eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak potroić kapitał w 5 lat › Jak potroić kapitał w 5 lat
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " Inwestor" <g...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Jak potroić kapitał w 5 lat
    Date: Tue, 17 May 2005 11:46:23 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 75
    Message-ID: <d6clif$7j3$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: dog145.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1116330383 7779 172.20.26.233 (17 May 2005 11:46:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 17 May 2005 11:46:23 +0000 (UTC)
    X-User: goldcoins
    X-Forwarded-For: 172.20.6.64
    X-Remote-IP: dog145.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:348960
    [ ukryj nagłówki ]

    Wszyscy zawsze zastanawiają się jak dojść do wielkich pieniędzy. Są różne
    pomysły oparte na próbie odgadnięcia przyszłości. Zatem zgadujemy czy spadną
    kursy akcji czy wzrosną, czy zmienią się stopy procentowe i w którą stronę.
    Czy dolar zdrożeje, czy złoto stanieje ?
    Czy Wisła wygra czy przegra? Czy wypadnie 10 czy 11 w lotto?
    Przewidując różne scenariusze stawiamy na nie pieniądze i jak nam się uda
    trafić, bogacimy się , a w przeciwnym razie tracimy.

    No i powstaje pytanie czy w jakiś sposób możemy zwiększyć swoje szanse ?
    Odpowiedź jest oczywista, że tak. Są setki sposobów. Najważniejsze, żeby
    pamiętać o żelaznej zasadzie, żeby ucinać straty i nie ryzykować w 1
    transakcji więcej niż 2-3 % całego kapitału. W przeciwnym razie, gwałtownie
    zwiększamy szansę bankructwa. Oczywiście mając niewielki kapitał , rzędu kilku
    tysięcy złotych nasza akceptacja ryzyka jest znacznie większa -stracić 200 zł
    ( 2 % z 10 000), a 20000 ( 2 % z 1 000 000) oznacza jednak całkiem co innego.

    A teraz przejdę do sposobu jaki sam zacząłęm realizować.

    Patrząc z rozpaczą na niskie oprocentowanie lokat bankowych zacząłęm szukać
    alternatywnych sposobów zarabiania. Jednym z nich jest numizmatyka jako
    inwestowanie.
    Po przemyśleniu za i przeciw wykluczyłem kupowanie sztabek ze złota ( za duża
    marża + zbyt duża zależnośc od kursu $ i Au na rynkach światowych) i uznałem,
    że znacznie mniejszym ryzykiem byłoby zajęcie się monetami. Niestety moja
    wiedza jest marna i nie jestem w stanie odróżnić prawdziwej monety od
    falsyfikatu na targu staroci, więc zostało mi tylko kupowanie w renomowanych
    punktach. Przejrzałem ofertę sklepów numizmatycznych i zauważyłem, że ceny
    zawierają ukrytą wysoką marżę. Zatem zostało mi kupowanie monet w emisji
    pierwotnej NBP, albo tuż po ich wyjściu w zbliżonych cenach.
    I tu powstaje problem co wybrać. W tym miejscu moja wiedza numizmatyczna
    nie pozwala na podjęcie właściwej decyzji, ale od czego mamy IQ ? :)
    Każdym rynkiem kieruje prawo popytu i podaży. Rośnie popyt-rośnie cena,
    spada popyt spada cena. Popytem da się sterować do pewnego stopnia, ale dużo
    łatwiej sterować drugą stroną podażą: jeżeli moneta jest ładna i jest jej
    niewiele sztuk w obiegu, osiąga ona zawrotne ceny jak Chopin z 1995 ( mówi się
    o sumach ok 20 000 zł). Co ciekawe wysokie ceny mogą osiągać monety masowe
    nawet z Nordic Gold, nie mówiąc o srebrze, z niemałym nakładem, ale uważam, że
    tu spekulacja jest bardziej ryzykowna i jakiś posiadacz większej ilości może
    nie wytrzymać nerwowo, zasypać rynek towarem i doprowadzić do krachu cen.
    Zatem jak łatwo się domyślić, zacząłęm się przyglądać złotym monetom.
    Pierwsze uderzenie kieruję w stronę monet: EXPO 2005 oraz August II Mocny.
    I teraz przechodzę do sedna: mamy w sumie po 4200 sztuk obu monet. Zatem,
    aby podbić ich cenę należy po prostu skupić się na nich i zdejmować je z
    rynku. Do zebrania Expo 2003 potrzeba na dzień dzisiejszy ok 4 mln zł, a
    Augusta ok 2 mln zł. Niestety nie dysponuję aż takim kapitałem, aby zbierać
    wszystko (dodatkowo pamiętajmy, żeby nie wydawać więcej jak 10-15 % kapitału
    na numizmatykę!) . Zacząłem jednak namawiać znajomych na te monety i mam
    pierwszy sukces, że w sumie mamy już 10 Expo i 12 Augustów. Umowa stoi, że
    nie sprzedajemy ich aż cena nie przekroczy odpowiednio 1900 i 900 zł. W 4
    osoby namawiamy innych do kupowania właśnie tych monet. Oczywiście osobom,
    które liczą na krótkoterminowy ( do 1 roku) zysk, zaraz stanowczo odradzam
    jakiekolwiek zakupy. Tacy ludzie tylko psują towar, sprzedając po zaniżonych
    cenach.
    I teraz właśnie najważniejsza rzecz. Szanowni Panstwo, jeżeli chcecie
    podwoić, a w dłuższym czasie do potroić zinwestowany kapitał, zachęcam do
    zakupu tych właśnie monet!
    Osoby liczące na bardzo szybki zysk, niech zajmą się lepiej Forexem, GPW lub
    innym sposobem tracenia pieniędzy ( 95 % przegrywa). Licze tylko na poważnych
    inwestorów, gotowych zamrozić pieniądze na nieco dłuższy czas z perspektywą
    bardzo wysokiego zysku. Jeżeli cena zacznie rosnąć, inni podłączą się do
    trendu rosnącego. Tak jest na każdym znanym mi rynku. Trzeba tylko wykonać
    pierwszy krok!
    Monety są na razie dostępne w wielu miejscach np tu:
    http://www.sklep.mennica.com.pl/grupa.php?idg=68
    Mennica to chyba najpewniejsze miejsce, ale można też próbować kupić na
    Allegro jak tu:
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51204384

    Dziękuje wszystkim, którzy doczytali do końca i radzę przemyśleć temat.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1