eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › NBP kupuje zloto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2021-07-28 15:39:51
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Składki na ZUS załatwiają drobnych na amen.


    -----
    > Tak aby Kowalski mogl wejsc na rynek
    > Jak kowalski nie moze konkurowac to nic na dol nie skapnie
    > Jesli dzis Kowalski moze robic kanapki w subwayu ale nie moze robic ich prywatnie
    to cos jest nie tak.
    > Jak Kowalska moze zajmowac sie swoimi dziecmi ale nie moze cudzymi to tez cos jest
    nie tak.
    > Bez uwolnienia postepu dla tlumu, nie ma szans na skapywanie.


  • 22. Data: 2021-07-29 13:42:36
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:e96c22bc-5df6-427d-aa42-5a447de3cd11n@g
    ooglegroups.com...
    niedziela, 25 lipca 2021 o 12:03:24 UTC-5 _Master_ napisał(a):
    > W dniu niedziela-25-lipca-2021 o 13:59, J.F. pisze:
    >> > Co masz na mysli? Inflacja bedzie rosla, tego chyba nikt nie
    >> > neguje.
    >> > Tzn roczna stopa moze byc w miare stala.
    >> Dziś w tokfm "świat się chwieje" fachowiec choć młody twierdził że
    >> inflacja jeszcze trochę potrzyma ale spadnie do założonego poziomu
    >> ;-)
    >

    >Inflacja jest powiazana z dodrukiem choc nie koniecznie bezposrednio
    >i jednoznacznie.

    Zgadza sie.

    >Sedno tematu to nie to czy dodrukowano pieniadz czy nie ale czy ten
    >pieniadz trafi na konkretny rynek.

    >Mozna kazdemu obywatelowi dac 500+ ale jak obywatele to w 100%
    >przepija to zdrozeje wódka i kartofle i po jednym takim cyklu US
    >zbierze okolice 70% tego co dano obywatelom (akcyza i vat na kartofle
    >i energie).

    No i co? A za miesiac kolejna wyplata.

    >Mozna kazdemu dac kase ale jak obywatel bogaty to nie przeje bo
    >jedzenie ma za swoje ale wsadzi w akcje. Podrozeja akcje.

    >Mozna kazdemu dac tani pieniadz na 1% rocznie i de facto inflacja
    >spadnie bo Kowalski kupi pierwszy dom za 300kpln od Malinowskiego,
    >Malinowski kupi wiekszy dom od Iksinskiego a Iksinski kupi maly a
    >reszte wsadzi w trzeci filar.

    >W kazdym z tych przypadkow pieniadz nie spowoduje inflacji od razu.

    Nie do konca. Kowalski byc moze nie kupowal domu od Malinowskiego, bo
    nie mial 300 tys.
    A Malinowski wycenil drogo i od roku sprzedac nie mogl.

    A teraz Kowalski powie "stac mnie".

    A Malinowski tez powie "stac mnie" i kupi te lepsza szynke w sklepie,
    drozszą :-)

    > A w przypadku ostatnim to comiesieczne raty sprawia ze pieniadza w
    > obiegu sklepowym ubedzie bo zostanie zabunkrowany w systemie
    > finansowym.

    A ten trzeci filar, to co z pieniedzmi zrobi ?

    J.


  • 23. Data: 2021-08-03 17:24:01
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: ptoki <s...@g...com>

