Dnia 13.09.2007 dl <q...@n...cy> napisał/a:
>> W przypadku zabezpieczonego wynosi również 0 + czas szukania w google
>> odpowiedniego narzędzia zdejmującego blokadę lub po prostu readera
>> zmodyfikowanego tak, żeby blokadę olewał.
>
> Daj proszę urla do takiego softu bo poważnie nie znalazłem takiego, który by
> to zrobił (fakt, nie szukałem długo, ale jak już napisałem wyżej sprawdziłem
> dwa). Oczywiście mam na mysli 128bitowe szyfrowanie.

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=pdf+unlock&btnG=
Szukaj&lr=

Do wyboru, do koloru. Darmowe, płatne, shareware, windowsowe, uniksowe, do
ściągnięcia i online'owe...

Możesz też ściągnąć darmowego ghostscripta, wydrukować w windowsach tego
PDFa do pliku, a potem ghostscriptem zrobić z niego PDFa. :) Oczywiście juz
odblokowanego. Możesz też przed zrobieniem pozamieniać cyferki.

> Ale zrozum: ja nie twierdzę, że się nie da nawet z zabezpieczonym plikiem,
> czy z normalnym drukowanym wyciągiem niczego zrobić. Ale DLACZEGO, skoro
> można to trochę utrudnić, nie tego się nie robi?
>
> Dobra, eot. bo wygląda na to że nie wytłumaczę Ci o co mi chodzi :)

Ależ ja rozumiem, tylko wiem, że to nie ma żadnego sensu. Bank po prostu
nie powinien wierzyć w taki wydruk. Jeśli wierzy, to liczy się z tym, że
ktoś podsunie sfałszowany. Koniec i kropka. To ile osób i jakim nakładem
sił będzie sobie poprawiać te PDFy, to dla mnie nie ma jakiegokolwiek
znaczenia. Dla banku też nie. Dziwię się, że akurat dla Ciebie ma.
Bo tak naprawdę to znaczenie ma fakt, że za takie działania można po prostu
pójść siedzieć. I to niezależnie od tego, czy PDFa można edytować, czy nie.
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/