eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Bankowy szczyt głupoty....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2011-02-16 22:06:06
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/16/2011 2:47 PM, RobertS wrote:
    >
    > pewnie sprawa zakończyłaby się w sądzie

    to jest pewne
    przy czym wygrana też, chyba, że sędzia bedzie kalosz.
    Ale i tak sie nie ostoi dalej, tylko bedzie wiecej kosztować na początek.


  • 22. Data: 2011-02-16 22:07:18
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: "wiatrak" <w...@y...pl>


    Użytkownik "Krzysztof" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ijhfse$ltj$1@news2.ipartners.pl...
    >> Z litości nie podałem nazwy tego banku, ale głupota i krótkowzroczność
    >> osób, które wymyśliły tę procedurą mnie poraziła ;-/
    >
    > ten bank nazywa sie BGZ

    W Lukasie było tak samo. Nie wiem jak teraz. Karte aktywowało się w
    bankomacie z użyciem PINu


  • 23. Data: 2011-02-16 22:47:56
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: MK <m...@i...pl>

    On 16 Lut, 21:54, RobertS <b...@x...pl> wrote:
    >
    > w Mille koperte z PINem dostajesz w plac wce banku przy otwarcie konta,
    > a karta przychodzi zwyklym
    >

    Nie wiem jak jest z kartami do konta i w ogole jak to wyglada dzis,
    ale jak sobie wyrabialem kilka lat temu Amexa to karte i PIN dostalem
    w placowce. O Amexa wystapowalem 2 razy i 2 razy tak bylo... Aktywacja
    karty przez transakcje w bankomacie.

    MK


  • 24. Data: 2011-02-16 22:58:38
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Nie wiem jak jest z kartami do konta i w ogole jak to wyglada dzis,
    > ale jak sobie wyrabialem kilka lat temu Amexa to karte i PIN dostalem
    > w placowce. O Amexa wystapowalem 2 razy i 2 razy tak bylo... Aktywacja
    > karty przez transakcje w bankomacie.
    >
    > MK

    tak od ręki dostałeś?
    poza tym AmEx w Mille to kk...


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 25. Data: 2011-02-16 23:58:08
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: "J_K_K" <j...@i...fm>

    > A PIN to skąd dostanie? Pamiętaj, że nowe karty Polbanku są chip&PIN.

    Aczkolwiek z niewiadomych (?) przyczyn,
    w niektórych miejscach wystarcza im podpis
    - bez PIN'u.

    Pzdr

    JKK


  • 26. Data: 2011-02-17 00:30:03
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> dared to write:
    > RobertS pisze:
    >
    >> Klient otwiera w banku konto i zamawia do niego kartę debetową. Po kilku
    >> tygodniach listem zwykłym przychodzi karta i........w drugim liście
    >> zwykłym (w tym samym dniu) PIN do niej.
    >>
    >> Karta jest nieaktywna, ale przecież można ją aktywować korzystając z
    >> PINu. Wystarczy wypłacić gotówkę z bankomatu lub dokonać płatności
    >> bezgotówkowej w sklepie.
    >
    > W Półbanku jest lepiej - karta kredytowa przychodzi jako "nieaktywna" i
    > zostaje automatycznie aktywowana przy pierwszym użyciu w sieci. Tak. W
    > sieci. A potem karta działa już w terminalach.
    >
    > Złodziej nawet nie musi sobie zawracać głowy zdobywaniem obu kopert.
    > Wystarczy wykupić gdzieś abonament porno za $5, a potem z aktywną kartą
    > popędzić do Saturna...

    Po co od razu porno? Można zrobić dotację online na np. $0.10 na jakąś organizację
    pozarządową.

    k.


  • 27. Data: 2011-02-17 02:01:19
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>



    "RobertS" <b...@x...pl> wrote in message
    news:ijh8ui$2r48$1@opal.icpnet.pl...
    > Klient otwiera w banku konto i zamawia do niego kartę debetową. Po kilku
    > tygodniach listem zwykłym przychodzi karta i........w drugim liście
    > zwykłym (w tym samym dniu) PIN do niej.
    >
    > Karta jest nieaktywna, ale przecież można ją aktywować korzystając z PINu.
    > Wystarczy wypłacić gotówkę z bankomatu lub dokonać płatności bezgotówkowej
    > w sklepie.
    >
    > Wyobraźmy sobie, że jakiś "inteligent" okrada skrzynkę pocztową i wyjmuje
    > z niej kartę i PIN. Następnie radośnie korzysta z karty.

