eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 330

  • 101. Data: 2016-06-13 12:11:09
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>> Frank spadal, a parcia nie bylo.
    >>>>> A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac
    >>>>> po
    >>>>> kursie z dnia udzielenia kredytu :-)
    >>>>
    >>>> Za mało, za krótko.
    >>>> Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
    >>>> dywagowania.
    >>
    >>> Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i
    >>> 2zl
    >>> wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
    >>> dzis walcza :-)
    >>
    >>Może i tak.
    >>Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie
    >>bedzie
    >>sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania
    >>i
    >>spokojnego snu.
    >
    > No, ciekawy problem.
    > Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam
    > powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a
    > tu frank tanieje, wibor idzie w gore ...
    >
    No ciekawy.
    ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego tylko
    to bedzie propozycja.
    Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
    informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

    >>> Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i odsetek,
    >>> to
    >>> banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to
    >>> klient
    >>> ma placic odsetki, a nie bank :-)
    >>
    >>Jakie to bankowe...
    >
    > No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)
    >
    W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?

    >>>> Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
    >>>> przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko
    >>>> najlepszy.
    >>
    >>> To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)
    >>
    >>No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję swiadomie?
    >>Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast
    >>kupowac,
    >>cos by wynajał.
    >
    > A to tez ryzyko :-)
    >
    Ale swiadome...

    >>>> Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do podazania
    >>>> droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono, ze
    >>>> frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba
    >>>> oczekiwac
    >>>> odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac konsekwencje
    >>>> to
    >>>> na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...
    >>
    >>> Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?
    >>
    >>Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok do
    >>2,5...
    >
    > Ale frank spadl byl i do 2 zl.
    > Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co
    > powiesz ?
    > No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
    > Powiedzialbys "a to nie biore" ?
    >
    No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to jest
    zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
    O tym mowie od poczatku...

    >>>>> A o innych ryzykach byla mowa ?
    >>>>> Kolega wtedy dostal w pracy propozycje nie do odrzucenia -
    >>>>> obnizka
    >>>>> pensji, albo won z roboty. Zeby bylo smieszniej - pracowal w
    >>>>> galerii
    >>>>> handlowej (tzn w administracji tej galerii), ktora miala ze
    >>>>> sklepami
    >>>>> umowy dzierzawy podpisane w euro..
    >>>
    >>>> Przeciez ja juz odpowiadałem na to pytanie.
    >>>> Mowiono o ryzyku straty pracy, przedstawiano nawet ubezpieczenie
    >>>> na
    >>>> te okolicznosc.
    >>
    >>> A mowiono, ze nowej pracy mozna przez piec lat nie znalezc ?
    >>
    >>Nie mowiono tez, ze trzeba jesc i oddychac.
    >>Pewne sprawy sa troche bardziej oczywiste od innych.
    >
    > A mowiono, ze nowa praca moze dawac dwa razy mniej niz stara ?
    >
    > Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy 10 -
    > budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja majstra.
    > Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.

    Tak, jasne...
    Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...


  • 102. Data: 2016-06-13 12:17:18
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-06-13 o 11:53, Budzik pisze:
    > Użytkownik Pete n...@n...com ...
    >
    >>>>>> A kto Ci powiedział, że kurs waluty nie może wzrosnąć?
    >>>>> Bez znaczenia w kwestii ważności/nieważności umów
    >>>>
    >>>> Skoro wzrost kursu ma być podstawą do podważenia ważności umów?
    >>>
    >>> On był tylko motywatorem do przyjrzenia sie tematowi...
    >>>
    >>
    >> Zdaje się, że ten nagły wzrost kursu miał być powodem nieważności
    >> umowy...
    >>
    > Masz racje, zdaje Ci się... :)
    >

    To nie mi.

