krab <_...@k...pl> pisze tak:

> no niestety tak - jest to mozliwe, dlatego nie wolno spuszcac karty z oczu
> w czasie placenia nia
> jesli ktos usiluje wyjsc z karta na zaplecze,by cos tam cos tam, to prawie
> na 100% chce ja wlasnie skopiowac, kazdy wlasciciel posu wie, ze mu tego
> niewolno

W ZYCIU !!! nigdy nie spóściłem karty z oczu !!!

> niedawno byla sprawa (niepoamietam chyba bielsko biala, czytalem w
> wyborczej), ze spryciarze zalozyli na bankomat jakas nakladke, ktora
> zamiast komunikowac sie z bankomatem, dokonywala jedynie zczytywania
> danych z karty, ktora w ciagu kilku minut byla produkowana i uzywana w
> innym bankomacie :-) osobiscie nie potrafie sobie tego urzadzenia
> wyobrazic (moze ktos wie wiecej ?) i zeby nie mozna go bylo zauwazyc - no
> ale jednak sie dalo.

O CHOLERA... nie wiem na 100% czy to było to... na bankomacie od pewnego
czasu pojawiła się na otworze do wkładania karty (płaski otwór - nic nie
wystawało nad obudowę bankomatu) czarny plastikowy "uchwyt": szerokość
otworu, grubość ze 4 cm i z 5 cm wysokości, niesymetryczne wycięcie na
dopchnięcie karty, zielona dioda... byłem pewnien, że to jakiś nowy pomysł
PKO... no właśnie... tylko pomysł NA CO ?? :)))
ech... myślenie ma kolosalną przyszłość, wystarczyło przez 5 sekund się
zastanowić z czego się żyje....

ps
> zamierzasz zglosic policji ?

chyba tak... ale co oni z tym zrobią ?


--
-----+[ P O Z D R A W I A M ]+-----
-----+[Rafal' Wal'czyk]---[Rav_V3k]+-----
-----+[R...@k...home.pl]+-----
-----+[--- wytnij z adresu _NOSPAM]+-----