eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Mbank - rece opadaja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2010-11-11 20:45:30
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: MK <m...@i...pl>

    On 11 Lis, 19:31, Magda <n...@n...pl> wrote:
    > Witam,
    > mo e tutaj kto mnie pomo e?
    >
    > podpisa am umow o kredyt z mbankiem, przywi ja kurier i w jego
    > obecno ci j podpisywa am. W umowie jest zapis e pieni dze trafia na
    > moje konto w ci gu 5 dni od dnia podpisania umowy. Mija drugi tydzie i

    Ty podpisales, ale czy bank tez podpisal? Masz chyba na mysli zapis
    mowiacy o 5 dniach od zawacia umowy... Jak umowa nie zostala zawarta
    to oczywiscie zapis ten nie ma zastosowania....

    MK


  • 12. Data: 2010-11-11 20:46:41
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Uzytkownik "MK" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci grup
    dyskusyjnych:cf1d4197-3411-4e4b-8ebf-030e8e514048@o2
    g2000vbh.googlegroups.com...

    >> dlatego tez po ilus tam latach w mbanku daje noge do aliora.
    >> karta wyplacajaca ze wszystkich dziur kosztuje tyle samo a do tego sa
    >> oddzialy..mozna isc i pogadac...
    >
    > Wspolczuje. Po pierwszej reklamacji przejrzysz na oczy :).

    Ale nie zapominaj, ze porównujemy do standardu rozpatrywania reklamacji w
    mBanku. Wiec moze byc róznie.

    Jesli chodzi o reklamacje to wzorcem niedoscignionym pozostaje dla mnie ING.
    Potem Rajfi. W Getinie tez to u mnie nie wygladalo zle.


  • 13. Data: 2010-11-11 20:51:38
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: Dzynks <d...@d...de>

    W dniu 2010-11-11 20:35, SYNEK pisze:
    > w sensie ze nie ma "zdartej plyty" na infolini. jak cos nie pasi...prosi sie
    > o rozmowe z dyrem oddzialu...przenosilem sie tam stopniowo.
    > zeby nmiec pewnosc ze to dobry wybor..jak dla mnie jest ok...

    Gorzej jak "nasz" oddział jest czynny 9-17 czyli dokładnie tak jak
    pracuje większość ludzi. W innym oddziale niewiele załatwisz, a niestety
    Alior to jeden z tych banków, że z większością rzeczy trzeba biegać do
    oddziału.
    Do tego oferta coraz gorsza (karty kredytowe są już bardzo słabe) i
    dziwaczne procedury (nie da się obniżyć limitu na karcie kredytowej, nie
    da się też go podwyższyć bez aneksu - koszt 150 PLN).


    --
    Dzynks


  • 14. Data: 2010-11-11 20:51:58
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: Kamil Kosiński <k...@...tak.dalej>

    W dniu 2010-11-11 19:31, Magda pisze:

    > Wpłaciłam zaliczkę na samochód w komisie 8000zł dla mnie to dużo ale jak
    > jutro nie wpłacę pozostałej kwoty to zaliczka mnie przepadnie. Pomóżcie
    > co robić?

    Zakładam, że masz jakąś umowę. Przeczytaj więc z jakiego tytułu
    wpłaciłaś 8 tys. Zaliczka ze swej istoty nie przepada jeśli transakcja
    nie zostaje sfinalizowana. Przepada zadatek. Ludzi tego nie rozróżniają
    ale z prawnego punktu widzenia zaliczka i zadatek to nie to samo.


  • 15. Data: 2010-11-11 20:56:51
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: Dzynks <d...@d...de>

    W dniu 2010-11-11 21:46, MarekZ pisze:
    > Ale nie zapominaj, ze porównujemy do standardu rozpatrywania reklamacji
    > w mBanku. Wiec moze byc róznie.

    Z moich doświadczeń wynika, że jakość rozpatrywania reklamacji w mBanku
    bardzo się polepszyła, przede wszystkim skróciły się terminy ich
    rozpatrywania. Poza tym o wszystkim jesteśmy na bieżąco informowania
    mailem (najpierw przychodzi numer sprawy, później rozstrzygnięcie -
    zresztą podobnie jest z wszelkiego typu wnioskami) i co dziwne mailowo
    można z mBankiem całkiem skutecznie korespondować.

    Natomiast ciekawym uzupełnieniem są ich centra kredytowe, gdzie można
    składać różne pisma (i od razu są przesyłane do centrali) czy też
    dostarczać dokumenty/aktualizować dane.
    Wychodzi bardzo podobnie jak oddział.


    --
    Dzynks


  • 16. Data: 2010-11-11 21:25:23
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    W dniu 10-11-11 21:40, SYNEK pisze:
    >> Po prostu masz szczescie ;)
    > dla czemu? ;-)
    >

    Wiesz jaki jest sredni wiek w ich infolinii? Ja wiem ;) Znam troche ten
    bank od srodka. Niestety. Znam tez od strony zwyklego klienta - w
    reklamacji musialem dopiero postraczyc sadem. Sami nie znaja swoich
    regulaminow i nie umieja ich interpretowac.


  • 17. Data: 2010-11-11 22:37:10
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>

    ?

    "Kamil Kosiński" <k...@...tak.dalej> wrote in message
    news:4cdc578b$1@news.home.net.pl...
    > W dniu 2010-11-11 19:31, Magda pisze:
    >
    >> Wpłaciłam zaliczkę na samochód w komisie 8000zł dla mnie to dużo ale jak
    >> jutro nie wpłacę pozostałej kwoty to zaliczka mnie przepadnie. Pomóżcie
    >> co robić?
    >
    > Zakładam, że masz jakąś umowę. Przeczytaj więc z jakiego tytułu wpłaciłaś
    > 8 tys. Zaliczka ze swej istoty nie przepada jeśli transakcja nie zostaje
    > sfinalizowana. Przepada zadatek. Ludzi tego nie rozróżniają ale z prawnego
    > punktu widzenia zaliczka i zadatek to nie to samo.

    Wlasnie mialem o tym pisac.
    Ze pierwsze co ja bym zrobil, to porozmawial z dilerem i wyjasnil sytuacje.
    Nie wiem, zle wydaje mi sie, ze zaliczka jest np. w przypadku zawmoienie
    specyficznego towaru - ktora ma pokryc jego koszt zakupu i transportu lub
    sam koszt transportu jesli sprzedawca moze go oddac.
    W przypadku dilera i samochodu niech sobie ta zaliczka czeka na reszte kwoty
    jak zalatwisz z bankiem wszak po to jest, by diler ci ten samochod
    zatrzymal. A jesli ma kupca to niech go sprzeda ale zaliczke musi ci
    zwrocic.
    To sa moje przypuszczenia.


  • 18. Data: 2010-11-11 22:40:32
    Temat: Odp: Mbank - rece opadaja
    Od: "f" <f...@c...gh>


    Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
    news:ibhn03$ck4$1@news.onet.pl...
    > Wiesz jaki jest sredni wiek w ich infolinii? Ja wiem ;) Znam troche ten
    > bank od srodka. Niestety. Znam tez od strony zwyklego klienta - w
    > reklamacji musialem dopiero postraczyc sadem. Sami nie znaja swoich
    > regulaminow i nie umieja ich interpretowac.

    Nowy bank, rotacja pracowników, naszpanowane normy, niewystarczajace
    szkolenia, skomplikowane procedury, niewydolny sytem internetowy, zbyt wielu
    klientów,...
    Wyższa kultura bankowości nie udała się. Moze kiedyś będzie lepiej

    Staromodny drogi bank typu PKO ma jeszcze zalety, mimo mnóstwa eBanków.
    Mnóstwo oddziałów, te w marketachj czynne długo


  • 19. Data: 2010-11-11 23:19:57
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: spammtrapp <g...@w...pl>

    W dniu 2010-11-11 19:31, Magda pisze:
    > Witam,
    > może tutaj ktoś mnie pomoże?
    >
    > podpisałam umowę o kredyt z mbankiem, przywióżł ja kurier i w jego
    > obecności ją podpisywałam. W umowie jest zapis że pieniądze trafia na
    > moje konto w ciągu 5 dni od dnia podpisania umowy. Mija drugi tydzień i
    > nic. Telefonicznie dopominam się o swoje, panie twierdza że umowy nie
    > maja, a na reklamacje złożone za pośrednictwem mlini żadnej odpowiedzi.
    > Wpłaciłam zaliczkę na samochód w komisie 8000zł dla mnie to dużo ale jak
    > jutro nie wpłacę pozostałej kwoty to zaliczka mnie przepadnie. Pomóżcie
    > co robić?

    Poczytac o roznicy miedzy zadatkiem a zaliczką. Z mBankiem i tak juz nic
    nie wskórasz wiec przynajmniej odzyskaj pieniadze.


  • 20. Data: 2010-11-12 00:25:41
    Temat: Re: Mbank - rece opadaja
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    pmlb <b...@d...pl> dared to write:
    > ?
    >
    > "Kamil Kosiński" <k...@...tak.dalej> wrote in message
    > news:4cdc578b$1@news.home.net.pl...
    >> W dniu 2010-11-11 19:31, Magda pisze:
    >>
    >>> Wpłaciłam zaliczkę na samochód w komisie 8000zł dla mnie to dużo ale jak
    >>> jutro nie wpłacę pozostałej kwoty to zaliczka mnie przepadnie. Pomóżcie
    >>> co robić?
    >>
    >> Zakładam, że masz jakąś umowę. Przeczytaj więc z jakiego tytułu
    >> wpłaciłaś 8 tys. Zaliczka ze swej istoty nie przepada jeśli
    >> transakcja nie zostaje sfinalizowana. Przepada zadatek. Ludzi tego
    >> nie rozróżniają ale z prawnego punktu widzenia zaliczka i zadatek to
    >> nie to samo.
    >
    > Wlasnie mialem o tym pisac.
    > Ze pierwsze co ja bym zrobil, to porozmawial z dilerem i wyjasnil
    > sytuacje. Nie wiem, zle wydaje mi sie, ze zaliczka jest np. w przypadku
    > zawmoienie specyficznego towaru - ktora ma pokryc jego koszt zakupu i
    > transportu lub sam koszt transportu jesli sprzedawca moze go oddac.
    > W przypadku dilera i samochodu niech sobie ta zaliczka czeka na reszte
    > kwoty jak zalatwisz z bankiem wszak po to jest, by diler ci ten samochod
    > zatrzymal. A jesli ma kupca to niech go sprzeda ale zaliczke musi ci
    > zwrocic.
    > To sa moje przypuszczenia.

    Dobrze że dopisałeś ten ostatni akapit ;)

    Zaliczka może być złożona w dowolnej transakcji i nie musi niczego pokrywać (może to
    być np. zakup działki). W razie niezawarcia transakcji zaliczka musi być zwrócona.
    Niekiedy przedsiębiorcy w umowach zastrzegają potrącenie jakiejś kwoty z zaliczki,
    jeżeli do sfinalizowania transakcji nie doszło z winy drugiej strony - nie wiem, na
    ile jest to legalne.

    Jeżeli zaś wpłaciłaś zadatek (nie zaliczkę), to przepada.

    k.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1