Witajcie,


Niedawno namówiłem moją mamę, aby otwarła rachunek w VWBD. Wypełniliśmy
wniosek w Centrum Formularzy, mama poprosiła o wydrukowanie formularzy i
wysłanie ich przez bank.

No i dziś dotarły przygotowane dokumenty... ZUPEŁNIE INNEJ OSOBY !!!!

No i mam jej pełne dane, łącznie z PESELem, numerem dowodu osobistego,
adresem itp.

Właśnie piszę do tej osoby maila, ciekawe, czy ona ma wnioski mojej mamy...
A może kto inny...

Oj nie, ja tego tak nie zostawię...
Co radzicie ???

Do pracowników czytających grupę pl.biznes.banki: lepiej się ze mną
skontaktujcie zanim zacznę się sprawą zajmować na poważnie, bo zrobię
wszystko, aby nie skończyło się na zwykłym 'przepraszamy, pomyliło nam
się'... Telefon do mnie macie u siebie w bazie...

Profesjonaliści od siedmiu boleści... Z taką fachowością, to można
warzywniak prowadzić, a nie bank...

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info

do góry

"Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info> wrote in message
news:c1gpoi$k79$1@news.onet.pl...
> Witajcie,
>
>
> Niedawno namówiłem moją mamę, aby otwarła rachunek w VWBD. Wypełniliśmy
> wniosek w Centrum Formularzy, mama poprosiła o wydrukowanie formularzy i
> wysłanie ich przez bank.
>
> No i dziś dotarły przygotowane dokumenty... ZUPEŁNIE INNEJ OSOBY !!!!
>
> No i mam jej pełne dane, łącznie z PESELem, numerem dowodu osobistego,
> adresem itp.
>
> Właśnie piszę do tej osoby maila, ciekawe, czy ona ma wnioski mojej
mamy...
> A może kto inny...
>
> Oj nie, ja tego tak nie zostawię...
> Co radzicie ???

Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
Najlepiej na własny koszt.

do góry

Użytkownik "poilkj" <l...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:c1gtai$230$1@inews.gazeta.pl...
> Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
> Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
> Najlepiej na własny koszt.

O tajemnicy bankowej i sankcjach za jej naruszenie jak widać kolega nie
słyszał...

Pozdrawiam,
Washko

do góry

"Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> wrote in message
news:c1h12d$6o2$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "poilkj" <l...@d...invalid> napisał w wiadomości
> news:c1gtai$230$1@inews.gazeta.pl...
> > Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
> > Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
> > Najlepiej na własny koszt.
>
> O tajemnicy bankowej i sankcjach za jej naruszenie jak widać kolega nie
> słyszał...

Słyszał, ale nie zachowuje się jak pieniacz, któremu jak tylko dali siekierę
do ręki to od razu pozabja wszystkich dookoła.
No i co wielkiego się stało, że te dokumenty przyszły do Ciebie.
Ktoś się pomylił.
Skoro to nie twoje do odeślij / zadzwoń i powiedz, że doszły do ciebie, a
potem zniszcz / zniszcz bez dzwonienia,
Zrób cokolwiek, za co ktoś mógłby ci być wdzięczny.
Zachowuj się jak człowiek.

do góry

Dnia 2004-02-25 04:39, Użytkownik poilkj napisał:
> No i co wielkiego się stało, że te dokumenty przyszły do Ciebie.

W sumie nic, jakby przyszła karta z pinem to też nic...

> Ktoś się pomylił.

Pomylić to się może Halina w mięsnym, a nie bank i nie w taki sposób.

> Skoro to nie twoje do odeślij / zadzwoń i powiedz, że doszły do ciebie, a
> potem zniszcz / zniszcz bez dzwonienia,

Nie, to Bank powinien błagać o odesłanie paczki, na ich koszt oczywiście.

> Zrób cokolwiek, za co ktoś mógłby ci być wdzięczny.
> Zachowuj się jak człowiek.

I każda taka wpadka banku powinna być przemilczana, right?

