eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2003-10-02 23:49:13
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: "" <n...@W...onet.pl>

    > Tak. Należy ściągnąć tą unowę ze strony mBanku (musisz mieć Adobe Acrobat),
    No niekoniecznie musi kupować Adobe Acrobata,
    wystarczy darmowy Adobe Acrobat Reader :)))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2003-10-03 06:12:12
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Thu, 2 Oct 2003 22:03:01 +0200, Jarosław Lech
    <j...@k...ODSPAMIACZ.pl> wrote:

    > Nad tym myśleli mądrzejsi niż my. Uznali, że każdy list polecony
    >zawiera to, co twierdzi jego nadawca. Odbiorca musiałby udowodnić, że
    >tak nie było. Zresztą ma przecież zawartość przesyłki - jeśli była
    >polecona. Ma prowadzony na bieżąco dziennik korespondencji.
    Tak jest w teorii ... praktyka jest troche inna.

    > Przy takim podejściu jak zaprezentowane wyżej, to lepiej nie tylko
    >nie składać żadnych reklamacji, ale w oóle ni korzystać z niczyich
    >usług.
    Dlatego nie korzystam i nie mam zamiaru korzystac z uslug muBanku.

    >> konto do nigdy niewydanej KK) i nie udało mi się dostarczyć skutecznie
    >> im reklamacji, przez telefon i listownie ... do placówki nie chciało
    >> mi się iść bo wtedy najbliższą miałem 200 km od domu ...
    > Nie udało Ci się wysłać listu poleconego na określony adres?
    Udało się, ale muLinia twierdzila ze nic o takiej przesyłce nie wie,
    nie chciało mi się reklamować jej na poczcie, bo i tak wyszłoby że
    doszła, a nie miałem już siły użerać się z muBankiem i jego
    nikompetencją. Niech mają moje konto i niech sobie podbijają
    statystyki o 1 klienta wiecej ...

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
    R.I.P. Dad


  • 33. Data: 2003-10-03 09:00:30
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>


    > Pytanie tylko, czy osoba, której to dotyczy, złożyła stosowne pismo
    > do biura arbitra, czy poprzestała na wylewaniu żalu na grupie i
    > obsmarowywaniu - po części również za swoje błedy - banku.

    Za swoje błędy? Błędem klienta nazywasz domaganie się na regulaminowo
    złozoną reklamację? Epoki Ci się nie pomyliły?


    --
    Pozdrowienia,
    Glenn



  • 34. Data: 2003-10-03 09:02:22
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>


    >
    > Błędem klienta nazywasz domaganie się na regulaminowo
    > złozoną reklamację?

    Odpowiedzi jeszcze miało być ;-)


    --
    Pozdrowienia,
    Glenn



  • 35. Data: 2003-10-03 13:55:51
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>


    Użytkownik "Glenn" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:blje0g$mtp$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > Pytanie tylko, czy osoba, której to dotyczy, złożyła stosowne
    pismo
    > > do biura arbitra, czy poprzestała na wylewaniu żalu na grupie i
    > > obsmarowywaniu - po części również za swoje błedy - banku.
    >
    > Za swoje błędy? Błędem klienta nazywasz domaganie się na regulaminowo
    > złozoną reklamację? Epoki Ci się nie pomyliły?

    Nie. Wiem, gdzie i kiedy żyję. Zdążyłem się nie raz poobijać o takie
    zdarzenia. Wiem, że albo zapomnę o niektórych przywilejach, które i tak
    wystają ponad szary standard i będę żył spokojnie, albo będę żądał
    absolutnie wszystkiego, co mi się należy i szarpał się na każdym kroku.
    Dlatego staram się za wszelką cenę unikać kontaktu z człowiekiem,
    polegać na maszynach i automatach, a jak już muszę się zwrócić do
    człowieka, to raczej na piśmie, niż na gębę.

    I co z tym arbitrem? Dostał Twoją skargę, czy tylko na gruopie się
    na ten temat wymądrzasz?

    --
    Lejak
    j...@k...ODSPAMIACZ.pl



  • 36. Data: 2003-10-03 14:07:44
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>


    Użytkownik "Dentarg" <d...@i...com> napisał w wiadomości
    news:r94qnvca48j3sg0kpndag997bknpfskcb5@4ax.com...
    > On Thu, 2 Oct 2003 22:03:01 +0200, Jarosław Lech
    > <j...@k...ODSPAMIACZ.pl> wrote:
    >
    > > Nad tym myśleli mądrzejsi niż my. Uznali, że każdy list polecony
    > >zawiera to, co twierdzi jego nadawca. Odbiorca musiałby udowodnić, że
    > >tak nie było. Zresztą ma przecież zawartość przesyłki - jeśli była
    > >polecona. Ma prowadzony na bieżąco dziennik korespondencji.
    > Tak jest w teorii ... praktyka jest troche inna.

