eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Chip i marchewka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-04-29 20:34:48
    Temat: Chip i marchewka
    Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>

    Gazeta Bankowa | Banki | 2002-04-30

    Chip i marchewka

    Polskie banki, które w wyznaczonym terminie nie wymienią nam kart na nowe z
    mikroprocesorem, mogą utracić prawo wydawania kart niektórych systemów.

    Przygotowania polskich banków do wydawania kart z mikroprocesorem nabierają
    tempa. Wygląda jednak na to, że część z nich wymieni karty "z paskiem" na
    karty "z chipem" bardziej ze strachu, niż w ramach dobrze przemyślanej
    strategii.

    Uciekać do przodu
    Na razie mamy pilotaże i 13 tysięcy kart Visa z chipem wydanych przez PKO BP
    i Kredyt Bank. Trudno powiedzieć, co dla polskich banków jest głównym
    powodem tzw. migracji, czyli, mówiąc po polsku, wymiany. Karty z
    mikroprocesorem mają różne zalety. Pierwsza, to utrudnienie ich kopiowania,
    co daje spadek przestępstw kartowych. Skrajnym przykładem utożsamiania
    większego bezpieczeństwa z kartą z chipem jest choćby to, że we Francji
    wielu sprzedawców nie chce już przyjmować kart bez mikroprocesora - mówi
    Andrzej Lubowski, wiceprezes Visa USA. Ta identyfikacja mikroprocesora z
    bezpieczeństwem będzie narastać.
    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    ----

    Na razie tylko Kredyt Bank poinformował, że od połowy przyszłego roku
    wszystkie wydawane przezeń karty (z wyjątkiem Diners Club) będą wyposażone w
    chipy


    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    ----



    Kraje Unii Europejskiej zgodziły się definitywnie przejść na kartę z
    mikroprocesorem od 1 stycznia 2005 i kraje kandydujące muszą być tego
    świadome. Przestępcy wyparci z krajów unijnych przeniosą się do krajów
    sąsiednich - podkreśla Brian Huckett, wiceprezes Visa CEMEA.

    Sprawy te były poruszane kilka dni temu podczas spotkania banków
    członkowskich Visa Polska, co świadczy, że wcześniej czy później uświadomią
    sobie one wagę zbliżającej się daty. Na razie jednak tylko Kredyt Bank
    poinformował, że od połowy przyszłego roku wszystkie wydawane przezeń karty
    (z wyjątkiem Diners Club) będą wyposażone w chipy. Także w przyszłym roku
    rozpocząć zmiany chciałby PKO BP.

    Wymiana kart i części szeroko rozumianej infrastruktury do obsługi kart
    będzie wiązać się z dużymi kosztami. Karta z mikroprocesorem
    (wielofunkcyjnym) kosztuje obecnie ok. 2 dolarów (dane Visa). Roczna opłata
    za podstawową kartę "z paskiem" to w większości polskich banków ok. 10 - 12
    zł. Wygląda więc na to, że w dużej części wymianę sfinansują sami klienci.
    Ważne jest jednak przy okazji, by wprowadzenie nowego typu kart wiązało się
    ze wzbogaceniem oferty.

    Coś za coś
    Istota mikroprocesora polega na tym, że oferuje on różnorodną
    funkcjonalność. Obok funkcji karty płatniczej może służyć bankom np.



    do identyfikacji klienta - podkreśla Krzysztof Markowski, wiceprezes PKO BP.
    Bardzo atrakcyjne dzięki chipom mogą być programy lojalnościowe - dodaje
    Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor generalny Visa International w Polsce.
    Właśnie na program lojalnościowy wskazuje Kredyt Bank, choć nie podaje
    szczegółów. Bank prowadzi wstępne prace nad projektem. Jeszcze nie wiemy,
    czy będziemy prowadzić go z partnerem, czy też samodzielnie - powiedziano GB
    w biurze prasowym Kredyt Banku. Właśnie możliwość uczestniczenia w różnych
    programach lojalnościowych stanie się prawdopodobnie główną zachętą do
    zwiększonego korzystania z nowych kart. Wydawcy bowiem zarabiają nie na
    wydawaniu kart, ale na ich używaniu. Przy programach dla konsumentów
    wyraźnie widać przewagę mikroprocesora nad paskiem. Dane gromadzone w chipie
    mogą być przetwarzane bez konieczności porozumienia z bankiem. Realizacja
    programu "mikroprocesorowego" umożliwia więc np. przekazanie nagrody, bez
    czekania na centralne przetworzenie danych przez bank.

