eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNowe numery rachunów ZUS › Re: Nowe numery rachunów ZUS
  • Data: 2017-11-26 19:00:57
    Temat: Re: Nowe numery rachunów ZUS
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

    > [...]
    >
    >> Z deklaracjami masz oczywiscie racje - zapomniałem ze od jakiegos
    >> czasu tak jest.
    >
    > Od zawsze tak było. PUE to system głównie informacyjny, w którym
    > możesz dodatkowo zawnioskować o parę rzeczy ew. umówić wizytę.
    >
    ...ze tak jest ze jak ci sie nic nie zmienia to nie musisz kolejnej
    deklaracji robic tylko sie samokopiuja miesiac po miesiacu.

    >> Ale to w takim razie mozemy wziac inny system - mamy edeklaracje.
    >> I tutaj juz VAT-7 wiekszosc musi wysyłać co miesiac lub co
    >> 3-miesiace. Czy dorobienie do edeklaracji dodatkowej funkcji ktora
    >> podczas wysyłania deklaracji wyrzuciłaby informacje o nowym
    >> rachunku byłoby twoim zdaniem bardzo kłopotliwe?
    >
    > Czy jest ustawowy obowiązek korzystania z systemu eDeklaracje?
    > Jaki procent przedsiębiorców korzysta z systemu?
    > Od 10 lat prowadzę DG i kilka spółek a jeszcze ani razu nie
    > skorzystałem z tej zajebistej funkcji, bo deklaracje wysyła
    > za mnie księgowa. Oczywiście nie korzystając z tego eDeklaracje
    > desktop, bo ma takie możliwości zintegrowane w innym systemie.
    >
    > I w sumie nie znam nikogo kto ma księgową i korzysta z eDeklaracje
    > do wysyłki VAT-7. Jak na razie cały czas proponujesz rozwiązania,
    > które z założenia nie obejmą wszystkich płatników.
    >
    Bo to sa rozwiazania dla małych, ktorzy ksiegowej nie maja.
    Ale:
    - czy ten list był potrzebny osobom ktore maja ksiegowe?

    >> W jakim sensie ze od przyjecia jest płatnik?
    >> Nie wiem czy wiesz ale wiekszosc osób Płatnikiem deklaracji nie
    >> wysle bo tam jest potrzebny podpis kwalifikowany.
    >
    > Ta większość o której mówisz:
    > a) nie potrzebuje płatnika (nie ma też obowiązku)
    > b) korzysta z księgowych, bo jest taniej niż samemu się babrać
    >
    >> Jakos autorzy nie pomysleli zeby epuap do płatnika lub odwrotnie
    >> dostosować.
    >
    > Ależ oczywiście. Taka prosta wizja świata. :)
    >
    A co w tym dziwnego ze jak mamy system do rozliczania i system do
    potwierdzania tozsamosci to oczekuja aby one ze soba wspolgrały?

    >>>> Wczytanie deklaracji, weryfikacja (tak, odbywa sie w locie),
    >>>> zatwierdzenie, odczytywanie itp.
    >>>
    >>> Nie, weryfikacja merytoryczna nie odbywa się w locie. Tylko
    >>> techniczna.
    >>
    >> W jakim sensie techniczna?
    >
    > As in "walidacja". Sprawdzana jest poprawność strukturalna
    > dokumentu, a nie jego zawartość merytoryczna. Jak zapiszesz 25
    > zamiast 21, to system Cię przepuści, bo wpisałeś odpowiedni typ
    > danych.

    Ale jak wpiszesz do deklaracji osobe ktorej wczesniej nie zgłosiłes do
    ubezpieczen to juz nie pusci.
    >
    >>>> To jest oczywiste.
    >>>> Trzeba to zrobic tak zeby nie padło.
    >>>
    >>> Czyli koszty.
    >>
    >> Ty mowisz koszty, ja mowie: dobre zarzadzanie.
    >
    > No to mamy dobre zarządzanie. Poinformowano obywateli, większość
    > skutecznie, a system jest pomocniczy i nie trzeba się przejmować
    > jego integracją "na już".
    >
    >>>>> Zadanie matematyczne: ile trzeba zatrudnić telefonistek aby
    >>>>> odpowiedzieć 200 tys. osobom jaki mają numer rachunku i jaką
    >>>>> trzeba do tego zamówić infrastrukturę. Czas start.
    >>>>>
    >>>> Kilka postów wczesniej twierdziłes ze sprawdzenie 300 tysiecy
    >>>> zwrotek które wrociły ze wzgledu na nie odebranie to bedzie
    >>>> bezkosztowa operacja wykonana przez obecnych pracowników zus w
    >>>> ramach ich czasu pracy...
    >>>
    >>> A nie widzisz różnicy między sprawdzenie "300 tys. zwrotek" w dwa
    >>> miesiące, a przegadanie 300 tys. osób w jeden dzień? Czy widzisz?
    >>> Widzisz różnicę w tym, że zwrotki otrzymają różne oddziały ZUS, a
    >>> telefonicznie kontaktujesz się do jednego centrum informacji, bo
    >>> numer jest ogólnopolski, żeby uniknąć dodatkowego zamieszania i
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^
    >>> przekierowywań?
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^
    >> A kto powiedział ze musi być do centrum?
    >
    > Przeczytaj podkreślone i zastanów się mocno.
    >
    >>> To przede wszystkim jest proces rozłożony w czasie, w dodatku
    >>> możliwy w sporej części do zautomatyzowania.
    >> Skoro mozliwy do zautomatyzowania to trzeba to było zrobic przed
    >> wysyłką...
    >
    > No przecież to zrobili.
    > Ty myślisz, że te listy to przygotowywała Pani Jadzia z ZUS,
    > na drukarce atramentowej i śliniła koperty językiem?
    >
    Ja mowie o weryfikacji adresów...

    >>> No to w godzinę obsłużysz 20 osób, a w 8 - 160 osób.
    >>> Do obsłużenia w jeden dzień 300 tys. osób potrzeba prawie dwa
    >>> tysięcy osób, do samego tylko odbierania telefonów i centralę
    >>> obsługującą jednocześnie dwa tysiące połączeń.
    >>
    >> Spokojnie mamy tyle pracujacych w ZUS.
    >> Po prostu jeden dzien im wypadnie z pracy.
    >
    > OMG jak Tobie brak wyobraźni.
    >
    Nie, po prostu kiepsko odczytujesz ironie.

    >>> Do obsłużenia 1 mln połaczeń już Ci potrzebne będzie ponad 6250
    >>> osób na samej tylko centrali telefonicznej. _W jeden dzień_.
    >>> Oraz infrastrukturę potrzebną do obsłużenia tych ludzi.
    >>>
    >> O kurde, co za ciemnogród, juz mamy ponad 30% prowadzacych DG w
    >> Polsce bez dostepu do neta...?
    >
    > Jezu, wyjedź poza Warszawę.
    >
    Jezu, sam wyjedz.
    Ja akurat bywam w róznych takich pipidówkach gdzie klienci prowadza dg,
    kontaktuja sie z dostawcami via net, faktury odbieraja via net itp.
    Znam jedna osobe ktora tego nie robi a faktury elektroniczne nadal
    dostaje przez plik wgrywany na dyskietke.
    Jedna osobe na setki a moze i tysiace.
    I co ciekawe - to jest osoba w centrum duzego miasta.

    >>> Z niecierpliwością czekam aż wyliczysz koszty takiej operacji
    >>> i udowodnisz, że są niższe niż koszt wysłania masowej
    >>> korespondencji.
    >>>
    >> Zacznijmy od tego ze załżenia sa do dupy bo imo 90% po prostu
    >> wejdzie na strone eskładka i odczyta numer.
    >
    > Nie. 90% dostało list.
    > Reszta to Twoje gdybologia i widzimisiowanie.
    >
    >>> Oczywiście że ____znaczna____ część robi na ostatnią chwilę.
    >> Oczywiscie ze znaczna czesc robi to wtedy kiedy robi to ich
    >> ksiegowa... Ile znajdziesz osób w Polsce ktora w erze koniecznosci
    >> wysyłania co miesiac JPK bedzie prowadziła DG samodzielnie?
    >> Dostaja kwitki od ksiegowej i robią przelewy.
    >> Ksiegowe tez bez neta działaja?
    >
    > Od księgowej dostajesz wysokość składki, a nie zlecają za Ciebie
    > przelewy.

    Zalezy jaka masz ksiegowa.
    Zadzwoniłem z ciekawosci do znajomej - oczywiscie ze planuje składki od
    poczatku przyszłego roku dawac razem z osobna karteczka - uwaga nowy
    numer konta! I to konto podane.
    Twierdzi ze jej klienci cenia takie detale a nawet jak dostali list to
    numeru sobien ie zapisali a nawet jak zapisali to przy zlecaniu przelewu
    i tak o tym zapomna.
    A tak maja podane na tacy.
    I pewnie 99% ksiegowych tak zrobi. Tak, gdybam - to chyba wada nas obu w
    tym watku.
    >
    >>>> W TV reklamy leca, tez pewnie nie za darmo wiec dlaczego nie
    >>>> facebook? :) Widzisz, jak troche wyskoczy sie z szufladek, to sie
    >>>> od razu ciekawe pomysły pojawiaja!
    >>>
    >>> A Ty ciągle proponujesz środki, które mają ograniczony zasięg.
    >>
    >> W sensie TV?
    >
    > Nie. Facebook. Nie każdy ma Facebook.

    Ba, nawet sam nie mam.

    > Nie każdy używa Facebooka do celów zawodowych.
    > Nie każdy ma mail firmowy powiązany z Facebookiem.
    > itp. itd.
    >
    Nie musi byc jedno powiazane z drugim ani firmowy bo tu nie o chodzi o
    informacje indywidualna a o reklame.

    > Generalnie nie zaproponowałeś ani jednego rozwiązania które byłoby
    > tańsze i bardziej skuteczne niż list.
    >
    Trudno. Urzednicy tez nie znaleźli tanszego, widac ty masz racje albo
    mamy kiepskich urzedników.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1