    To teraz w Polsce zlodzieje czychaja na skrzynki pocztowe:)))
    Ciekawe ile takich przesylek jestr dziennie na jedenj ulicy czy w jedenej
    dzielnicy?


    > Jak myślicie kto odpowiada za transakcje kartowe zaakceptowane PINem?

    Wylacznie ty! Bank jak bedzie mial dobre serce to co zwroci kase, chyba, ze
    byla to duza kwota, to wowczas nie.

    > Z litości nie podałem nazwy tego banku, ale głupota i krótkowzroczność
    > osób, które wymyśliły tę procedurą mnie poraziła ;-/

    Dalaczego glupota?
    Doswiadcznie! W UK to jest praktykowane od ponad 10 lat i jakos nie slysze o
    kradzezach kopert...
    No chyba, ze na kpercie pisze: "w srodku karta" lub "w srodku PIN do
    karty"... to fakrtcznie glupota.
    A jesli nie ma zadnego znaku wskazujacego na PIN to po co robic odrazu
    sugestie o glupocie?
    W UK karta juz jest aktywna jak przychodzi. I naprawde nie slyszalem by od
    tych najmniej 10 lat zadrzyl sie jakis przypadek kradzezy karty i pinu ze
    skrzynki.


  • 28. Data: 2011-02-17 07:07:19
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: MK <m...@i...pl>

    On 16 Lut, 23:58, RobertS <b...@x...pl> wrote:
    >
    > tak od ręki dostałeś?
    > poza tym AmEx w Mille to kk...
    >

    Nie napisalem nic takiego. Dostalem po tygodniu od zlozenia wniosku,
    ale do odbioru byla w oddziale. Zebym otworzyl w jakims banku konto to
    musi on sobie na to zasluzyc, dlatego kont mialem o wiele mniej niz
    kart kredytowych :).

    MK


  • 29. Data: 2011-02-17 08:00:03
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Wed, 16 Feb 2011 20:35:44 +0100, RobertS napisał(a):

    > Klient otwiera w banku konto i zamawia do niego kartę debetową. Po kilku
    > tygodniach listem zwykłym przychodzi karta i........w drugim liście
    > zwykłym (w tym samym dniu) PIN do niej.
    >
    > Karta jest nieaktywna, ale przecież można ją aktywować korzystając z
    > PINu. Wystarczy wypłacić gotówkę z bankomatu lub dokonać płatności
    > bezgotówkowej w sklepie.
    >
    > Wyobraźmy sobie, że jakiś "inteligent" okrada skrzynkę pocztową i
    > wyjmuje z niej kartę i PIN. Następnie radośnie korzysta z karty.
    >
    > Jak myślicie kto odpowiada za transakcje kartowe zaakceptowane PINem?
    >
    > Z litości nie podałem nazwy tego banku, ale głupota i krótkowzroczność
    > osób, które wymyśliły tę procedurą mnie poraziła ;-/

    No dobra ale to jest nowe konto, więc teoretycznie dopóki nie dostaniesz
    karty i pinu, to nic nie musisz tam przelewać i raczej tak każdy robi,
    także wydaje mi się że trochę na siłę szukasz sensacji.
    Ten bank to BZWBK o ile dobrze pamiętam?


    --
    xbartx


  • 30. Data: 2011-02-17 08:25:29
    Temat: Re: Bankowy szczyt głupoty....
    Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>

    Wojciech Nawara pisze:

    >> Złodziej nawet nie musi sobie zawracać głowy zdobywaniem obu kopert.
    >> Wystarczy wykupić gdzieś abonament porno za $5, a potem z aktywną kartą
    >> popędzić do Saturna...
    >
    > A PIN to skąd dostanie? Pamiętaj, że nowe karty Polbanku są chip&PIN.

    Ale nie wszystkie terminale są na pin. Trzeba szukać terminali Pekao. :-)

    --
    MiCHA

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1