> Dlatego watpie by jakiekolwiek reklamacje cos Ci daly, bo jak ktos juz
> napisal w tym watku zawsze znajdzie sie zapis z umowy, gdzie to jeszcze ty
> zaplacisz...
> Pozdrawiam i zycze sukcesu w walce z "wiatrakami"!

Od 2003 roku skladałem trzy razy reklamację w Multibank i za kazdym razem
zostało to załatwione po mojej mysli. Oczywiscie, opieralem sie na
konkretnych zapisach z umów i warunkach.
Na marginesie, przeze mnie zmienili jeden wzór umowy kredytowej :-))).

Uwazam, ze warto skladac reklamację. Ja bede to robil za kadym razem, kiedy
poczuję, ze cos jest nie tak i ze to wina banku.

Z drugiej strony, jak stwierdzil mój dobry znajomy z Multi, reklamacje to
najlepszy sposób na wyryfikację sposobu dzialania i w efekcie sposób na
poprawę oferty i jakosci obslugi.

Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh

www.stowarzyszenie-pomoc.az.pl/jeden_procent.html


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki