eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą. › Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Data: 2019-07-24 22:15:38
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-07-24 o 20:47, J.F. pisze:

    > Do czasu, gdy ktos tego chipa nie zlamie.

    Wtedy będziemy się martwić.

    >>> Masz blika.
    >> To żadne rozwiązanie.
    >
    > Czemu ?
    > Placic mozna, dziala tylko w Polsce ...

    Wymaga telefonu prawda? Nie każdy posiada odpowiedni. Nie każdy ma
    telefon przy sobie itd.

    >>>> Nie do końca. Liczba fraudów coraz większa. Co ciekawe - banki od
    >>>> pewnego czasu obniżały poziom zabezpieczeń. Na przykład rezygnowały
    >>>> z tokena sprzętowego.
    >>> cena/koszty.
    >> Przesada. Bezpieczeństwo powinno być priorytetem.
    >
    > Widac jednak za drogi.
    > I wcale nie taki bezpieczny - sms lepsze.

    Jakiś argument?

    >> To nie o to chodzi. Dawniej clou problemu polegało na tym, aby nie
    >> nosić narzędzia autoryzacyjnego ze sobą.
    >
    > niekoniecznie - np chcesz i na urlopie miec dostep do swojego banku.

    Nie chcę. Chcę na urlopie mieć pewność, że pieniądze nie wyfruną mi z
    konta. Dostęp do telefonu jest bardzo łatwy dla osób postronnych. Ot,
    choćby zostawiam go w różnych miejscach. Rzecz jasna z tokenem/hasłami
    czegoś takiego nie robiłem.

    >> Zatem kody/token mogłem trzymać w sejfie.
    >
    > A ja nosilem kopie listy kodow ... dzieki czemu byla bardziej dostepna,

    I każdemu wedle potrzeb. Niektórzy noszą przy sobie ogrom gotówki. Też
    sposób.

    > a nie jak dzis - ukradna telefon i juz masz problem.

    Co jest proste. Np. na basenie nie pływam z telefonem. A zatem zostawiam
    go w szafce, do której mają dostęp osoby trzecie.

    > Nie, ze sobie autoryzuja przelewy, tylko ze sam sobie nie autoryzujesz.

    Tak, jak nie każdy ma potrzebę relacjonowania swojego życia na fejsie,
    tak nie każdy potrzebuje dostępu do kont stale i wszędzie.

    >> Trochę trudno trzymać tam telefon. W czasach upowszechnienia
    >> smartfonów zaczęły się też problemy np. z wirusami.
    >
    > To sobie spraw drugi telefon tylko dla banku. I trzymaj w sejfie.

    Świetna myśl! Mogę też zbudować własny bank. Super pomysły, ale koszty
    kapkę za duże. No i nie rozwiązują kilku problemów, jak wirusy, a
    ostatnio też moda na klonowanie kart sim.

    >>> A zaczely sie podstawiania wlasnej strony.
    >> I znowu: dlaczego klientom nie dać wyboru?
    >
    > Bo za duze ryzyko dla banku :-)
    >
    > A tak to nie przeczytal SMS wiec jest sam sobie winien :-P

    No właśnie. Zdecydowanie łatwiej odrzucić reklamację, obciążyć klienta,
    a i prowizję od złodzieja naliczyć dla siebie. Ot - klient winien, bo
    nie dochował należytej staranności.

    >> Do czasu, gdy ten sam SMS nie stanie się np. informacją o stanie
    >> konta. Wówczas w wielu bankach staje się płatnym. Strasznie relatywne
    >> to spojrzenia na usługi bankowe. ;-)
    >
    > No ale to chyba jasne - bank to kosztuje, wiec bank to sprzedaje.

    Słusznie zauważyłeś, że token tańszy - na pewno dla aktywnych klientów.
    A teraz w świetle zmian od września to już zupełnie.

    > Ale co ci da token, jak ci sie zawirusuje komputer i wyswietli falszywą
    > strone banku ?

    Coraz większym problemem są wirusy w telefonie.

    > I to nie jest gdybanie, tylko obecna rzeczywistosc.

    Większym problemem zaczyna być telefon, a nie komputer.

    > Zawirusowany telefon moze i SMS hackerom przekazywac.
    > Aplikacja mobilna bardziej odporna.

    Jakiś argument?

    >> Nie wiem czy to prawda, ale podobno w USA nadal czeki są w obrocie.
    >
    > Caly czas. Po prostu u nich to w miare dobrze dziala, a co wiecej - duzo
    > instytucji na to nastawione.

    A widzisz. Czyli da się. Pytanie otwarte dlaczego u nas jak zwykle
    problemy...

    > Zauwaz, ze teraz przy kazdej zmianie cennika masz podana podstawe prawną.

    No i?

    > Wiec teraz nie moze bank podniesc czy wprowadzic oplaty, bo tak,
    > tylko musi dopisac "niniejsza zmiana jest spowodowana wzrostem cen
    > opublikowanym w ..." :-)

    Mylisz się. Mogą powołać się na dostosowanie oferty do rynku czy inny
    niewiele znaczący slogan.

    >> Dziwne jest dla mnie to, iż CA z dnia na dzień podniosło marżę z 0,1%
    >> na 1,95%. Blisko dwudziestokrotnie. Jak to uzasadnić? No cóż - mają
    >> prawo.
    >
    > Ale mowisz o jakiejs lokacie i marzy wyplacanej klientowi ?

    Nie. O marży banku na koncie USD. Był libor 1M minus marża. I ta marża
    nagle wzrasta sobie 20-krotnie.
    A marża dla EUR jest dodatnia, czyli... bank dopłaca w ramach swojej
    prowizji. I jak to wytłumaczysz? ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1