    czwartek, 29 lipca 2021 o 06:42:38 UTC-5 J.F. napisał(a):
    > Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:e...@g...com.
    ..
    > niedziela, 25 lipca 2021 o 12:03:24 UTC-5 _Master_ napisał(a):
    > > W dniu niedziela-25-lipca-2021 o 13:59, J.F. pisze:
    > >> > Co masz na mysli? Inflacja bedzie rosla, tego chyba nikt nie
    > >> > neguje.
    > >> > Tzn roczna stopa moze byc w miare stala.
    > >> Dziś w tokfm "świat się chwieje" fachowiec choć młody twierdził że
    > >> inflacja jeszcze trochę potrzyma ale spadnie do założonego poziomu
    > >> ;-)
    > >
    >
    > >Inflacja jest powiazana z dodrukiem choc nie koniecznie bezposrednio
    > >i jednoznacznie.
    > Zgadza sie.
    > >Sedno tematu to nie to czy dodrukowano pieniadz czy nie ale czy ten
    > >pieniadz trafi na konkretny rynek.
    >
    > >Mozna kazdemu obywatelowi dac 500+ ale jak obywatele to w 100%
    > >przepija to zdrozeje wódka i kartofle i po jednym takim cyklu US
    > >zbierze okolice 70% tego co dano obywatelom (akcyza i vat na kartofle
    > >i energie).
    > No i co? A za miesiac kolejna wyplata.

    I kolejne 70% wraca.
    No i te 500+ raczej nie z dodruku tylko z podatkow.
    A zeby dac 500 trza zabrac 600.
    Taka akcja to raczej deflacją powinna skutkowac bo ludzie maja realnie mniej kasy.
    Ostatnie doniesienia o dniu wolnosci podatkowej wskazuja na taka wlasnie sytuacje.

    Ale moja uwaga o wódce tyczyla sie tego co tak naprawde drozeje. A drozalo maslo,
    jakas pietruszka czy pory i co tam jeszcze onet wypisywal. Alkohol raczej nie drozal.

    Ale auta uzywane juz raczej tak.
    No i dobre 2-4 lata 500+ jednak inflacja nie skutkowaly. Zaczela sie jak podniesiono
    podatki/place minimalna. Tak z grubsza, nie sledzilem dat dokladnie.

    > >Mozna kazdemu dac kase ale jak obywatel bogaty to nie przeje bo
    > >jedzenie ma za swoje ale wsadzi w akcje. Podrozeja akcje.
    >
    > >Mozna kazdemu dac tani pieniadz na 1% rocznie i de facto inflacja
    > >spadnie bo Kowalski kupi pierwszy dom za 300kpln od Malinowskiego,
    > >Malinowski kupi wiekszy dom od Iksinskiego a Iksinski kupi maly a
    > >reszte wsadzi w trzeci filar.
    >
    > >W kazdym z tych przypadkow pieniadz nie spowoduje inflacji od razu.
    > Nie do konca. Kowalski byc moze nie kupowal domu od Malinowskiego, bo
    > nie mial 300 tys.
    > A Malinowski wycenil drogo i od roku sprzedac nie mogl.
    >
    > A teraz Kowalski powie "stac mnie".
    >
    > A Malinowski tez powie "stac mnie" i kupi te lepsza szynke w sklepie,
    > drozszą :-)

    Ale piszemy o mozliwosciach czy raczej trendach latwo widocznych? Bo ja przyklady
    biore tak aby pasowaly do narracji "onetowej".


    > > A w przypadku ostatnim to comiesieczne raty sprawia ze pieniadza w
    > > obiegu sklepowym ubedzie bo zostanie zabunkrowany w systemie
    > > finansowym.
    > A ten trzeci filar, to co z pieniedzmi zrobi ?
    >
    >

    W akcje wsadzi. A te akcje kupi od kogos kto ma biznes i raczej inwestuje zeby
    podatkow nie placic. W efekcie kasa cos tam wyprodukuje o ile nie wpadnie w obligacje
    czy podobne "instrumenta"

    Ogolnie temat tego gdzie kasa idzie to wyzwanie od zawsze. Moze bitcoiny umozliwia
    sledzenie gdzie kasa biega.
    Ale w praktyce banki wiedza kto od kogo kase dostaje. Czesciowo w tytulach przelewow
    jest tez info za co.

    Ciekawe ze zaden naukowiec tego nie badal. A moze badal i popelnil samobojstwo?


