eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co się swięci w BRE?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2009-02-05 14:30:43
    Temat: Co się swięci w BRE?
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Oto jaki odebrałem przed chwilą telefon. Dzwonił bardzo miły Pan z
    Multibanku, z numeru stacjonarnego w Łodzi.

    Kilka lat temu miałem KK w Multibanku z relatywnie symbolicznym limitem typu
    10k. W 2006 roku zastrzegłem ją i nie zamówiłem nowej ze względu na niejasną
    politykę zwalniania z opłat w tamtym czasie. Nadal jestem klientem
    kredytowym Multi (WWJ).

    I teraz oto dzwoni Pan, abym odebrał list polecony z wypowiedzeniem umowy
    tej karty (jak rozumiem będzie to wypowiedzenie ze strony banku), nie muszę
    nic do banku odsyłać tylko żebym był tak miły i go odebrał (będzie za
    potwierdzeniem odbioru). Czyli jak rozumiem bank potrzebuje i to szybko
    papierka aby móc zamknąć ten limit.

    Bankowi na tym zależy, ponieważ Pan użył argumentu, że to dla mnie lepiej,
    bo zniknie mi ten limit z BIK i nie będzie mi np. obniżał zdolności
    kredytowej i że bardzo proszą abym odebrał ten list, ogólnie było słychać,
    że bankowi zależy. Zresztą Pan dzwonił już trzeci raz, wcześniej zadzwonił
    około 10:00 gdy jeszcze spałem.

    Idąc dalej wnioskuję, że są mogą występować kłopoty z utrzymaniem wskaźnika
    wypłacalności powyżej wymaganego minimum. Czy ktoś ma inną koncepcję
    wyjaśnienia tego nieoczekiwanego zachowania się banku? Nie jest moim
    zamiarem sianie paniki, ale czy nie uważacie, że nie wygląda to najlepiej?

    marekz


  • 2. Data: 2009-02-05 14:38:22
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "MarekZ" <m...@i...pl> wrote in message
    news:gmessl$btj$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Oto jaki odebrałem przed chwilą telefon. Dzwonił bardzo miły Pan z
    > Multibanku, z numeru stacjonarnego w Łodzi.
    >
    > Kilka lat temu miałem KK w Multibanku z relatywnie symbolicznym limitem
    > typu 10k. W 2006 roku zastrzegłem ją i nie zamówiłem nowej ze względu na
    > niejasną politykę zwalniania z opłat w tamtym czasie. Nadal jestem
    > klientem kredytowym Multi (WWJ).
    >
    > I teraz oto dzwoni Pan, abym odebrał list polecony z wypowiedzeniem umowy
    > tej karty (jak rozumiem będzie to wypowiedzenie ze strony banku), nie
    > muszę nic do banku odsyłać tylko żebym był tak miły i go odebrał (będzie
    > za potwierdzeniem odbioru). Czyli jak rozumiem bank potrzebuje i to szybko
    > papierka aby móc zamknąć ten limit.
    >
    > Bankowi na tym zależy, ponieważ Pan użył argumentu, że to dla mnie lepiej,
    > bo zniknie mi ten limit z BIK i nie będzie mi np. obniżał zdolności
    > kredytowej i że bardzo proszą abym odebrał ten list, ogólnie było słychać,
    > że bankowi zależy. Zresztą Pan dzwonił już trzeci raz, wcześniej zadzwonił
    > około 10:00 gdy jeszcze spałem.
    >
    > Idąc dalej wnioskuję, że są mogą występować kłopoty z utrzymaniem
    > wskaźnika wypłacalności powyżej wymaganego minimum. Czy ktoś ma inną
    > koncepcję wyjaśnienia tego nieoczekiwanego zachowania się banku? Nie jest
    > moim zamiarem sianie paniki, ale czy nie uważacie, że nie wygląda to
    > najlepiej?
    >
    > marekz

    lektura wyników za Q4 da odpowiedź :).



