-
Data: 2021-06-26 14:58:55
Temat: Re: Szantaż Krajowego Rejestru Długów
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"witrak()" <w...@h...com> writes:
> Mylisz się. Jeśli Ty uważasz, że taki pomysł jest nierealizowalny i
> podważasz jego zasadność, to ciężar dowodu spoczywa na Tobie.
To raczej jakiś nowy rodzaj logiki :-(
Normalnie tezę o niemożliwości obala się poprzez pokazanie przypadku,
który okazał się możliwy. W znakomitej większości przypadków nie można
w ogóle udowodnić, że coś jest niemożliwe - można tylko zaobserwować, że
nikomu się to jeszcze nie udało.
Weź np. loty z prędkością większą od prędkości światła w próżni.
Zgodnie ze szczególną teorią względności takie loty są, zasadniczo,
niemożliwe. Ale to jest teoria, której nikt nie udowodnił (chociaż
konsekwencje STW są obserwowane w praktyce). Wystarczy jednak jeden
przykład, by tę zasadę niemożliwości obalić (BTW niedawno było spore
zamieszanie z eksperymentami, które wydawały się pokazywać coś takiego).
To tak ogólnie. Ja nie twierdzę, że pomysł jest absolutnie
nierealizowalny. Szczerze mówiąc, w ogóle nie wiem jaki to jest
konkretnie pomysł. Stąd moje pytanie, jak "pomysłodawca" sobie to
wyobraża. A Ty piszesz, że ja mam wykazać, że tego nie można sobie
wyobrazić nijak.
Chwilowo ten "pomysł" wygląda tak, jak kampanie wyborcze polityków:
zrobimy tak, że wszyscy będą szczęśliwi. Ale jak - jakieś konkrety? Mam
może dowodzić, że wszyscy nie mogą być szczęśliwi?
> Ale od tego sam pomysł nie robi się gorszy i wcale nie trzeba
> udowadniać, że mimo to jest on dobry (w sensie: "tak być powinno").
Ale co to za pomysł? Może go przeoczyłem?
> Nie obraź się, ale pamiętam z "dawno minionej epoki" analogiczny
> sposób atakowania tych, którzy odważyli się wskazać, że coś należałoby
> zmienić, polegający na przydzieleniu tego zadania proponentowi :-)
Nie oceniam samej praktyki (niekoniecznie ją potępiam), ale wyobrażam
sobie, że proponent mógłby podać jednak jakieś szczegóły. Przecież nikt
nie twierdzi, że ma to wprowadzać w życie "własnymi rękami".
--
Krzysztof Hałasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
- no w końcu zadzwonił wnuczek
- zbyt silny złoty byłby problemem
Najnowsze wątki
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy
- 2024-04-16 no w końcu zadzwonił wnuczek
- 2024-04-11 zbyt silny złoty byłby problemem