eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › GIODO vs banki ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-07-01 16:20:06
    Temat: GIODO vs banki ;)
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Banki żądają od klientów zbyt wielu informacji
    01.07.2003 13:34

    Wiele banków działających w Polsce żąda od klientów lub przyszłych klientów
    zbyt wielu informacji - uważa Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
    (GIODO) Ewa Kulesza. Jak powiedziała we wtorek PAP, banki nie przestrzegają
    w ten sposób zasady adekwatności, czyli zbierania danych proporcjonalnie do
    swoich potrzeb.

    "Polskie przepisy, ani kodeks cywilny, ani prawo bankowe nie określają
    zakresu danych, które są niezbędne do zawarcia umowy z bankiem, na przykład
    na prowadzenie rachunku bankowego czy udzielenia kredytu" - przyznała
    Kulesza.

    GIODO wspólnie ze Związkiem Banków Polskich próbuje wyważyć racje banków i
    klientów, którzy się skarżą, że banki żądają nadmiernej liczby danych. Do
    inspektora wpływa wiele skarg na zasady pozyskiwanie danych przez banki.
    Jeden z nich np. pyta w swym formularzu przyszłego kredytobiorcę, czy ktoś
    jest mu winien pieniądze.

    W przypadku odpowiedzi twierdzącej, prosi o podanie danych tej osoby. "Banki
    zbierają informacje o członkach rodziny. Niektóre banki proszą tylko o
    podanie, ile osób jest na utrzymaniu we wspólnym gospodarstwie domowym, ale
    są i takie banki, które pytają o dane tych osób, łącznie z datami
    urodzenia" - powiedziała Kulesza.

    W niektórych bankach klienci, wypełniając wniosek o kredyt, proszeni są o
    podanie danych łącznie z numerem telefonu do osoby trzeciej. Dane pozostają
    w systemie informatycznym banku także wtedy, gdy umowa o kredyt nie zostaje
    zwarta. Bank nie udziela informacji o tym, że klient ma prawo sprzeciwu
    wobec gromadzenia tych danych. "Są dane niezbędne do wykonywania czynności
    przez bank i gromadzone na przykład na podstawie ustawy o rachunkowości.
    Wówczas dane muszą pozostać w archiwum. Wszelkie inne informacje powinny być
    usunięte, bo nie ma celu dla ich przetwarzania" - wyjaśniła Kulesza.

    Do GIODO wpłynęła taż skarga na bank, który w ramach umowy kredytowej żądał
    od klienta ubezpieczenia na życie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego,
    gdyby nie to, że dane potrzebne do zawarcia obu umów znajdowały się na
    jednym formularzu. "Była tam klauzula, że klient wyraża zgodę na zbieranie
    danych o stanie zdrowia, na potrzeby ubezpieczeniowe. I ta zgoda niejako
    przechodziła przez bank" - powiedziała Kulesza. Dodała, że umowy takie
    powinny być na osobnych kwestionariuszach.

    GIODO chce wydać decyzję zakazującą tego typu praktyk. "Najpierw próbujemy
    jednak drogi mediacji za pośrednictwem Związku Banków Polskich. Próbujemy w
    ten sposób wymusić zmiany. Indywidualny klient stoi bowiem na przegranej
    pozycji, może co najwyżej nie zawrzeć umowy" - powiedziała.

    (PAP)
    http://biznes.interia.pl/main/info.html?nid=402532

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1