eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2015-11-06 17:27:21
    Temat: Re: Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:n1ijtp$mef$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2015-11-06 o 15:08, Miroo pisze:
    >> Adres jest używany taki jaki podał oszust do kontaktu, a nie z
    >> dowodu.

    >Już nie, teraz sądy sprawdzają adres w bazie pesel.
    >Co powoduje, że dalsza dyskusja na temat twoich wyobrażonych szwindli
    >nie ma sensu.

    No, pesel nie przewiduje adresu do korespondencji, a wiele osob nadal
    mieszka poza adresem zameldowania, wiec nadal rozne cuda mozliwe.

    Banki juz maja dostep do PESELa ?
    Moga sprawdzic czy obywatel istnieje, czy nie ?

    J.


  • 32. Data: 2015-11-06 18:12:28
    Temat: Re: Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-11-06 o 17:27, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:n1ijtp$mef$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-11-06 o 15:08, Miroo pisze:
    >>> Adres jest używany taki jaki podał oszust do kontaktu, a nie z dowodu.
    >
    >> Już nie, teraz sądy sprawdzają adres w bazie pesel.
    >> Co powoduje, że dalsza dyskusja na temat twoich wyobrażonych szwindli
    >> nie ma sensu.
    >
    > No, pesel nie przewiduje adresu do korespondencji, a wiele osob nadal
    > mieszka poza adresem zameldowania, wiec nadal rozne cuda mozliwe.

    A to już te osoby robią sobie krzywdę na własne życzenie.

    Nie trzeba mieszkać gdzie się jest zameldowanym, ale o korespondencję
    tam trzeba dbać.

    Albo się meldować pod prawidłowymi adresami.



    > Banki juz maja dostep do PESELa ?
    > Moga sprawdzic czy obywatel istnieje, czy nie ?

    Chyba nie mają.

    --
    Liwiusz


  • 33. Data: 2015-11-06 20:29:08
    Temat: Re: Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:n1ijtp$mef$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2015-11-06 o 15:08, Miroo pisze:
    >> Adres jest używany taki jaki podał oszust do kontaktu, a nie z dowodu.
    >
    > Już nie, teraz sądy sprawdzają adres w bazie pesel.
    >
    > Co powoduje, że dalsza dyskusja na temat twoich wyobrażonych szwindli
    > nie ma sensu.
    >

    Tzw. zwykły człowiek słysząc o różnych szwindlach stara się dmuchać na zimne
    bo skąd ma wiedzieć że ktoś już dziurę załatał. A nawet jak załatał to skąd
    wiadomo, że nie ma innych.
    Ciekawsze jest dlaczego tę dziurę zrobiono i przez ładnych parę lat sobie
    była.
    Nie wierzę, że nie można tego typu problemów przewidzieć i na tej podstawie
    używam słowa "zrobiono" a nie "powstała".
    P.G.


  • 34. Data: 2015-11-11 22:36:14
    Temat: Re: Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>

    Piotr Gałka napisał(a) w wiadomości: ...
    >
    >Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
    >news:n1f00s$v7m$1@node1.news.atman.pl...
    >> Lokata założona przez internet, przelew z innego banku. Rachunek z
    >> którego nastąpił przelew został zlikwidowany. W regulaminie
    >> przewidziano możliwość składania dyspozycji przez telefon ale opisano
    >> szczegółowo tylko dyspozycję zrywania lokaty.
    >> Zmienić rachunek do zwrotu można mailowo lub w oddziale (wypłacić w
    >> gotówce się nie da) ale... w obu przypadkach potrzebne (w mailu
    >> skany): dowód osobisty (zroumiałe),
    >
    >Informacja nie na 100% pewna.
    >Słyszałem od kogoś, że zdarzył się klient który postawił się BZWBK i
    >otworzył rachunek nie dając sobie zeskanować dowodu.


    M. in. ja. Jeszcze zanim KB stał się BZWBK. Ale nie przy zakładaniu
    ale przy aktualizacji danych (wymiana dowodu na plastik).
    W Getinie też.