    Są terminy
    Warto przy tym zwrócić uwagę, że najpóźniej od 1.01.2006 będzie obowiązywać
    zasada, że finansową odpowiedzialność za kwestionowaną transakcję ponosi
    ten, kto nie obsługiwał karty z mikroprocesorem. To będzie standard zarówno
    Visa, jak i Europay. American Express wydaje już w USA karty z chipem,
    Diners Club jako wydawca kart elitarnych i o wysokim poziomie bezpieczeństwa
    dla klientów tę konieczność uwzględnia, choć bez konkretnej daty.
    Organizacje wydawców kart mają więc zarówno marchewkę (wzbogacona oferta i
    bezpieczeństwo), jak i kij. Z informacji GB wynika, że tym kijem może być
    nawet zakaz wydawania kart danego systemu.

    W tym kontekście niepokoją głosy części polskiego środowiska bankowego, że
    należałoby opóźnić wejście w życie niektórych proklientowskich rozwiązań z
    projektu ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych. Nie chodzi
    konkretnie o kartę z chipem, ale martwić musi niechęć do szybkiego wdrażania
    części rozwiązań. W przypadku opóźnień przy wprowadzaniu technologii
    mikroprocesorowej odpowiedzialność poniosą banki - przypomina Małgorzata O'
    Shaughnessy.


    Autor: Anna Lach

    --
    JaKi



  • 2. Data: 2002-04-30 04:30:58
    Temat: Re: Chip i marchewka
    Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>


    "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:aakapo$h3q$1@news.onet.pl...
    > To będzie standard zarówno
    > Visa, jak i Europay. American Express wydaje już w USA karty z chipem,
    > Diners Club jako wydawca kart elitarnych i o wysokim poziomie
    bezpieczeństwa
    > dla klientów tę konieczność uwzględnia, choć bez konkretnej daty.

    To by się zgadzało. Już któryś z kolei z producentów ATM (spoza Polski)
    kupil nagle licencje na te komponenty do obslugi czytnikow, co wieczorkami
    sprzedaję w ramach dzialalnosci gospodarczej. I bardzo im się spieszylo.
    Coś sie ruszylo.

    Vizvary



  • 3. Data: 2002-04-30 07:21:23
    Temat: Re: Chip i marchewka
    Od: "Amehat" <a...@k...pl>

    Użytkownik "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:aakapo$h3q$1@news.onet.pl...

    > W tym kontekście niepokoją głosy części polskiego środowiska bankowego, że
    > należałoby opóźnić wejście w życie niektórych proklientowskich rozwiązań z
    > projektu ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych.

    Najlepiejbyłoby gdyby banki zobowiązały klientów aby Ci sami sobie
    'wyprodukowali' karty, sami prowadzili ich obsługę, płacili prowizje do VISA
    i Europay, aby przejęli na siebie całą odpowiedzialność za wszystkie
    transakcje i jeszcze bankom płacili jakiś haracz. Ciekawe co jeszcze banki
    wymyślą.

    Pozdrawiam :)

    --
    LeszekR.

