CZeść

Dnia 5 lutego 2004 w pewnym liście napisane było:

RRM> http://info.onet.pl/865293,18,item.html

RRM> "Gazeta Wyborcza": Niektórzy klienci polskiej filii Citibanku
zostali
RRM> skierowani na fałszywą stronę www, gdzie podawali hasła dostępu do
kont
RRM> oraz numery kart kredytowych.

RRM> Złodzieje wykorzystali też błąd przeglądarki Microsoftu. Szefowie
Citibanku
RRM> uspokajają: "Zablokowaliśmy stronę oszustów, a klientom nic nie
grozi" -
RRM> informuje "Gazeta Wyborcza".

RRM> (to wlasnie jest ten slynny blad w intenet explorer o ktorym
pisalem jakis
RRM> czas temu w dyskusji ze trzeba byc naiwnym aby uzywac IE do
powaznych
RRM> zastosowan - chyba na tej gruipie)


Mój komentarz i piętno (aaaa, piętno to nie tu) do Citibanku. Gazeta
twierdzi z Citibankiem, że użytkownik może się ustrzec przed logowaniem
na złą stronę upewniając się, że jest znak kłódki na pasku:

1. Na stronie logowania Citibanku nie ma ramek, więc nie widać kłódki.

2. Można zrobić fałszywą stronę z SSL'em i kłódka będzie.




--
Pozdrawiam RAdek

hasło na dziś:
Woody Allen: Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz
mieć przynajmniej dobrą rękę.