    Ale nie chciałem zaczynać dyskusji o skanowaniu/ksero dowodów lecz
    nt. wymogów udowodnienie zamknięcia starego rachunku z którego zakładano
    lokatę.
    Przy zakłaniu lokaty przez internet bank dokumentów nie chciał.
    Przy zmianie nr rach. byłbym w stanie zrozumieć skan jako uwiarygodnienie
    a dowód otwarcia nowego rachunku (może wystarczyłby wyciąg?) jako
    dodatkowe. Ale nie widzę powodu by te potwierdzenia okazywać w przypadku
    wizyty w oddziale.
    Ciąg dalszy w innym poście.

    Arek



  • 35. Data: 2015-11-11 22:49:51
    Temat: Re: Dysponowanie lokatą - idiotyczne wymagania
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>

    b...@o...pl napisał(a) w wiadomości:
    <3...@g...c
    om>...
    W dniu czwartek, 5 listopada 2015 08:21:02 UTC+1 użytkownik Arek napisał:
    > Ktoś się spotkał z takim idiotyzmem?

    >Wyjątkowo zakręcone. Przy tak niereformowalnym banku wypadałoby zostawić
    >rachunek wyjściowy aż do momentu zwrotu środków.

    W regulaminie prowadzenia lokat był jednak zapis o dostarczeniu
    potwierdzeń zamknięcia i otwarcia nowego rach. zwrotnego. Szkoda, że w
    innym miejscu niż warunki dysponowania lokatą.
    Na infolinii dowiedziałem się, że wystarczy dyspozycja zamknięcia rach.
    (może odnajdę) co nie zmienia faktu, że to bez sensu. Podpowiedziano
    żeby poczekać - odeślą środki a te się odbiją - nie będzie potrzebny
    dowód zamknięcia.
    W banku w którym zamknąłem: nie mam u nich żadnego czynnego produktu
    ale poświadczenia zamknięcia nie wydadzą bo "nie ma takiej procedury".
    A sama procedura zamykania trwała aż 30 dni (co też jest idiotyczne)
    chociaż dostęp dla klienta jest blokowany natychmiast (straszyłem, że
    sprawdzę ale nie chciało mi się).

    W przeddzień zakończenia lokaty mail z informację, że kończy się
    lokata i przeleją. Pozytywy - w mailu nie podano żadnych danych:
    nazwiska (dyskusyjne), kwoty (dobrze!), nr rach. lokaty (tylko nazwa)
    ani żadnej informacji mogącej zidentyfikować klienta gdyby ktoś to
    przeczytał.
    Kolejny mail "w dniu dzisiejszym nastąpi..." i podany nr lokaty wg
    wewnętrznej numeracji (chyba nr dyspozucji) banku (nie NRB).
    Nastęnego dnia informacja, że środki wróciły - nie muszę już udowadniać
    zamknięcia rachunku. Dalej chcą dowodu otwarcia innego rach. zwrotnego
    z podpisem pracownika banku (ew. z klauzulą, że podpis niepotrzebny)
    i oświadczenie o środki z której lokaty chodzi (przecież wiedzą!).
    Niczego nie wyślę, pójdę do oddziału.

    Arek



  • 36. Data: 2015-11-15 22:05:43
    Temat: Re: Dysponowanie lokat? - idiotyczne wymagania
    Od: janek z pola <a...@e...pl>

    Arek wrote:


    > Nastęnego dnia informacja, że środki wróciły - nie muszę już udowadniać
    > zamknięcia rachunku. Dalej chcą dowodu otwarcia innego rach. zwrotnego
    > z podpisem pracownika banku (ew. z klauzulą, że podpis niepotrzebny)
    > i oświadczenie o środki z której lokaty chodzi (przecież wiedzą!).
    > Niczego nie wyślę, pójdę do oddziału.
    >

    Widocznie realizują przepisy z przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy.

    Generalnie taka lokata jest otwierana na Twoje nazwisko i nie jest to
    rachunek służący do realizowania płatności - tzn. przelewów do innych osób.
    Przy takim typie produktu bank rzeczywiście może wymagać udowodnienia, że
    rachunek wskazany do zwrotu środków należy do Ciebie.

    --
    Wysłane z pola.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1