  • 24. Data: 2021-08-04 12:38:35
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 3 Aug 2021 08:24:01 -0700 (PDT), ptoki wrote:
    > czwartek, 29 lipca 2021 o 06:42:38 UTC-5 J.F. napisał(a):
    >> Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >> [..]
    >>>Mozna kazdemu obywatelowi dac 500+ ale jak obywatele to w 100%
    >>>przepija to zdrozeje wódka i kartofle i po jednym takim cyklu US
    >>>zbierze okolice 70% tego co dano obywatelom (akcyza i vat na kartofle
    >>>i energie).
    >> No i co? A za miesiac kolejna wyplata.
    >
    > I kolejne 70% wraca.

    Ale 30% trzeba jednak doplacic. 150 zl/mc, 1800 zl rocznie.

    > No i te 500+ raczej nie z dodruku tylko z podatkow.
    > A zeby dac 500 trza zabrac 600.

    Ale 400 wroci :-)

    Poza tym PiS nie podniosl podatkow, przynajmniej nie mnie :-)

    No i jak sami podkreslaja - te 500 bedzie w kraju wydane,
    wiec inni wiecej zarobia ... i bedzie wiecej podatkow, choc stawka
    procentowa ta sama czy nawet nizsza.

    Gorzej jak niektorzy zaczna zbierac na zagraniczne wakacje :-)

    > Taka akcja to raczej deflacją powinna skutkowac bo ludzie maja realnie mniej kasy.

    Jedni mniej (gdyby zaplacili wiecej podatkow), inni wiecej - bo maja
    dzieci, a jeszcze inni tez wiecej - bo co rzad zrobi z tymi 100 zl?
    Sobie na nagrody, sobie na nowe samochody i samoloty,
    urzednikom na podwyzki, sobie na nowe meble ...

    > Ale moja uwaga o wódce tyczyla sie tego co tak naprawde drozeje. A drozalo maslo,
    jakas pietruszka czy pory i co tam jeszcze onet wypisywal. Alkohol raczej nie drozal.

    > Ale auta uzywane juz raczej tak.

    Auta uzywane to glownie kwestia koniunktury w Niemczech.
    Jak tam pandemia i mniej nowych aut sie sprzedaje/kupuje, to stare
    drozeja :-)
    A dodatkowo jeszcze kurs zlotowki, tzn euro ...

    > No i dobre 2-4 lata 500+ jednak inflacja nie skutkowaly.
    > Zaczela sie jak podniesiono podatki/place minimalna. Tak z grubsza, nie sledzilem
    dat dokladnie.

    Tzn srednie krajowe zarobki rosly jeszcze za PO.
    Swiatowy kryzys trwal dlugo, i inflacja na calym swiecie byla mala.

    Teraz byc moze odbija.

    Pewne rzeczy drozaly skokowo w roznych okresach - np jablka,
    ziemniaki, maslo - czy to skutek placy minimalnej?

    Drobnych owocow nie oplaca sie zbierac, ale ziemniaki to maszynowo sie
    kopie ...

    I gdzies na to jeszcze wydarzenia swiatowe, a po kazdym zawirowaniu
    zlotowka spada :-(

    >>>Mozna kazdemu dac kase ale jak obywatel bogaty to nie przeje bo
    >>>jedzenie ma za swoje ale wsadzi w akcje. Podrozeja akcje.
    >>
    >>>Mozna kazdemu dac tani pieniadz na 1% rocznie i de facto inflacja
    >>>spadnie bo Kowalski kupi pierwszy dom za 300kpln od Malinowskiego,
    >>>Malinowski kupi wiekszy dom od Iksinskiego a Iksinski kupi maly a
    >>>reszte wsadzi w trzeci filar.
    >>
    >>>W kazdym z tych przypadkow pieniadz nie spowoduje inflacji od razu.
    >> Nie do konca. Kowalski byc moze nie kupowal domu od Malinowskiego, bo
    >> nie mial 300 tys.
    >> A Malinowski wycenil drogo i od roku sprzedac nie mogl.
    >>
    >> A teraz Kowalski powie "stac mnie".
    >>
    >> A Malinowski tez powie "stac mnie" i kupi te lepsza szynke w sklepie,
    >> drozszą :-)
    >
    > Ale piszemy o mozliwosciach czy raczej trendach latwo widocznych?
    > Bo ja przyklady biore tak aby pasowaly do narracji "onetowej".