    Nie jest aż tak źle. Kiedyś Netia wkurzyła mnie niesłusznymi
    naliczeniami i strasznym zamieszaniem z fakturami (z czego była znana).
    Złożyłem reklamację (pisemną, poleconym). W przepisowym czasie nie
    otrzymałem odpowiedzi, a bzdurne faktury i żądania zapłaty jak
    przychodziły w bezsensownych terminach, tak przychodziły. Więc napisałem
    drugie pismo (poleconym), stwierdzając, że przecież moja poprzednia
    reklamacja została uznana (bo nie było na nią odpowiedzi), wobec czego
    nie uważam się za ich klienta i żądam wyznaczenia terminu demontażu
    linii telefonicznej. I wiesz co? Nikt mi nie odpowiedział, nikt linii
    nie zdemontował. Ale od tego czasu dotarło do mnie jeszcze kilka faktur
    i poza tym - mimo upływu 3 czy 4 lat - nic więcej: ani firma
    windykacyjna, ani komornik, ani pozew z sądu.
    Można skutecznie, nawet wobec braku odzewu z drugiej strony. Trzeba
    tylko rozsądnie i konsekwentnie.

    > > Nie udało Ci się wysłać listu poleconego na określony adres?
    > Udało się, ale muLinia twierdzila ze nic o takiej przesyłce nie wie,
    > nie chciało mi się reklamować jej na poczcie, bo i tak wyszłoby że
    > doszła, a nie miałem już siły użerać się z muBankiem i jego
    > nikompetencją. Niech mają moje konto i niech sobie podbijają
    > statystyki o 1 klienta wiecej ...

    Nie bardzo rozumiem: wysłałeś reklamcję pisemną, nie polegając na
    mLinii, a później znowu zcząłeś polegać na mLinii i reklamację
    nieskutecznej reklamacji załatwiać przez mLinię, a nie pisemnie? Gdzie
    tu konsekwencja?

    --
    Lejak
    j...@k...ODSPAMIACZ.pl



  • 37. Data: 2003-10-03 15:34:24
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>


    > Nie. Wiem, gdzie i kiedy żyję. Zdążyłem się nie raz poobijać o takie
    > zdarzenia. Wiem, że albo zapomnę o niektórych przywilejach, które i tak
    > wystają ponad szary standard i będę żył spokojnie, albo będę żądał
    > absolutnie wszystkiego, co mi się należy i szarpał się na każdym kroku.
    > Dlatego staram się za wszelką cenę unikać kontaktu z człowiekiem,
    > polegać na maszynach i automatach, a jak już muszę się zwrócić do
    > człowieka, to raczej na piśmie, niż na gębę.
    >

    Jaaasne - grunt to "nie wychylać się" - wtedy masz spokój. Każde inne
    działanie jest już "błędem" ;-)

    > I co z tym arbitrem? Dostał Twoją skargę, czy tylko na gruopie się
    > na ten temat wymądrzasz?

    A to to chyba nie do mnie - oprócz epok pomyliły Ci się jeszcze osoby.
    Zapewniam Cię jednak, że jak będę mieć powód to do arbitra trafię.



    --
    Pozdrowienia,
    Glenn



  • 38. Data: 2003-10-03 16:10:42
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>


    Użytkownik "Glenn" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:blk530$d1t$1@inews.gazeta.pl...


    > Jaaasne - grunt to "nie wychylać się" - wtedy masz spokój. Każde inne
    > działanie jest już "błędem" ;-)