    --
    Pete


  • 103. Data: 2016-06-13 12:21:22
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-06-13 o 11:53, Budzik pisze:
    > Użytkownik Pete n...@n...com ...
    >
    >>>>>> Proste pytanie.
    >>>>>> Czy gdyby franek był nadal po 2,50, to czy mielibyśmy dzisiaj
    >>>>>> jakiś temat kredytów walutowych?
    >>>>>
    >>>>> Oczywiście ze nie, bo wtedy kredyt frankowicze spłacaliby zgodnie z
    >>>>> tym, co banki mówiły podczas podpisywania umów. To dlaczego ktos
    >>>>> miałby sie czepiac?
    >>>>
    >>>> No bo to nadal byloby to niezgodne z Prawem Bankowym :-)
    >>>>
    >>> Zapewne, być moze...
    >>> Niewatpliwie szukanie niezgodnosci tych umów z prawem to tylko
    >>> pokłosie tego jak banki te kredyty sprzedawały, jakich argumentów
    >>> uzywały, jak de facto kłamały i co z tego wyszło dla ich klientów.
    >>> Oczywistym jest, ze gdyby frank był na w miare stabilnym poziomie, to
    >>> ze strony frankowiczów nie byłoby parcia na szukanie niezgodnosci z
    >>> prawem, bo tez frankowicze nie czuli by sie oszukani, skoro spłacanie
    >>> przebiega zgodnie z zapewnieniami banku.
    >>>
    >> Czyli jednak jak w kasynie.
    >> Dopóki wygrywam (płace raty niższe niż w PLN), to mi nic nie
    >> przeszkadza. Ale jak zaczynam przegrywać (płacę więcej niż
    >> kredytobiorca w PLN), zaczynam sprawdzać, jak krupier oszukuje.
    >>
    > Jeżeli chcesz budować analogie do kasyna to musiałoby to wygladac tak:
    > - wchodzisz do kasyna i chcesz zagrac w ruletke
    > - podchodzi do ciebie krupier i mówi zebys zagrał w black jacka bo tam masz
    > praktycznie 95% szans wygrania

    Błędna analogia.
    Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
    to 1000PLN.
    Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."

    I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

    --
    Pete


  • 104. Data: 2016-06-13 12:23:07
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-06-13 o 11:09, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:XnsA626665282B86budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>>> Frank spadal, a parcia nie bylo.
    >>>>> A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac po
    >>>>> kursie z dnia udzielenia kredytu :-)
    >>>>
    >>>> Za mało, za krótko.
    >>>> Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
    >>>> dywagowania.
    >>
    >>> Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i 2zl
    >>> wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
    >>> dzis walcza :-)
    >>
    >> Może i tak.
    >> Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie bedzie
    >> sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania i
    >> spokojnego snu.
    >
    > No, ciekawy problem.
    > Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam
    > powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a tu
    > frank tanieje, wibor idzie w gore ...

    Wtedy się udadzą do TK o stwierdzenie ustawy jako niezgodnej z
    konstytucją :)

    >



    --
    Pete


  • 105. Data: 2016-06-13 12:24:49
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-06-13 o 12:11, Budzik pisze:
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >
    >>>>>> Frank spadal, a parcia nie bylo.
    >>>>>> A teraz wychodzi Rzecznik Finansowy i mowi, ze powinienes oddac
    >>>>>> po
    >>>>>> kursie z dnia udzielenia kredytu :-)
    >>>>>
    >>>>> Za mało, za krótko.
    >>>>> Ale tak jak pisałem - tego sie nie dowiemy, wiec nie widze sensu
    >>>>> dywagowania.
    >>>
    >>>> Dlaczego ? Frank moze jeszcze spasc, nawet jesli nie do 1zl, to i
    >>>> 2zl
    >>>> wystarczy, aby niektorzy zaczeli podwazac przewalutowanie, o ktore
    >>>> dzis walcza :-)
    >>>
    >>> Może i tak.
    >>> Aczkolwiek mysle, ze dzis juz kazdy rozumie, co mu sprzedano i nie
    >>> bedzie
    >>> sie bawił ponownie w ruletke, skoro ktos da mu szanse przewalutowania
    >>> i
    >>> spokojnego snu.
    >>
    >> No, ciekawy problem.
    >> Powiedzmy ze Pan Prezydent wymysli jakis sprawiedliwy kurs, jakies tam
    >> powiedzmy srednia z kursu pobrania i dzisiejszego, przewalutujesz, a
    >> tu frank tanieje, wibor idzie w gore ...
    >>
    > No ciekawy.
    > ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego tylko
    > to bedzie propozycja.
    > Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
    > informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.

    Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
    Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do BIKz
    dożywotnim banem na kredyt :)


    --
    Pete


  • 106. Data: 2016-06-13 12:40:16
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA6267BCA057D7budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>>> Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i
    >>>>> odsetek,
    >>>>> to
    >>>>> banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to
    >>>>> klient ma placic odsetki, a nie bank :-)

    >>>Jakie to bankowe...
    >
    >> No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)
    >
    >W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?