  • 3. Data: 2009-02-05 14:43:19
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "MarekZ" <m...@i...pl> wrote in message
    news:gmessl$btj$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Oto jaki odebrałem przed chwilą telefon. Dzwonił bardzo miły Pan z
    > Multibanku, z numeru stacjonarnego w Łodzi.
    >
    > Kilka lat temu miałem KK w Multibanku z relatywnie symbolicznym limitem
    > typu 10k. W 2006 roku zastrzegłem ją i nie zamówiłem nowej ze względu na
    > niejasną politykę zwalniania z opłat w tamtym czasie. Nadal jestem
    > klientem kredytowym Multi (WWJ).
    >
    > I teraz oto dzwoni Pan, abym odebrał list polecony z wypowiedzeniem umowy
    > tej karty (jak rozumiem będzie to wypowiedzenie ze strony banku), nie
    > muszę nic do banku odsyłać tylko żebym był tak miły i go odebrał (będzie
    > za potwierdzeniem odbioru). Czyli jak rozumiem bank potrzebuje i to szybko
    > papierka aby móc zamknąć ten limit.
    >
    > Bankowi na tym zależy, ponieważ Pan użył argumentu, że to dla mnie lepiej,
    > bo zniknie mi ten limit z BIK i nie będzie mi np. obniżał zdolności
    > kredytowej i że bardzo proszą abym odebrał ten list, ogólnie było słychać,
    > że bankowi zależy. Zresztą Pan dzwonił już trzeci raz, wcześniej zadzwonił
    > około 10:00 gdy jeszcze spałem.
    >
    > Idąc dalej wnioskuję, że są mogą występować kłopoty z utrzymaniem
    > wskaźnika wypłacalności powyżej wymaganego minimum. Czy ktoś ma inną
    > koncepcję wyjaśnienia tego nieoczekiwanego zachowania się banku? Nie jest
    > moim zamiarem sianie paniki, ale czy nie uważacie, że nie wygląda to
    > najlepiej?
    >
    > marekz

    napisz please na co sie powołali w wypowiedając umowę...



  • 4. Data: 2009-02-05 14:47:53
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:gmetr5$opk$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > lektura wyników za Q4 da odpowiedź :).

    Wyniki za 08Q4 to wszyscy się spodziewają jakie będą.

    Pytaniem jest co się tam dzieje lub ma się zdarzyć w 09Q01, że nagle limit
    10k jest warty dzwonienia i cudowania z listami za potwierdzeniem odbioru
    (odebralibyście czy poczekali aż zaproponują kuriera? ;D).

    Czy ktoś z grupowiczów jest w podobnej sytuacji (zamknięta karta i nie
    wypowiedziana umowa o limit)? Bo nie przypuszczam aby Multi postanowiło
    akurat mnie wyróżnić (jako wybitnie wyjątkowego i najlepszego klienta). :)

    Jest też możliwe inne wyjaśnienie tego zachowania banku. Może bank dba o
    psychikę klientów, którzy wpadają w panikę widząc list polecony, myśląc, że
    to może wypowiedzenie kredytu albo żądanie jakichś dodatkowych
    zabezpieczeń - w końcu w mediach wszędzie kryzys i kryzys.

    Może...

    marekz


  • 5. Data: 2009-02-05 14:48:49
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Thu, 05 Feb 2009 15:30:43 +0100, MarekZ napisał(a):

    > Czyli jak rozumiem bank potrzebuje i to szybko papierka aby móc zamknąć
    > ten limit.

    To ja im zrobię przyjemność i za 3 minuty zamknę kartę mBank/Orąż.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 6. Data: 2009-02-05 14:53:03
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:gmetr5$opk$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > lektura wyników za Q4 da odpowiedź :).

    Wyniki za 08Q4 to wszyscy się spodziewają jakie będą.

    Pytaniem jest co się tam dzieje lub ma się zdarzyć w 09Q01, że nagle limit
    10k jest warty dzwonienia i cudowania z listami za potwierdzeniem odbioru
    (odebralibyście czy poczekali aż zaproponują kuriera? ;D).

    Czy ktoś z grupowiczów jest w podobnej sytuacji (zamknięta karta i nie
    wypowiedziana umowa o limit)? Bo nie przypuszczam aby Multi postanowiło
    akurat mnie wyróżnić (jako wybitnie wyjątkowego i najlepszego klienta). :)

    Jest też możliwe inne wyjaśnienie tego zachowania banku. Może bank dba o
    psychikę klientów, którzy wpadają w panikę widząc list polecony, myśląc, że
    to może wypowiedzenie kredytu albo żądanie jakichś dodatkowych
    zabezpieczeń - w końcu w mediach wszędzie kryzys i kryzys.

    "- Może po prostu zaczął oszczędzać...
    - Może..." :)

    marekz


  • 7. Data: 2009-02-05 16:47:29
    Temat: Re: Co się swięci w BRE?
    Od: "Mariusz" <e...@n...op.pl>

    Użytkownik "MarekZ" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gmeu6g$dbq$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Jest też możliwe inne wyjaśnienie tego zachowania banku. Może bank dba o
    > psychikę klientów, którzy wpadają w panikę widząc list polecony, myśląc,
    > że to może wypowiedzenie kredytu albo żądanie jakichś dodatkowych
    > zabezpieczeń - w końcu w mediach wszędzie kryzys i kryzys.

    taaa... dba o psychikę...
    Może jest odwrotnie: najpierw Cię uspokajają, odbierasz list, a tam siup!
    wypowiedzenie kredytu lub cuś innego złego...






    Żartuję ;-)
    Mariusz

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1