eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2009-04-19 13:39:42
    Temat: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: chucky <c...@g...pl>

    Witam,

    Zupelnie niedawno banki w wyniku oslabienia zlotego renegocjowaly
    umowy ze swoimi kredytobiorcami. Renegocjowaly, znaczy podnosily
    marze, proponowaly dodatkowe ubezpieczenia lub inne.

    Ja tak sie zastanawiam, czy to moze dzialac tez w druga strone. Mam
    kredyt z poczatku 2006 roku. Za mieszkanie zaplacilem deweloperowi
    206tys pln. Ostatnio widzialem identyczne mieszkania na moim osiedlu,
    ktorych ceny ofertowe siegaly nawet 400tys pln. Do splacenia pozostalo
    mi na chwile obecna ok. 175tys pln. A wiec zakladajac, ze moje
    mieszkanie jest warte w czasach kryzysu ok. 350tys pln (wykonczone w
    wysokim standardzie, w dobrej lokalizacji blisko scislego centrum i z
    doskonalym do niego dojazdem) wyglada na to, ze mam kredyt na polowe
    wartosci mieszkania a nie jak 90% poczatkowo.

    Jak sadzicie, czy moze to byc podstawa do renegocjacji warunkow umowy
    tym razem na moja korzysc? Wprawdzie moj kredyt nie jest wyjatkowo
    drogi, (marza 1.1% a waluta to zlotowki) ale wiem, ze mozna placic
    mniej.
    Ktos juz tego probowal? Macie jakies doswiadczenia?

    Pozdrawiam,
    Michal


  • 2. Data: 2009-04-19 13:58:32
    Temat: Re: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    > kredyt z poczatku 2006 roku. Za mieszkanie zaplacilem deweloperowi
    > 206tys pln. Ostatnio widzialem identyczne mieszkania na moim osiedlu,
    > ktorych ceny ofertowe siegaly nawet 400tys pln. Do splacenia pozostalo

    Tylko zwroc uwage, ze porownujesz cene transakcyjna swoja z cena ofertowa
    dzis. Jeszcze pytanie, czy jest to cena na rynku pierwotnym, czy wtornym.
    Dzis rabaty rzedu 10-20% na rynku wtornym nie sa niczym specjalnym.

    > Jak sadzicie, czy moze to byc podstawa do renegocjacji warunkow umowy
    > tym razem na moja korzysc? Wprawdzie moj kredyt nie jest wyjatkowo
    > drogi, (marza 1.1% a waluta to zlotowki) ale wiem, ze mozna placic
    > mniej.
    > Ktos juz tego probowal? Macie jakies doswiadczenia?

    Teoretycznie mozna probowac, ale chyba szanse nie sa duze, bo nie masz
    zadnego mocnego argumentu (w stylu przeniose do innego banku, bo i tak nie
    przeniesiesz, gdyz dzisiejsze kredyty sa drozsze). Natomiast ryzykujesz tym,
    ze to bank wymysli jakis sposob, by utrudnic ci zycie.



  • 3. Data: 2009-04-19 17:06:38
    Temat: Re: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: chucky <c...@g...pl>

    On 19 Kwi, 15:58, "eg" <e...@w...pl> wrote:
    > > kredyt z poczatku 2006 roku. Za mieszkanie zaplacilem deweloperowi
    > > 206tys pln. Ostatnio widzialem identyczne mieszkania na moim osiedlu,
    > > ktorych ceny ofertowe siegaly nawet 400tys pln. Do splacenia pozostalo
    >
    > Tylko zwroc uwage, ze porownujesz cene transakcyjna swoja z cena ofertowa
    > dzis. Jeszcze pytanie, czy  jest to cena na rynku pierwotnym, czy wtornym.
    > Dzis rabaty rzedu 10-20% na rynku wtornym nie sa niczym specjalnym.
    >

    Nie do konca, czytaj nizej. Szacuje wartosc na ok. 350tys pln.

    > > Jak sadzicie, czy moze to byc podstawa do renegocjacji warunkow umowy
    > > tym razem na moja korzysc? Wprawdzie moj kredyt nie jest wyjatkowo
    > > drogi, (marza 1.1% a waluta to zlotowki) ale wiem, ze mozna placic
    > > mniej.
    > > Ktos juz tego probowal? Macie jakies doswiadczenia?
    >
    > Teoretycznie mozna probowac, ale chyba szanse nie sa duze, bo nie masz
    > zadnego mocnego argumentu (w stylu przeniose do innego banku, bo i tak nie
    > przeniesiesz, gdyz dzisiejsze kredyty sa drozsze). Natomiast ryzykujesz tym,
    > ze to bank wymysli jakis sposob, by utrudnic ci zycie.

