Statystyczny kredyt hipoteczny coraz wyższy

Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne coraz większe

Najwyższe kredyty zaciągają klienci Open Finance w Warszawie – w tym przypadku średnia wartość zobowiązania w lipcu wyniosła 482,4 tys. PLN. Powyżej średniej dla całego kraju, ale zdecydowanie poniżej 400 tys. PLN, kredyty zaciągali klienci w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście. Poniżej średniej kredyty zaciągano zaś w Katowicach, Lublinie i Olsztynie.

Wartość udzielanych kredytów pozostaje w ścisłym związku z cenami mieszkań w danych lokalizacjach. O ile średnio metr mieszkania finansowanego kredytem w Warszawie kosztował 8775 PLN, to w Krakowie było to 7,44 tys. PLN za mkw., we Wrocławiu i Poznaniu w okolicach 6,5 tys. PLN za mkw. w Trójmieście ok. 6 tys. PLN za mkw., w Lublinie i Olsztynie 4,5 tys. PLN za mkw., a w Katowicach ok. 3,9 tys. PLN za mkw. Wszystkie ceny – w odróżnieniu od tych podawanych przez inne źródła – mają charakter cen transakcyjnych – a nie wywoławczych.

Wraz ze wzrostem wartości zaciąganych kredytów w Open Finance zaobserwowaliśmy inne ciekawe zjawisko – spada odsetek klientów, którzy choć mieli możliwość zaciągnięcia kredytu, nie mogli znaleźć odpowiedniej dla siebie nieruchomości. W ostatnich dwóch miesiącach odsetek tego rodzaju klientów spadł do 38 proc. wobec 46 proc. na początku roku i 50 proc. we wrześniu i październiku 2006 r.

Wzrost liczby klientów, którzy wybierają się po kredyt posiadając już gotowe plany zakupu nieruchomości, informuje po pierwsze o stabilniejszej sytuacji na rynku mieszkań – przed rokiem czy nawet na początku 2007 r. mieszkania były mniej dostępne, utrzymywała się bowiem bardzo duża przewaga popytu nad podażą – po drugie o wyższej zdolności kredytowej klientów Open Finance.

Komentarz

Wzrost wartości udzielanych kredytów to trend obserwowany na całym rynku. W opublikowanym w piątek raporcie kwartalnym Banku Pekao, inwestorzy są informowani o 70-proc. wzroście wartości udzielonych kredytów w I półroczu, choć ich wolumen wzrósł o 23,4 proc. Bank BPH poinformował
o 4-krotnym wzroście sprzedaży kredytów złotowych (BPH wycofał się z kredytów walutowych), przy 35-proc. wzroście wolumenu (liczby) udzielonych kredytów.

Wzrost liczby udzielanych kredytów zbiega się w czasie ze spokojniejszymi miesiącami na rynku nieruchomości, na którym ceny osiągnęły pewien poziom równowagi, co czyni je bardziej dostępnymi dla kupujących. Klienci nie muszą się już spieszyć z podjęciem decyzji o kupnie nieruchomości, przynajmniej nie ze względu na obawy przed dalszym wzrostem cen. Znajduje to odzwierciedlenie w strukturze klientów Open Finance, z których coraz więcej odwiedza oddziały OF z gotowymi już planami dokonania transakcji na rynku nieruchomości.

Zarówno dane banków na temat udzielonych kredytów, jak i dane własne, potwierdzają nasze wcześniejsze przypuszczenia. Rosnące zatrudnienie i wynagrodzenia w Polsce zwiększają liczbę osób, które mogą pozwolić sobie na zakup mieszkań, mimo wzrostu ich cen i mimo wzrostu oprocentowania kredytów. Oczekujemy utrzymania tej sytuacji i wynikającego z tego umiarkowanego wzrostu średnich cen mieszkań, do czasu zwiększenia podaży ze strony deweloperów, co powinno mieć miejsce w okresie kolejnych kilkunastu miesięcy.