AP <c...@e...dyndns.org> napisał(a):

> In article <4...@p...google.com>,
> d...@p...onet.pl says...
> > Witam,
> > posiadam konto w amerykańskiej instytucji finansowej (nie jest to
> > bank). Chcę wykonacć przelew środków ze swojego konta w tej instytucji
> > do banku w Polsce. Obsługa amerykańska żąda ode mnie podania numeru
> > ABA banku odbiorcy, bądź chociaż amerykańskiego banku korespondującego
> > z moim bankiem w Polsce.
> > Niestety żaden bank w Polsce (a próbowałam się informować we wielu)
> > nie posiada numeru ABA, nikt z obsługi nie potrafi mi także podać
> > takich numerów amerykańskich banków korespondujących.
> > Czy któryś z polskich banków posiada numer ABA?
> > Czy komuś z Was udało się wybrnąć z podobnej sytuacji?
> > Bardzo dziękuję za pomoc.
> >
>
> ABA to o ile sie nie myle numer rozliczeniowy banku dla amerykanskich
> instytucji
>
> http://www.aba.com/default.htm
>
> Albo pytaja sie ogolnei o numer rozliczeniowy .... albo ... co jest
> bardziej mozliwe pytaja sie o numer ABA banku posrednika. Wiekszosc
> bankow sama sobie radzi ze znalezeiniem odpowiedniego ABA dla przelewow
> miedzynarodowych. Upewnij sie ze twoja instytucja rozumie, ze ty chcesz
> zrobic transfer miedzynarodowy.

Do przelania pieniedzy gdziekolwiek potrzebne sa dwie infomacje do wystukania
w komputerze czyli numer banku (ABA lub Swift Code) i numer konta w tym banku.
Ewentualnie banki moga zadac innych danych i mozesz wypelnic dane takie jak
jak ime, nazwisko, adres etc. ale to sa dane dodatkowe i do wykonania przelewu
koniecznie nadal musisz postarac sie wlasnie o numer banku i numer konta. Z
reguly odbiorca czyli osoba ktorej wysylasz pieniadze powinna dostarczyc ci te
dane -- ostatecznie to jest jej bank i jej konto. . . Jezeli poda ci zle dane
i pieniadze dotra do innego odbiorcy to nie bedzie to twoj problem. :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/