    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu




  • 4. Data: 2002-04-30 09:54:57
    Temat: Re: Chip i marchewka
    Od: "b2d2" <m...@g...pl>

    >Skrajnym przykładem utożsamiania
    > większego bezpieczeństwa z kartą z chipem jest choćby to, że we Francji
    > wielu sprzedawców nie chce już przyjmować kart bez mikroprocesora

    Takoż w Holandii

    Pinio
    --
    "Bo jak się człowiek przejmie rolą sam pan wisz
    to zaraz plecy go rozbolą albo krzyż..."
    --


  • 5. Data: 2002-05-01 20:31:40
    Temat: Re: Chip i marchewka
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Wymiana kart i części szeroko rozumianej infrastruktury do obsługi kart
    > będzie wiązać się z dużymi kosztami. Karta z mikroprocesorem
    > (wielofunkcyjnym) kosztuje obecnie ok. 2 dolarów (dane Visa).

    A za rok bedzie pewnie kosztowal polowe. Zwlaszcza, jesli bedzie sie
    tego duzo sprzedawac.

    > Roczna opłata
    > za podstawową kartę "z paskiem" to w większości polskich banków ok. 10 - 12
    > zł. Wygląda więc na to, że w dużej części wymianę sfinansują sami klienci.

    Okropna cena. A karta bez "procesora" to niby nic nie kosztuje.

    > Ważne jest jednak przy okazji, by wprowadzenie nowego typu kart wiązało się
    > ze wzbogaceniem oferty.

    Zapewne, ale watpie czy w sposob opisany ponizej:

    > Istota mikroprocesora polega na tym, że oferuje on różnorodną
    > funkcjonalność. Obok funkcji karty płatniczej może służyć bankom np.
    >
    >
    >
    > do identyfikacji klienta - podkreśla Krzysztof Markowski, wiceprezes PKO BP.

    Karta z paskiem tez moze. Chyba ze chodzi o identyfikacje zdalna, nie wiem.

    > Bardzo atrakcyjne dzięki chipom mogą być programy lojalnościowe - dodaje
    > Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor generalny Visa International w Polsce.

    ???

    > Właśnie na program lojalnościowy wskazuje Kredyt Bank, choć nie podaje
    > szczegółów. Bank prowadzi wstępne prace nad projektem. Jeszcze nie wiemy,
    > czy będziemy prowadzić go z partnerem, czy też samodzielnie - powiedziano GB
    > w biurze prasowym Kredyt Banku. Właśnie możliwość uczestniczenia w różnych
    > programach lojalnościowych stanie się prawdopodobnie główną zachętą do
    > zwiększonego korzystania z nowych kart. Wydawcy bowiem zarabiają nie na
    > wydawaniu kart, ale na ich używaniu. Przy programach dla konsumentów
    > wyraźnie widać przewagę mikroprocesora nad paskiem. Dane gromadzone w chipie
    > mogą być przetwarzane bez konieczności porozumienia z bankiem.

    Cos mi tu pachnie niewlasciwie, ale moze sie myle.
    No chyba ze to jakis spisek ze sklepami - zeby u konkurencji nie kupowac?

    > Realizacja
    > programu "mikroprocesorowego" umożliwia więc np. przekazanie nagrody, bez
    > czekania na centralne przetworzenie danych przez bank.

    Bzdura jakas chyba. Akurat centralne przetworzenie danych przez bank to
    jest najmniejszy problem. W koncu to chyba bank ma te "nagrody" rozdawac,
    albo przynajmniej wiedziec o nich?

    Bank i tak zawsze wie o wszystkich zakupach, wiec tu chip mu juz nie pomoze.

    > Z informacji GB wynika, że tym kijem może być
    > nawet zakaz wydawania kart danego systemu.

    Wystarczy zasada z odpowiedzialnoscia za fraudy. Banki od razu wymienia
    karty. Naturalnie ta zasada musi dotyczyc takze kontaktow klient-bank,
    czyli bank musi byc do takiego dzialania zobowiazany.

    > W tym kontekście niepokoją głosy części polskiego środowiska bankowego, że
    > należałoby opóźnić wejście w życie niektórych proklientowskich rozwiązań z
    > projektu ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych.

    Bo chyba im sie nie chce placic za modernizacje np. bankomatow, terminali
    czy obslugujacych to wszystko systemow.

    > Nie chodzi
    > konkretnie o kartę z chipem,

    To raczej oczywiste, biorac pod uwage jej znikoma cene.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1