    Mam nadzieję, że to wyłącznie żart :-) Za to poczytaj sobie moje
    przygody - skutecznie, jak się okazuje, załatwionej reklamacji, mimo
    braku jakiejkolwiek reakcji drugiej strony, nawet bez odwoływania się do
    instytucji nadzorujących - w innym miejscu wątku, kilka postów wyżej.
    Nie "nie wychylać się". Po prostu mieć swój, pewny, skuteczny sposób
    na załatwianie spraw. Wielokrotnie zdarzało mi się składać reklamacje,
    często w odniesieniu do usług banków. Niejednokrotnie zdarzało mi się
    przy okazji reklamacji jednego (np. naliczeń odsetek) zwracać uwagę na
    inne sprawy (postępowanie banku w kwestii "utajniania" TOiP czy
    regulaminów, nieinformowania z wyprzedzeniem o istotnych zmianach,
    zakresie informacji zamieszczonych na www itp.), które nie były
    bezpośrednim przedmiotem reklamacji i wyrażać opinie (np. na temat
    ostatnich posunięć banku, rodzaju zmian w TOiP i ich wpływu na
    zachowanie klientów, brak odpowiedzi na zpytania wysyłane e-mailem
    itp.), a także wypominać wcześniejsze nieodpowiednie moim zdaniem
    postępowanie banku wobec mnie. Ale nie zamierzam (już więcej) walczyć z
    instytucją o prawo do składania reklamacji drogą telefoniczną tylko dla
    samej zasady, jeżeli - zwłaszcza mimo zapisu regulaminowego - procedura
    ta i tak szwankuje. Będzie okazja - wyżyję się i za to (jeśli sam będę
    czuł się w ten sposób poszkodowany), ale nie będę toczył walki _tylko_
    dlatego. Są inne sposoby dochodzenia swoich praw. Choćby "głosowanie
    nogami". Albo skargi do instytucji nadzorczej. Z kolei jeśli nie głosuję
    nogami i nie kieruję sprawy "wyżej", to nie mam zwyczaju uskarżać się
    publicznie, jaki to ja jestem strasznie poszkodowany.

    > > I co z tym arbitrem? Dostał Twoją skargę, czy tylko na gruopie
    się
    > > na ten temat wymądrzasz?
    >
    > A to to chyba nie do mnie - oprócz epok pomyliły Ci się jeszcze
    osoby.
    > Zapewniam Cię jednak, że jak będę mieć powód to do arbitra trafię.

    Dobra. To do wszystkich: kto tu wspominał o arbitrze. Przyznać się,
    do k... nędzy: złożył w końcu skargę do arbitra, czy tylko chciał sobie
    popier... na forum grupy?

    --
    Lejak
    j...@k...ODSPAMIACZ.pl



  • 39. Data: 2003-10-03 16:19:20
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>


    > > A to to chyba nie do mnie - oprócz epok pomyliły Ci się jeszcze
    > osoby.
    > > Zapewniam Cię jednak, że jak będę mieć powód to do arbitra trafię.
    >
    > Dobra. To do wszystkich: kto tu wspominał o arbitrze. Przyznać się,
    > do k... nędzy: złożył w końcu skargę do arbitra, czy tylko chciał sobie
    > popier... na forum grupy?

    Po pierwsze - rynsztokowe słownictwo nic nie da, jak argumentów brak. Po
    drugie poczytaj, kto zaczął wątek i o czyją reklamację chodziło. Po
    trzecie - IMHO Twój pogląd, że nie należy korzystać z r e g u l a m i n o w
    e g o sposobu składania reklamacji (telefon) nadal uważam za śmieszny. Tym
    bardziej zabawne jest mniemanie, że jest to błąd klienta. Jak dla mnie EOT.




  • 40. Data: 2003-10-04 08:48:43
    Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Fri, 3 Oct 2003 16:07:44 +0200, Jarosław Lech
    <j...@k...ODSPAMIACZ.pl> wrote:

    >> > Nie udało Ci się wysłać listu poleconego na określony adres?
    >> Udało się, ale muLinia twierdzila ze nic o takiej przesyłce nie wie,
    >> nie chciało mi się reklamować jej na poczcie, bo i tak wyszłoby że
    >> doszła, a nie miałem już siły użerać się z muBankiem i jego
    >> nikompetencją. Niech mają moje konto i niech sobie podbijają
    >> statystyki o 1 klienta wiecej ...
    > Nie bardzo rozumiem: wysłałeś reklamcję pisemną, nie polegając na
    >mLinii, a później znowu zcząłeś polegać na mLinii i reklamację
    >nieskutecznej reklamacji załatwiać przez mLinię, a nie pisemnie? Gdzie
    >tu konsekwencja?
    Podkreślam ze nie chodzi o mLinie a o MuLinie - linie mubanku aka
    multibank ...

    Cala sprawa wygladala tak ... skladalem telefonicznie zlecenie
    zamkniecia konta, z "pozytywnym" skutkiem, bo po miesiacu dostalem
    spam z banku mimo ze w umowie nie zyczylem sobie przetwarzania w
    celach marketingowych ... kolejne telefony i zlecenia zamkniecia konta
    nic nie daly, potem poleconym do banku to samo zlecenie. I za kolejne
    3 miesiace znowu spam w skrzynce pocztowej ... wtedy znowu zadzwonilem
    ale i tak nic nie wskoralem, konto nadal tam mam, choc spamu juz mi
    nie przyslali ;)). Pisac spam mam na mysli ulotki w skrzynce
    niewirtualnej w domu ;).

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
    R.I.P. Dad

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1