): ubezpieczyciel albo pokrywa koszy
    >> leczenia/rehabilitacji, albo płaci za trwały uszczerbek na zdrowiu.
    >> W praktyce lekarz ubezpieczyciela zawsze stwierdzi jakiś śmieszny
    >> uszczerbek na zdrowiu (np. 1%), aby ubezpieczyciel nie musiał
    >> płacić alternatywnego składnika odszkodowania. W moim przypadku
    >> był to 1% od standardowej kwoty ubezpieczenia, więc wyszło
    >> parędziesiąt złotych (choć udokumentowane koszty leczenia
    >> rehabilitacji były więcej niż dziesięciokrotnie wyższe.
    >>
    >
    > Jaki ubezpieczyciel takie ubezpieczenie.
    > Za złamanie palca nie dostaniesz 50% uszczerbku na zdrowiu.

    Znowu pleciesz: uszczerbek na zdrowiu musi być trwały. Za złamanie
    palca nie dostaniesz nic, chyba, że źle się zrośnie...

    > Po drugie ubezpiecza sie na odpowiednio wysoką kwotę. A nie na
    > 1000 zł.

    Kwota ubezpieczenie może być (i zwykle jest) różna w zależności od
    kosztów, które ma pokryć. Np. kwota pokrywanych kosztów transportu
    chorego helikopterem może być wyższa od 100% odszkodowania
    standardowego (czyli za śmierć ubezpieczonego). Zresztą wystarczy
    popatrzeć do własnego ubezpieczenia samochodu.

    >
    > Przerabiałem ubezpieczenie turystyczne ostanimi czasy i nie miałem
    > zastrzeżeń, a kwota ze przewiezienie się pacjenta przez salę
    > operacyjną poszła w ponad 100 tyś. Fakt, że ubezpieczenie było na
    > sporo więcej.
    >

    Szkoda, że nie przeczytałeś OWU - jeśli nie przed wykupieniem (to
    Twoja sprawa), to przed napisaniem - o wyobrażeniach zamiast o
    faktach - na listę.

    Ale cóż, niektórzy tak mają :-(

    witrak()

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1