    W ustawie masz zapisane, ze klient splaca kwote udzielonego kredytu i
    odsetki.
    Klient splaca, a nie dostaje !

    >>>>> Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
    >>>>> przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko
    >>>>> najlepszy.
    >>>> To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)
    >>>No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję
    >>>swiadomie?
    >>>Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast
    >>>kupowac, cos by wynajał.
    >
    >> A to tez ryzyko :-)
    >
    >Ale swiadome...

    Nieswiadome - pojecia nie masz, jak to sie skonczy :-)

    >>>>> Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do
    >>>>> podazania
    >>>>> droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono,
    >>>>> ze
    >>>>> frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba
    >>>>> oczekiwac
    >>>>> odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac
    >>>>> konsekwencje
    >>>>> to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...
    >>> Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?
    >>
    >>>Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok
    >>>do
    >>>2,5...
    >
    >> Ale frank spadl byl i do 2 zl.
    >>> Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co
    >> powiesz ?
    >> No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
    >> Powiedzialbys "a to nie biore" ?
    >
    >No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to
    >jest
    >zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
    >O tym mowie od poczatku...

    Ale o tym, ze frank moze troche pojsc w gore i rata moze byc wyzsza,
    to jednak byla mowa ?

    >> Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy
    >> 10 -
    >> budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja
    >> majstra.
    >> Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.
    >Tak, jasne...
    >Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...

    No coz, paru chetnych majstrow chyba widzial.

    Spadek cen mieszkan tez sugeruje, ze w branzy jakas zapasc nastapila.

    J.


  • 109. Data: 2016-06-13 13:00:39
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>>> Nawiasem mowiac ... skoro kredyt polega na splacie kwoty i
    >>>>>> odsetek,
    >>>>>> to
    >>>>>> banki slusznie nie przenosza ujemnego Liboru na klienta - bo to
    >>>>>> klient ma placic odsetki, a nie bank :-)
    >
    >>>>Jakie to bankowe...
    >>
    >>> No skoro sie opieramy doslownie na ustawie, to doslownie :-)
    >>
    >>W ustawie masz napisane, ze odsetki nie moga być ujemne?
    >
    > W ustawie masz zapisane, ze klient splaca kwote udzielonego kredytu i
    > odsetki.
    > Klient splaca, a nie dostaje !
    >
    no to spłaca.
    A ze sa ujemne... Prosta matematyka...

    >>>>>> Skoro nikt tak naprawde scenariusza nie znał, to trzeba było
    >>>>>> przedstawiac scenariusz najgorszy i najlepszy a nie tylko
    >>>>>> najlepszy.
    >>>>> To bys wcale kredytu nie wzial, za duze ryzyko :-)
    >>>>No i dobrze. Chyba o to chodzi zeby klient podjął decyzję
    >>>>swiadomie?
    >>>>Może wtedy szukałby mieszkania tanszego, mniejszego albo zamiast
    >>>>kupowac, cos by wynajał.
    >>
    >>> A to tez ryzyko :-)
    >>
    >>Ale swiadome...
    >
    > Nieswiadome - pojecia nie masz, jak to sie skonczy :-)
    >
    Swiadomosc ryzyka a znajomosc przyszłosci to sa dwie rózne sprawy.

    >>>>>> Tak jak juz wczesniej pisałem - ludzie maja skłonnosc do
    >>>>>> podazania
    >>>>>> droga na skroty ale nie do samozagłady - jakby im wytłumaczono,
    >>>>>> ze
    >>>>>> frank jest obecnie w dole i ze predzej czy pozniej trzeba
    >>>>>> oczekiwac
    >>>>>> odbicia, pytanie czy do 3 czy do 4 zł i wtedy pokazac
    >>>>>> konsekwencje
    >>>>>> to na taki kredyt zdecydowałoby sie moze 10% osób...
    >>>> Ale czemu do 3-4, a nie do 2.50 ?
    >>>
    >>>>Bo jak frank był po 2,3 - 2,5 scenariusz negatywny to nie byl skok
    >>>>do
    >>>>2,5...
    >>
    >>> Ale frank spadl byl i do 2 zl.
    >>>> Jak byl po 2.5, i klient spyta co bedzie jak skoczy na 3, to co
    >>> powiesz ?
    >>> No to zamiast 1300zl raty bedzie pan placil 1550.
    >>> Powiedzialbys "a to nie biore" ?
    >>
    >>No własnie tu jest problem, ze informowanie tylko o wielkosci raty to
    >>jest
    >>zakłamywanie sytuacji bo sa tez inne konsekwencje.
    >>O tym mowie od poczatku...
    >
    > Ale o tym, ze frank moze troche pojsc w gore i rata moze byc wyzsza,
    > to jednak byla mowa ?
    >
    Nie, była mowa, ze to stabilna waluta. I ze własnie dlatego ryzyka
    praktycznie nie ma.
    Taka "sztuczka marketingowa" czyli w jezyku uczciwych ludzi kłamstwo...

    >>> Tak nawiasem mowiac akurat pamietam taka scenke gdzies z 2009 czy
    >>> 10 -
    >>> budowa po sasiedzku, taka wieksza, bo cala kamienica, szukaja
    >>> majstra.
    >>> Ponoc 400 chetnych sie zglosilo.
    >>Tak, jasne...
    >>Czego to managerowie nie wymyslą, zeby negocjowac cene...
    >
    > No coz, paru chetnych majstrow chyba widzial.
    >
    Paru a 400 to duza róznica.
    Widziałem pare zakładów gdzie chodziły takie plotki: jak chcesz to
    rezygnuj, na Twoje miejsce jest 100 chetnych.
    A potem 2-3 było ciezko znaleźć...

    > Spadek cen mieszkan tez sugeruje, ze w branzy jakas zapasc nastapila.
    >
    Jaki spadek cen... To ze spadły ceny jakis luksusowych apartamentów ktore
    ktos kupował na górce nie zmienia faktu, ze ogólnie ceny mieszkan nie
    spadły. Sa zmiany ale nie jakies dramatycznie duze.

    http://nf.pl/manager/ceny-mieszkan-wczoraj-i-dzis,,4
    9345,59
    http://inwestycje.pl/nieruchomosci/Ceny-nowych-M-wro
    cily-do-poziomu-sprzed-
    8-lat;243007;0.html


  • 108. Data: 2016-06-13 13:00:39
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Pete n...@n...com ...

    >> No ciekawy.
    >> ale jak rozumiem, przewalutowanie nie bedzie obowiązkowe dla kazdego
    >> tylko to bedzie propozycja.
    >> Wiec wydaje się, ze najwazniejsza bedzie dobra i szczegółowa kampania
    >> informacyjna, zeby tym razem kazdy mogł podjąć swiadomą decyzję.
    >
    > Czyli jednak to są idioci, których trzeba za każdym razem uświadamiać.
    > Obowiązkowo powinni takich również ubezwłasnowolnić albo wpisać do
    > BIKz dożywotnim banem na kredyt :)

    Wydaje mi się, ze wystarczy aby sprzedawcy nie kłamali a banki nie udawały
    teraz, ze "nie wiedziały". Bo to banki były specjalistami w tym
    kontrakcie...


  • 107. Data: 2016-06-13 13:00:39
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Pete n...@n...com ...

    > Błędna analogia.
    > Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
    > to 1000PLN.
    > Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."
    >
    > I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.

    Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...


  • 110. Data: 2016-06-13 13:29:37
    Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2016-06-13 o 13:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Pete n...@n...com ...
    >
    >> Błędna analogia.
    >> Krupier powiedział: "w blackjacka stawka minimalna to 10PLN a w ruletkę
    >> to 1000PLN.
    >> Więcej szans na wygraną ma Pan w BJ."
    >>
    >> I tu po przegraniu całej kasy, lecisz do sądu, że kasyno cię oszukało.
    >
    > Nie wiem gdzie tu widzisz analogię...
    >

    Boszzzzz. JAk krowie na rowie:
    stawka minimalna = rata kredytu
    BJ = CHF
    Ruletka = PLN.

    Wybrałeś BJ, bo w kieszeni masz 900 PLN (|na ruletkę Cię nie stać).
    Po przegranej stwierdzasz, że wolałbyś grać w ruletkę (tam pewnie nie
    straciłbym tyle).
    Więc idziesz do sądu, że kasyno cię oszukało.

    --
    Pete

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1