    No wlasnie tez nie do konca. Teraz, kiedy juz nie ryzykuje utrata ulgi
    odsetkowej
    nie ma problemu z przeniesieniem. Co wiecej, moja inwestycja nie jest
    juz niejako
    ryzykowna. Zdolnosc jest i de facto kredyt na jedynie 50% wartosci
    nieruchomosci.
    Mysle, ze to dobra inwestycja dla kazdego banku. Widze, ze wciaz w
    ofertach
    bankow mowi sie o marzach w widelkach nawet od 0.5%. Z tego co
    pamietam,
    moj bank wlasnie uzaleznial wysokosc marzy od wysokosci wkladu
    wlasnego.
    Tym samym u mnie to jest na dzien dzisiejszy ok. 50%.


  • 4. Data: 2009-04-19 21:44:13
    Temat: Re: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: "JerzyR" <j...@d...pl>

    > 206tys pln. Ostatnio widzialem identyczne mieszkania na moim osiedlu,
    > ktorych ceny ofertowe siegaly nawet 400tys pln. Do splacenia pozostalo
    > mi na chwile obecna ok. 175tys pln. A wiec zakladajac, ze moje

    negocjowalem z Pekao SA w takim przypadku, ale bylo to w lutym 2008:)
    Podalem argumenty zmiane wielkosci kredytu/wartosci nieruchomosci i
    oprcentowanie - marze winnych bankach.
    W dniu dzisiejszym IMHO szanse nataka marze jak masz sa niewielkie a tym
    bardziej na zmiane w dól:(


  • 5. Data: 2009-04-20 09:32:17
    Temat: Re: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: Maverick <m...@p...fm>

    chucky wrote:
    > Nie do konca, czytaj nizej. Szacuje wartosc na ok. 350tys pln.

    Czyli LTV 0,5

    >>> Jak sadzicie, czy moze to byc podstawa do renegocjacji warunkow umowy
    >>> tym razem na moja korzysc? Wprawdzie moj kredyt nie jest wyjatkowo
    >>> drogi, (marza 1.1% a waluta to zlotowki) ale wiem, ze mozna placic
    >>> mniej.
    >>> Ktos juz tego probowal? Macie jakies doswiadczenia?
    >> Teoretycznie mozna probowac, ale chyba szanse nie sa duze, bo nie masz
    >> zadnego mocnego argumentu (w stylu przeniose do innego banku, bo i tak nie
    >> przeniesiesz, gdyz dzisiejsze kredyty sa drozsze). Natomiast ryzykujesz tym,
    >> ze to bank wymysli jakis sposob, by utrudnic ci zycie.
    >
    > No wlasnie tez nie do konca. Teraz, kiedy juz nie ryzykuje utrata ulgi
    > odsetkowej nie ma problemu z przeniesieniem. Co wiecej, moja inwestycja nie jest
    > juz niejako ryzykowna. Zdolnosc jest i de facto kredyt na jedynie 50% wartosci
    > nieruchomosci.

    LTV 0,5

    > Mysle, ze to dobra inwestycja dla kazdego banku.

    No wlasnie - myslisz. Zapytaj sie w banku - powiedza cos innego.

    Widze, ze wciaz w ofertach bankow mowi sie o marzach w widelkach nawet
    od 0.5%.

    Jest "od 0,5" a pewnie nikt w PL nigdy nie dostal takiej (tj teraz nikt
    nie dostal i nie dostanie) - to jest MARKETING. W ofercie jest ok 0,5, a
    rozmowa przy np LTV 0,6 zaczyna sie od 2% marzy, jak jestes dobry do do
    1,8* ci zmniejsza (gdy wezmiesz KK lub zalozysz u nich lokate na 1%
    rocznie itp)

    > Z tego co pamietam,
    > moj bank wlasnie uzaleznial wysokosc marzy od wysokosci wkladu
    > wlasnego.

    Ale to w gore - a nie w dol.

    Toeria to jedno, a praktyka mowi swoje - w obecnym czasie przy LTV 0,2
    ciezko dostac 1% marzy , a co mowic LTV 0,5
    --
    Regards,
    Maverick


  • 6. Data: 2009-04-20 18:30:31
    Temat: Re: Renegocjacja warunkow umowy kredytowej
    Od: chucky <c...@g...pl>

    Dlatego wlasnie sie zastanawiam. Nie mowie, ze pojde jutro i bede
    negocjowal:)
    Mam w tym samym banku co kredyt hipoteczny kilka innych produktow
    finansowych, w tym KK i limity w koncie. Do tego jestem ich stalym
    klientem od 9 lat. Bede to obserwowal.
    A mowa o Lukas Banku. Oni wlasnie podaja marze od 0.5%.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1