    Mowimy o przyczynach inflacji :-)

    >>> A w przypadku ostatnim to comiesieczne raty sprawia ze pieniadza w
    >>> obiegu sklepowym ubedzie bo zostanie zabunkrowany w systemie
    >>> finansowym.
    >> A ten trzeci filar, to co z pieniedzmi zrobi ?
    >>
    > W akcje wsadzi. A te akcje kupi od kogos kto ma biznes i raczej inwestuje zeby
    podatkow nie placic. W efekcie kasa cos tam wyprodukuje o ile nie wpadnie w obligacje
    czy podobne "instrumenta"

    Jak inwestuje, aby podatkow nie placic, to obcych pieniedzy nie
    potrzebuje :-)


    > Ogolnie temat tego gdzie kasa idzie to wyzwanie od zawsze. Moze bitcoiny umozliwia
    sledzenie gdzie kasa biega.

    srednio. Portfele sa anonimowe - wiesz miedzy jakimi portfelami
    przeplynelo, nie wiesz kto za tym stoi.

    > Ale w praktyce banki wiedza kto od kogo kase dostaje. Czesciowo w tytulach
    przelewow jest tez info za co.

    Tylko czy im sie chce analizowac.

    A w tytule przelewu moze byc np "za fakture nr ....".

    Poza tym bankom zalezy, aby ludzie i firmy dostawaly pieniadze od nich
    - jako kredyt :-)

    > Ciekawe ze zaden naukowiec tego nie badal. A moze badal i popelnil samobojstwo?

    Tajemnica bankowa :-)

    Ale cos tam chyba badali, tylko ... co by mialo z tego wyniknac?
    Pieniadz sobie plynie - to wiadomo.

    J.


  • 25. Data: 2021-08-04 21:13:49
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Poza tym PiS nie podniosl podatkow, przynajmniej nie mnie :-)

    Inflacyjnego też nie?
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 26. Data: 2021-08-05 11:11:03
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 04 Aug 2021 21:13:49 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Poza tym PiS nie podniosl podatkow, przynajmniej nie mnie :-)
    > Inflacyjnego też nie?

    Inflacyjny owszem, podniosl, ale:
    -inflacja byla "od zawsze", a przynajmniej od ~100 lat :-(
    -inflacja jest na calym swiecie, no - moze w Japonii nie,
    -teraz jakby wieksza, bo pandemia,
    -a przeciez moge sobie kupic antyinflacyjne obligacje :-)

    Fakt, ze PiSow na inflacji chyba zalezy, a teraz ma swietny pretekst.

    Tylko czy tak sobie calkowicie zdaja sprawe z konsekwencji ... no coz,
    skonczy sie pewnie jak w UK :-)

    J.


  • 27. Data: 2021-08-05 22:43:38
    Temat: Re: NBP kupuje zloto
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Inflacyjny owszem, podniosl, ale:
    > -inflacja byla "od zawsze", a przynajmniej od ~100 lat :-(

    Niewydajemisię.
    Od końca PRLu inflacja stopniowo malała - przynajmniej w moim "koszyku".
    W pewnym momencie spadła poniżej zera. I tak było może kilka lat.

    > -teraz jakby wieksza, bo pandemia,

    Inflacja zaczęła rosnąć przed pandemią.

    > -a przeciez moge sobie kupic antyinflacyjne obligacje :-)

    Oprocentowane znacznie poniżej.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1