Odporność niektórych Niemców trzymających swoje ojroski w gminnym spółdzielczym
landesbanku na visę, wiedzę i paypal
potrafi doprowadzić kupującego z Polski do białej gorączki.
Czy jest jakaś strona, gdzie po wprowadzeniu Blz przykładowo 28361592 wyskoczy nazwa
banku, SWIFT oraz IBAN ?
JaC

do góry

Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:f45upt$ah1$1@news.wp.pl...
> Czy jest jakaś strona, gdzie po wprowadzeniu Blz przykładowo 28361592
> wyskoczy nazwa banku, SWIFT oraz IBAN ?


http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Blz+28361592+SWI
FT&btnG=Szukaj+w+Google&lr=

do góry

666 <j...@w...eu> wrote:
> Odporność niektórych Niemców trzymających swoje ojroski w gminnym
> spółdzielczym landesbanku na visę, wiedzę i paypal potrafi doprowadzić
> kupującego z Polski do białej gorączki. Czy jest jakaś strona, gdzie
> po wprowadzeniu Blz przykładowo 28361592 wyskoczy nazwa banku, SWIFT
> oraz IBAN ?

Proszę bardzo:

http://iban-bic.com/calculate_IBAN_and_BIC.0.html?L=
2

A nawet jest po polsku:

http://pl.iban-bic.com/index.php?id=1&L=4


A to nie jest "odporność na wiedzę" tylko ta Twoja nieszczęsna "visa i
paypal" kosztowałaby około 2% do 3% straty dla sprzedającego. Więc
lepiej przecież rozliczać się przelewem i nie tracić tyle niepotrzebnie.

--
Miernik
http://miernik.name/

do góry

Tylko Polaka koszt samego przelewu z banku polskiego do niemieckiego kosztuje średnio
30 zł, co naprawde jest kwotą
zwykle znaczącą więcej, niż te marne 2-3% paypala.
Nie mówiąc już o straconym czasie na wypełnianie bankowych formularzy i wykłócanie
się z durnowatą obsługą banku co
wpisać w tytuł przelewu (hint z dzisiaj: telecitek nie pozwolił wpisać "zakup
artykułu na aukcji eBay nr xxxxx") i
doktoraty z pokrywania kosztów stron.
JaC


> A to nie jest "odporność na wiedzę" tylko ta Twoja nieszczęsna "visa i paypal"
kosztowałaby około 2% do 3% straty dla
sprzedającego.
> Więc lepiej przecież rozliczać się przelewem i nie tracić tyle niepotrzebnie.

do góry

666 <j...@w...eu> wrote:
> Tylko Polaka koszt samego przelewu z banku polskiego do niemieckiego
> kosztuje średnio 30 zł, co naprawde jest kwotą zwykle znaczącą więcej,
> niż te marne 2-3% paypala.

Nic nie zabrania mieć polakowi rachunku bankowego w strefie EURO, tak
jak ja, przez co taki przelew nie kosztuje 30 zł, a co najwyżej 30
eurocentów lub coś koło tego.

> Nie mówiąc już o straconym czasie na wypełnianie bankowych formularzy
> i wykłócanie się z durnowatą obsługą banku co wpisać w tytuł przelewu
> (hint z dzisiaj: telecitek nie pozwolił wpisać "zakup artykułu na
> aukcji eBay nr xxxxx") i doktoraty z pokrywania kosztów stron.

A to w Citi przelew zagraniczny nie kosztuje 20 zł? Podrożał?
Poza tym jeżeli już ktoś robi z polski, to w BZWBK, Multibanku,
Millennium, Nordea i pewnie paru innych wypełniasz przelew przez
Internet tak jak krajowy i z żadnym białekiem się nie musisz użerać.

--
Miernik
http://miernik.name/

do góry

666 napisał(a):

> Tylko Polaka koszt samego przelewu z banku polskiego do niemieckiego kosztuje
średnio 30 zł, co naprawde jest kwotą
> zwykle znaczącą więcej, niż te marne 2-3% paypala.

A to już problem "odporności polskich banków na zaniechanie pobierania
złodziejskich prowizji za drobne przelewy w EUR" lub "odporności
polskiej władzy na wprowadzenie EUR", które to zmusiłoby banki do
zaniechania.

PG

do góry

Dnia Wed, 06 Jun 2007 20:47:43 +0200, Miernik napisał(a):

> 666 <j...@w...eu> wrote:
>> Tylko Polaka koszt samego przelewu z banku polskiego do niemieckiego
>> kosztuje średnio 30 zł, co naprawde jest kwotą zwykle znaczącą więcej,
>> niż te marne 2-3% paypala.
>
> Nic nie zabrania mieć polakowi rachunku bankowego w strefie EURO, tak
> jak ja, przez co taki przelew nie kosztuje 30 zł, a co najwyżej 30
> eurocentów lub coś koło tego.

A w jakim to banku poza openbank.es może sobie Polak mieszkający w Polsce
założyć konto w strefie EURO (oczywiście bez np. 10keuro depozytu)?

p. m.

do góry

mvoicem <m...@g...com> wrote:
> A w jakim to banku poza openbank.es może sobie Polak mieszkający w
> Polsce założyć konto w strefie EURO (oczywiście bez np. 10keuro
> depozytu)?

W wielu.

http://keytrade.be/
http://www.dab-bank.com/

tak dla przykładu. Jak poszukasz znajdą się dziesiątki jeśli nie setki
innych.

--
Miernik
http://miernik.name/

do góry

Dnia Thu, 07 Jun 2007 06:09:26 +0200, Miernik napisał(a):

> mvoicem <m...@g...com> wrote:
>> A w jakim to banku poza openbank.es może sobie Polak mieszkający w
>> Polsce założyć konto w strefie EURO (oczywiście bez np. 10keuro
>> depozytu)?
>
> W wielu.
>
> http://keytrade.be/
> http://www.dab-bank.com/
>
> tak dla przykładu. Jak poszukasz znajdą się dziesiątki jeśli nie setki
> innych.

Spróbowałem Keytrade.be, powymienialiśmy sobie dokumenty, po czym na na
koniec odparli że jest im bardzo przykro ale mój wniosek został odrzucony
z powodu "bo tak".

Może masz jeszcze jakieś przykłady? :)

Dab-bank niestety odpada - języka Goethego nie znam (jak żadnego innego
języka poza językiem Szekspira).

A mimo szukania nic innego nie znalazłem (inna sprawa że żadne rozsądne
keywordy mi nie przychodzą do głowy)

p. m.

do góry

mvoicem <m...@g...com> wrote:
> Spróbowałem Keytrade.be, powymienialiśmy sobie dokumenty, po czym na
> na koniec odparli że jest im bardzo przykro ale mój wniosek został
> odrzucony z powodu "bo tak".
>
> Może masz jeszcze jakieś przykłady? :)
>
> Dab-bank niestety odpada - języka Goethego nie znam (jak żadnego
> innego języka poza językiem Szekspira).

Ja też nie znam, a mam to konto i sobie radzę. Myślę że poradziłbym
sobie z kontem z interfacem w jakimkolwiek języku który używa
łacińskiego alfabetu, mimo że znam tylko angielski. Nie widzę problemu,
można się tych paru tekstów na guzikach w interface przetłumaczyć ze
słownikiem i już.

Jeżeli ograniczasz się tylko do kont z interface po angielsku to ilość
możliwości znacząco spada. Szczególnie ze interesują Cię darmowe
przelewy w EUR po Unii, a więc konta w UK odpadają, bo tam nie ma EURO,
ale za to się mówi po angielsku. To może spróbuj zaatakować Irlandię? Np
AIB.

Mam parę kont w Unii, ale wszystkie założyłem
będąc osobiście w danym kraju w oddziale (oczywiście na polski
paszport). Ale Ciebie interesują tylko konta które można założyć nie
ruszjąc się fizycznie z polski?

http://netbank.de/ też Ci się pewnie nie spodoba, bo tylko w Goethego.

Fortis'y jako nielicznie w innych krajach mają interface po angielsku
nawet jak w danym kraju się po takiemu nie mówi, ale w nich sądząc po
procedurach z którymi się spotkałem nie założysz zdalnie, choć jak się
wybierzesz na miejsce to spoko.

Montepaschi ma interface po angielsku, ale nie wiem czy założysz
zdalnie, na miejscu - bez problemu. Choć możesz spróbować.

Generalnie warunkiem który najciężej spełnić jest ten interface po
angielsku - po prostu w żadnym kraju Unii gdzie jest Euro się po takiemu
nie mówi poza Irlandią, a banków mających wielojęzyczny interface jest
niewiele, podobnie jak w Polsce. Choć u nas pare jest: Millennium,
BZWBK i pewnie jeszcze coś.

Masz do wyboru (od najłatwiejszego do najtrudniejszego):

1) przeprosić się z interfacem w języku Tobie nieznanym
2) wybrać się osobiście założyć do strefy EURO
3) wszcząć dogłębne poszukiwania banku gdzie się da założyć zdalnie, i
mają interface po angielsku

Jeszcze bym spróbował zorientować się dlaczego Ci Keytrade odmówił.

Można wiedzieć jak wypełniłeś pola:

are a Belgian resident / are not a Belgian resident?

Purpouse of the banking relation: private / professional

Orgin of the funds:

Profession/activity:

Are you a US person?

Możesz mi odpisać na priv.
Ja jeszcze tego konta nie otwierałem, po prostu spróbuję otworzyć z
innymi opcjami niż Ty i może się uda.

--
Miernik
http://miernik.name/

do góry