Ja juz zdaję się nie pamiętać czasów, kiedy ich nie było...Może to
ostatnie takie święta przed Kryzysem..?

do góry

Dnia Sat, 20 Dec 2008 15:00:03 -0800 (PST), szczurwa napisał(a):

> Ja juz zdaję się nie pamiętać czasów, kiedy ich nie było...Może to
> ostatnie takie święta przed Kryzysem..?

Odczuwasz jakiś kryzys? Ja nie.
Aha, i nie mam karty kredytowej. Świadomie :)
Kiedyś miałem, zajmowała tylko miejsce w portfelu, oddałem do banku.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

On 21 Gru, 00:18, scream <n...@p...pl> wrote:
> Dnia Sat, 20 Dec 2008 15:00:03 -0800 (PST), szczurwa napisał(a):
>
> > Ja juz zdaję się nie pamiętać czasów, kiedy ich nie było...Może to
> > ostatnie takie święta przed Kryzysem..?
>
> Odczuwasz jakiś kryzys? Ja nie.
> Aha, i nie mam karty kredytowej. Świadomie :)
> Kiedyś miałem, zajmowała tylko miejsce w portfelu, oddałem do banku.
>
> --
> best regards,
> scream
> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Jeszce nie odczuwam, ale Cudu też nie widzę...

do góry

szczurwa pisze:
>> Odczuwasz jakiś kryzys? Ja nie.
> Jeszce nie odczuwam, ale Cudu też nie widzę...

To poczytaj GW albo włącz TVN. ;)


mspanc
.

do góry

scream pisze:
> Kiedyś miałem, zajmowała tylko miejsce w portfelu, oddałem do banku.

To był jedyny powód?
Jesteś na etacie?

.

do góry

Dnia Sun, 21 Dec 2008 00:43:52 +0100, v napisał(a):

>> Kiedyś miałem, zajmowała tylko miejsce w portfelu, oddałem do banku.
> To był jedyny powód?

Nie korzystalem z niej po prostu. W ciagu roku moze ze dwa razy uzylem, ale
ze srodki na koncie byly i karta od razu sie splacila to uznalem, ze bez
sensu miec kolejna karte za X zl rocznie.

> Jesteś na etacie?

Nie i nigdy nie bylem. Umowa o dzielo, umowa zlecenie, wlasna dg.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

On 21 Gru, 00:42, v <n...@n...ma.spamu.pl> wrote:
> szczurwa pisze:

>
> To poczytaj GW albo włącz TVN. ;)
>
> mspanc
> .

Fakt, tam Cuda się non-stop zdarzają...Niestety, funkcjonuję w
rzeczywistości realnej, a nie medialnej, widzę i obserwuję, stąd mój
smętny nastrój.

do góry

szczurwa pisze:
> Ja juz zdaję się nie pamiętać czasów, kiedy ich nie było...Może to
> ostatnie takie święta przed Kryzysem..?

Nie przydają się. Nigdy ich nie miałem i mieć nie będę.
W dobra konsumpcyjne zaopatruję się wyłącznie za pieniądze
które są moją własnością. Tam gdzie posiadanie karty
jest absolutnie niezbędne wystarcza mi wypukła debetówka.


--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN ---------------------------

do góry

Użytkownik "Cubus" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gikue8$3k4$1@inews.gazeta.pl...
> szczurwa pisze:

> Nie przydają się. Nigdy ich nie miałem i mieć nie będę.
> W dobra konsumpcyjne zaopatruję się wyłącznie za pieniądze
> które są moją własnością. Tam gdzie posiadanie karty
> jest absolutnie niezbędne wystarcza mi wypukła debetówka.

No widzisz, a mądrzejsi zaopatrują się w dobra materialne wyłącznie za
pieniądze banku, uzyskując za to jeszcze około 1% zwrotu, podczas gdy ich
pieniądze leżą sobie na dobrze oprocentowanym koncie oszczędnościowym lub
innej lokacie zarabiając w tym czasie kolejne procenty.

do góry

Dnia Sun, 21 Dec 2008 14:39:10 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):
> Użytkownik "Cubus" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>> Nie przydają się. Nigdy ich nie miałem i mieć nie będę.
>> W dobra konsumpcyjne zaopatruję się wyłącznie za pieniądze
>> które są moją własnością. Tam gdzie posiadanie karty

> No widzisz, a mądrzejsi zaopatrują się w dobra materialne wyłącznie za
> pieniądze banku, uzyskując za to jeszcze około 1% zwrotu, podczas gdy ich
> pieniądze leżą sobie na dobrze oprocentowanym koncie oszczędnościowym lub
> innej lokacie zarabiając w tym czasie kolejne procenty.

Nie sądzę by wiele osób się decydowało na KK z tego powodu, raczej chodzi
o to że spłata jest odroczona i nawet jak chwilowo na koncie jest pustawo
można zrobić zakupy nie licząc dokładnie każdej wydanej złotówki.
No i przede wszystkim wygoda - kupuję, płacę. Bez żadnego latania do
bankomatu, planowania co dokładnie i za ile kupić...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry