On 3 Mar, 01:33, "Piterson" <Piotrek> wrote:
> Witam!
>
> Mam do Was szybkie pytanie... Patrzac na obecny dosc niski kurs CHF, prosze
> o pomoc w wyborze, czy obecnie lepiej zdecydowac sie na kredyt w PLN czy
> CHF?
>
> --
> Pozdrawiam,
> Piterson

Jaki jest potrzebny kurs żeby w ogóle stracić możemy wylczyć sami?


Przed zaciągnięciem kredytu musimy poprosić o symulacje kredytu w
złotych i we frankach szwajcarskich.

Załóżmy, że zaciągamy kredyt 100 tys. zł na 30 lat

Przy oprocentowaniu w złotych 5,3 proc. zapłacimy ratę 555,30 zł.

We frankach przy oprocentowaniu 3,20 proc. - 432,47 zł. Dzielimy ratę
kredytu w CHF przez kurs kupna franka, 2,3932 zł (432,47 = rata 180,71
CHF). Następnie ratę kredytu w PLN 555,30 zł dzielimy przez ratę w CHF
(555,30/180,71 = 3,0729 zł). Co otrzymujemy? 3,0728 kurs sprzedaży
minus kurs uruchomienia 2,3932 zł daje nam wzrost kursu o 0,6797 zł.

Czyli Frank szwajcarski musiałby zdrożeć od kursu uruchomienia do
kursu sprzedaży o 0,6797 zł, by się nie opłacał. Czyli 1 Frank
Szwajcarski musiałby kosztować 3,0729 zł (1 EURO kosztowałoby wtedy
4,6094 zł). Jest to jednak niemożliwe, bo wtedy kredyty w złotówkach z
5,65 proc. zdrożałyby na ponad 35 proc.!

Też przez wysokie kursy wzrósłby deficyt budżetowy i zadłużenie
państwa wzrasta( koszty spłaty długu i odsetek rosną, gdy osłabia się
złoty. Gdyby nie cofający się kurs z sprzed, 2000 r., który jest teraz
dla Franka i Euro z 1997 roku to już dawno RPP w Polsce podniosła
stopy procentowe.Tak, więc błędem jest straszenie Kredytami walutowymi
i że posiadacz kredytu w obcej walucie jest narażony nie tylko na
ryzyko zmian oprocentowania, ale także kursu walutowego, który jest
wrażliwy nie tylko na zmiany sytuacji gospodarczej, ale także na
wydarzenia polityczne.
To powoduje na odwrót, to właśnie posiadacz kredytu w złotówkach jest
narażony na ryzyko zmian oprocentowania, przez wzrost kursu
walutowego.

Po analizach kursów można, więc wnioskować, że różnica między kursem
kupna, a kursem sprzedaży nie jest stratą dla klienta.

Zakładam, że kurs przy wymianie może się kształtować maksymalnie w
granicach 3 zł za 1 Euro, czyli za 1 Frank Szwajcarskiego możemy
płacić 2 zł



Michał Asman

do góry

> Jest to jednak niemożliwe, bo wtedy kredyty w złotówkach z
> 5,65 proc. zdrożałyby na ponad 35 proc.!
skad taka zaleznosc?

jaka jest korelacja miedzy oprocentowaniem libor i wibor?

do góry

Użytkownik "RobertS" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:esi9b8$7kv$4@node4.news.atman.pl...
>> Jest to jednak niemożliwe, bo wtedy kredyty w złotówkach z
>> 5,65 proc. zdrożałyby na ponad 35 proc.!
> skad taka zaleznosc?
>
> jaka jest korelacja miedzy oprocentowaniem libor i wibor?
>
LIBOR jest dla roznych walut wymienialnych
http://www.money.pl/pieniadze/depozyty/walutowe/ i nie ma zwiazku z WIBOR
LIBOR (London Interbank Offered Rate) - stopa procentowa kredytów
oferowanych na rynku międzybankowym w Londynie przez 4 główne banki (Bankers
Trust, Bank of Tokyo, Barclays i National Westminster) - ustalana o godz.
11:00 czasu londyńskiego.

Nie daj sie wciagac w dywagacje "Assmana", ktory wypisuje zawsze to samo, a
jego rowazania opieraja sie na tym co bylo, a nie tym co bedzie.

Na stronie http://www.money.pl/pieniadze/nbparch/srednie/ mozna wygenerowac
sobie wykres powiedzmy od 2004 i zobaczymy, ze kurs CHF byl grubo ponad 3zl.
Stopy % na pewno nie byly takie wysokie ok 6-7%. (podobny wykres mozna
zrobic dla WIBOR).

do góry

>
> Nie daj sie wciagac w dywagacje "Assmana", ktory wypisuje zawsze to samo, a
> jego rowazania opieraja sie na tym co bylo, a nie tym co bedzie.

o to mnie nie posadzaj ;-)
nie jestem w stanie przeczytac tak dlugiego postu, zadaje w zasadzie
retoryczne pytania (znam na nie odp.), ale klient mi nie odpowiada,
widac srednio sie orientuje czyli zaden analityk tylko zwykly wodolej...

--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

Karol S. wrote:

> Zakładając, że zrównanie rat nastąpiło przez zmianę kursu CHF/PLN, masz
> rację. Ale zakładając, że nastąpiło przez zmianę LIBOR lub WIBOR, przy w
> miarę stałym kursie CHF/PLN, chyba ja mam rację.

IMO masz rację.


ch.

do góry

Krzysztof wrote:

> Nie daj sie wciagac w dywagacje "Assmana", ktory wypisuje zawsze to samo, a
> jego rowazania opieraja sie na tym co bylo, a nie tym co bedzie.

Na tym co będzie to się wróżki opierają. ;)


ch.

do góry

Użytkownik "Karol S." <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:esef8b$o9v$1@news.task.gda.pl...

> Ale zakładając, że nastąpiło przez zmianę LIBOR lub WIBOR, przy
> w miarę stałym kursie CHF/PLN, chyba ja mam rację.

Taki powód zmiany uważam za absolutne nierealny.

marekz

do góry

> > Ale zakładając, że nastąpiło przez zmianę LIBOR lub WIBOR, przy
> > w miarę stałym kursie CHF/PLN, chyba ja mam rację.
>
> Taki powód zmiany uważam za absolutne nierealny.
>
> marekz
>
Racja. Przecież stosunek Libor/Wibor jest skorelowany z kursem CHF/PLN.

S.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

ath napisał(a):
>>> Ale zakładając, że nastąpiło przez zmianę LIBOR lub WIBOR, przy
>>> w miarę stałym kursie CHF/PLN, chyba ja mam rację.
>> Taki powód zmiany uważam za absolutne nierealny.
>>
>> marekz
>>
> Racja. Przecież stosunek Libor/Wibor jest skorelowany z kursem CHF/PLN.

A w zyciu. Skorelowane jest to co najwyzej ze stopami procentowymi i
oczekiwana ich wysokoscia, popatrz na EURIBOR jak rosnie razem z
deklaracjami banku centralnego. Jesli nasze stopy pojda na 10%
to jak sadzisz ile bedzie WIBOR a kurs miedzy CHF/PLN moze zostac ten
sam (choc zapewne zlotowka sie bedzie wzmacniac bo przy takich stopach
procentowych beda kupowac zlotowki na peczki)

do góry