>
> Mysle, ze nic nie uchroni przed ludzkim roztargnieniem. Moja
> kolezanka wyplacala pieniadze z normalnego bankomatu, ktory
> najpierw oddaje karte a potem pieniadze i... zapomniala wziac
> pieniedzy :)
>
Na 100% na pewno nie uchroni. Ale zdecydowanie zmniejszy ryzyko. Do
bankomatu przychodzi się po pieniadze i czeka się wlasnie na nie. A jak
się już ma to po co się przyszlko to w pospiechu na prawde latwo
zapomniec o karcie. Sam prawie zawsze korzytam z Euronetow wiec jestem
przyzwyczajony, ze koncze transacje zabraniem pieniedzy. Ostatnio byłem
zmuszony skorzystac z KB (karta KB)i ... odruchowo skonczylem transakcje
zabraniem pieniedzy :P. Dobrze, ze Pani za mna zawolala :).
Przyzwyczajenie to na prawde niebezpieczna rzecz.

--
Wojciech Frabiński
w...@a...net.pl
Karty Bankowe i Płatnicze: http://www.kartybankowe.net


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry