Użytkownik "OldStefan" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:js47h2$d93$...@n...dialog.net.pl...

> Tragedia ..Ta znajoma jedzie samochodem z dziećmi bez gotówki, poza tym
> miała dokonać kilku pilnych wpłat obcym ludziom... Boję się nawet jej
> zasugerować,że to może być poważna sprawa...bo jeszcze na drodze krzywdę
> sobie zrobi
> Szybkie pytanie bom laik....czy to nie może taki obrót przyjąć [tfu na psa
> urok! oby nie!]
> http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wielka-awaria-w-angi
elskich-bankach-Klienci-sa-wsciekli-2577072.html

Nie ma racjonalnych podstaw do szukania analogii z angielskim przypadkiem.

ING-owi co pewien czas zdarzają się takie całkowite odcięcia od świata.
Zazwyczaj system jest podnoszony w ciągu jednocyfrowej liczby godzin. Biorąc
jednak pod uwagę weekend, nie postawiłbym za dużo kasy na to, że da się
jeszcze dziś skutecznie skorzystać z kart tego banku. Z dotychczasowych
moich doświadczeń z ING, zazwyczaj w takich sytuacjach wcześniej wstają
autoryzacje kart kredytowych niż obsługa kart debetowych i rachunków.

Właśnie prawdziwym nieszczęściem ING jest to, że te ich awarie są zazwyczaj
mocno kompleksowe.

Adres ich forum zapewne znasz?
http://forum.ingbank.pl/latest-posts

Dzwonienie tam w takich sytuacjach nie ma specjalnie sensu. Infolinia albo
nic nie wie, albo poopowiada jakieś uspokajające kawałki. Jak pojawi się
jakiś realny przewidywany termin usunięcia awarii to najszybciej z forum da
się tego dowiedzieć.