eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2008-03-06 11:52:36
    Temat: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: Marek Bojnar <m...@w...pl>

    Witam

    Mam taki problem - bezmyślnie władowałem się w kredyty i jestem coraz bliżej
    "bankructwa". Czy da się z tego jakoś wyjść czy mam przerąbane?
    Oto dane:

    Moja pensja netto: 3100PLN
    Karta kredytowa citibank - limit 7500PLN z tego 7000 na minusie. Oprócz tego
    mam na tej karcie pożyczę 5000, którą spłacam w miesięcznych ratach ~250PLN.
    Minimalna kwota do zapłaty miesięcznie (nie licząc tej pożyczki) to
    600-700PLN. Do końca spłaty tej pożyczki (250PLN) został jakiś rok.

    Oprócz tego oczywiście normalne opłaty życiowe i raty:
    1300PLN za mieszkanie
    480PLN raty, telefony itp.

    Jak łatwo policzyć 3100-1780 = 1320. Spłacając kartę nie zostaje prawie nic,
    więc kończy się na to, że to co wpłaciłem wypłacam spowrotem no i błędne
    koło się zamyka. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak można uratować moje
    finanse?

    Pozdrawiam

    Marek Bojnar


  • 2. Data: 2008-03-06 12:26:16
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: "Jacek P." <p...@p...onet.pl>

    Pewnie konsolidacja kredytów byłaby rozwiązaniem. Banki mają w ofercie takie
    instrumenty. Rozkładają całe, zsumowane zadłużenie na dłuższy czas i wspólna
    rata wychodzi mniejsza. A po konsolidacji, nie zakładaj już KK.

    Pozdrawiam


    Użytkownik "Marek Bojnar" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnfsvmo4.30o7.spaceman@prozac.bsdzine.org...
    > Witam
    >
    > Mam taki problem - bezmyślnie władowałem się w kredyty i jestem coraz
    > bliżej
    > "bankructwa". Czy da się z tego jakoś wyjść czy mam przerąbane?
    > Oto dane:
    >
    > Moja pensja netto: 3100PLN
    > Karta kredytowa citibank - limit 7500PLN z tego 7000 na minusie. Oprócz
    > tego
    > mam na tej karcie pożyczę 5000, którą spłacam w miesięcznych ratach
    > ~250PLN.
    > Minimalna kwota do zapłaty miesięcznie (nie licząc tej pożyczki) to
    > 600-700PLN. Do końca spłaty tej pożyczki (250PLN) został jakiś rok.
    >
    > Oprócz tego oczywiście normalne opłaty życiowe i raty:
    > 1300PLN za mieszkanie
    > 480PLN raty, telefony itp.
    >
    > Jak łatwo policzyć 3100-1780 = 1320. Spłacając kartę nie zostaje prawie
    > nic,
    > więc kończy się na to, że to co wpłaciłem wypłacam spowrotem no i błędne
    > koło się zamyka. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak można uratować moje
    > finanse?
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Marek Bojnar



  • 3. Data: 2008-03-06 12:41:05
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: "PatronX" <p...@w...pl>

    > Pewnie konsolidacja kredytów byłaby rozwiązaniem. Banki mają w ofercie
    > takie instrumenty. Rozkładają całe, zsumowane zadłużenie na dłuższy czas i
    > wspólna rata wychodzi mniejsza. A po konsolidacji, nie zakładaj już KK.
    >

    http://finanse.netwaluta.pl/kredytykonsolidacyjne/ - kontakty z bankami i
    doradcami kredytowymi są bezpłatne, możesz sprawdzić czy konsolidacja będzie
    dobrym wyjściem.

    --
    Patryk



  • 4. Data: 2008-03-06 13:04:49
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: Marek Bojnar <m...@w...pl>

    On Thu, 6 Mar 2008 13:26:16 +0100, Jacek P. wrote:
    > Pewnie konsolidacja kredytów byłaby rozwiązaniem. Banki mają w ofercie takie
    > instrumenty. Rozkładają całe, zsumowane zadłużenie na dłuższy czas i wspólna
    > rata wychodzi mniejsza. A po konsolidacji, nie zakładaj już KK.

    A czy można konsolidować bez zabezpieczenia hipotecznego? Wszelkie
    kalkulatory każą mi podać wartośc nieruchomości, a ja nie posiadam takiej.

    Marek Bojnar


  • 5. Data: 2008-03-06 13:05:02
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Marek Bojnar pisze:
    > Witam
    >
    > Mam taki problem - bezmyślnie władowałem się w kredyty i jestem coraz bliżej
    > "bankructwa". Czy da się z tego jakoś wyjść czy mam przerąbane?
    > Oto dane:
    >
    > Moja pensja netto: 3100PLN
    > Karta kredytowa citibank - limit 7500PLN z tego 7000 na minusie. Oprócz tego
    > mam na tej karcie pożyczę 5000, którą spłacam w miesięcznych ratach ~250PLN.
    > Minimalna kwota do zapłaty miesięcznie (nie licząc tej pożyczki) to
    > 600-700PLN. Do końca spłaty tej pożyczki (250PLN) został jakiś rok.

    Napewno poszukaj taniego kredytu/pozyczki w koncie osobistym i splac
    karte. Odrocz wszelkie oplaty na ostatni dzien NIGDY nie bierz gotowki z
    karty kredytowej


  • 6. Data: 2008-03-06 13:16:11
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: Marek Bojnar <m...@w...pl>

    On Thu, 06 Mar 2008 14:05:02 +0100, Jan Strybyszewski wrote:

    > Napewno poszukaj taniego kredytu/pozyczki w koncie osobistym i splac
    > karte. Odrocz wszelkie oplaty na ostatni dzien NIGDY nie bierz gotowki z
    > karty kredytowej

    To już wiem. Narazie priorytetowo chcę spłacić kartę i zamknąc ją
    całkowicie. Problem, że mam trochę innych zobowiązań, więc spłatę będę
    musiał jakoś rozłożyć przy pomocy kredytu konsolidacyjnego właśnie. Czytam w
    sieci, że polbank da mi taki kredyt bez poręczenia hipotecznego, jednak czy
    to dobry wybór? Może macie jakieś doświadczenia dotyczące gdzie najlepiej
    taki kredyt wziąć? Kwota jaka by mnie interesowała to jakieś 15-20 tysięcy
    (w tym 3 tysiące na jakieś inne cele)


  • 7. Data: 2008-03-06 13:35:46
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > A czy można konsolidować bez zabezpieczenia hipotecznego? Wszelkie
    > kalkulatory każą mi podać wartośc nieruchomości, a ja nie posiadam takiej.

    Kredyt gotówkowy w mbanku z przeznaczeniem na konsolidacje daja bez
    hipoteki. No i polbank podobno


  • 8. Data: 2008-03-06 13:42:08
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 6 Mar, 12:52, Marek Bojnar <m...@w...pl> wrote:

    > Jak łatwo policzyć 3100-1780 = 1320. Spłacając kartę nie zostaje prawie nic,
    > więc kończy się na to, że to co wpłaciłem wypłacam spowrotem no i błędne
    > koło się zamyka.

    Zostaje ci okolo 300-400 zl miesiecznie na zywnosc, dojazdy do pracy
    itp.
    Nie przesadzasz?
    Jest to polowa wynagrodzenia minimalnego netto, jakbys sie pytal...

    polecam zakupy w Biedronce przez najblizszy rok, a nie nowe kredyty.


  • 9. Data: 2008-03-06 14:23:10
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: Sigma <s...@o...pl>

    W dniu 2008-03-06 12:52 Marek Bojnar pięknie wystukał/a:

    > Jak łatwo policzyć 3100-1780 = 1320. Spłacając kartę nie zostaje prawie nic,
    > więc kończy się na to, że to co wpłaciłem wypłacam spowrotem no i błędne
    > koło się zamyka. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak można uratować moje
    > finanse?

    Tu masz najkorzystniejszą opcję. W Polbanku.
    http://www.polbankefg.pl/p4_3_2.html
    Polecam doradcę-panią Dorotę Cygańską.

    --
    sigma


  • 10. Data: 2008-03-06 17:37:01
    Temat: Re: Problemy finansowe - czy jest jakieś rozwiązanie?
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl>



    Użytkownik "Marek Bojnar" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnfsvmo4.30o7.spaceman@prozac.bsdzine.org...
    > Witam
    > /.../
    > Jak łatwo policzyć 3100-1780 = 1320. Spłacając kartę nie zostaje prawie
    > nic,
    > więc kończy się na to, że to co wpłaciłem wypłacam spowrotem no i błędne
    > koło się zamyka. Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak można uratować moje
    > finanse?


    Przerabiałem to :|

    Najlepszym rozwiązaniem byłoby rozłożenie zadłużenia na karcie na tzw "Raty
    Komfort". Oprocentowane są jakoś 13% w skali roku, więc nawet niżej niż
    zwykły kredyt konsumpcyjny w mBanku.

    Z tego co piszesz wynika, że już takie raty masz na 5000 zł.

    Na te raty można rozłożyć transakcje nie starsze niż 30 dni (a właściwie
    zaksięgowane do wygenerowania się wyciągu). Ja obszedłem to w ten sposób: Na
    3 dni pożyczyłem pieniądze od rodziny. Spłaciłem całe zadłużenie karty, po
    czym od razu (czyli kiedy tylko karta się spłaciła: po 1-2 dniach) pobrałem
    z karty tyle gotówki, żeby oddać rodzinie - a tę transakcję rozłożyłem na
    raty.

    Weź jeszcze pod uwagę, że na raty rozłożona może być łącznie kwota nie
    wyższa niż 80% przyznanego Ci limitu karty. Drugi limit: tylko 80% kwoty
    rozłożonej mogą być to transakcje gotówkowe.

    W Twoim przypadku, aby jeszcze bardziej obniżyć koszty, zamiast podejmować
    kasę z bankomatu zrobiłbym przelew z karty na (swoje, rodziny) konto w innym
    banku (musisz zadzwonić na infolinię i powiedzieć im, że chcesz kartą
    opłacić rachunek - oczywiście nie mów że to ty sam, rodzina itd.) - w ten
    sposób transakcja będzie bezprowizyjna i, że będzie to transakcja
    bezgotówka, nie będzie problemu z tym drugim limitem 80%.

    Pozdrawiam, good luck!

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1