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

"Marcin Nowakowski" <m...@i...usunto.pl> wrote in message
news:c1hef0$hi3$1@absinth.dialog.net.pl...
> Dnia 2004-02-25 04:39, Użytkownik poilkj napisał:
> > No i co wielkiego się stało, że te dokumenty przyszły do Ciebie.
>
> W sumie nic, jakby przyszła karta z pinem to też nic...
Raczej albo karta, albo pin.
No i co z tego. Przyszła. To zadzwon do banku, że przyszła i zapytaj się co
masz z nią zrobić.
Odesłać, wyrzucić, powiesić sobie na ścianie.


>
> > Ktoś się pomylił.
> Pomylić to się może Halina w mięsnym, a nie bank i nie w taki sposób.
Pomylić się może każdy. No może z wyjątkiem ciebie.

>
> > Skoro to nie twoje do odeślij / zadzwoń i powiedz, że doszły do ciebie,
a
> > potem zniszcz / zniszcz bez dzwonienia,
>
> Nie, to Bank powinien błagać o odesłanie paczki, na ich koszt oczywiście.
Za dużo spoglądasz w lusterko.


>
> > Zrób cokolwiek, za co ktoś mógłby ci być wdzięczny.
> > Zachowuj się jak człowiek.
>
> I każda taka wpadka banku powinna być przemilczana, right?
Powinna zostać sensownie i szybko rozwiązana.
Ale jak potrzebujesz rozgłosu, to napisz do Wyborczej. Oni się w tym
specjalizują. Może ci nawet honorarium autorskie wypłacą.

do góry

W artykule news:c1h5ec$bbo$1@inews.gazeta.pl,
niejaki(a): poilkj z adresu <l...@d...invalid> napisał(a):

> Słyszał, ale nie zachowuje się jak pieniacz, któremu jak tylko dali
> siekierę do ręki to od razu pozabja wszystkich dookoła.
[ciach]
> Zachowuj się jak człowiek.

Ja w ogóle na tej grupie od pewnego czasu widzę atmosferkę pod hasłem:
jak dokopać wrednemu bankowi pod byle pretekstem. Pokłosie kryzysu i
frustracje niewypłacalnych dłużników?

--
woy

z cyklu "Przypowieści z Trollowej Doliny":
"Nie odzywaj sie do mie bo ci dałem pląka!"

do góry

"poilkj" <l...@d...invalid> wrote in message
news:c1gtai$230$1@inews.gazeta.pl...
> Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
> Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
> Najlepiej na własny koszt.

1. Jest podejrzenie, że dane jego mamy trafiły do kogoś.
2. Takie dane mogą wystarczyć po poważnie namieszać komuś na koncie np w
innym banku :(((

Może prześlesz nam swoje dane - najlepiej tutaj na listę? :)))

pzdr
KK

do góry

poilkj wrote:

> "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> wrote in message
> news:c1h12d$6o2$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Użytkownik "poilkj" <l...@d...invalid> napisał w wiadomości
>>news:c1gtai$230$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
>>>Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
>>>Najlepiej na własny koszt.
>>
>>O tajemnicy bankowej i sankcjach za jej naruszenie jak widać kolega nie
>>słyszał...
>
>
> Słyszał, ale nie zachowuje się jak pieniacz, któremu jak tylko dali siekierę
> do ręki to od razu pozabja wszystkich dookoła.
> No i co wielkiego się stało, że te dokumenty przyszły do Ciebie.
> Ktoś się pomylił.

kolega chyba naprawde cos wypil. Ktos otrzymal poufne dane o innym
uzytkowniku chronione TAJEMNICA BANKOWĄ. Za taki numer to poszkodowany
ma odszkodowanie pieniezne na 100%. A bank powinien wyciagnac sankcje
wobec osoby ktora ma klopoty ze wzrokiem.

> Skoro to nie twoje do odeślij / zadzwoń i powiedz, że doszły do ciebie, a
> potem zniszcz / zniszcz bez dzwonienia,

zadzwonic do pokrzywdzonego i poczytac mu ile ma dzieci, jaki dochod
osiagnal i jakie ma kredyty ;). Co by nie bylo to dosiesienie do
prokuratora nie jest glupiem pomyslem :)

> Zrób cokolwiek, za co ktoś mógłby ci być wdzięczny.
> Zachowuj się jak człowiek.

dokladnie - niech pokrzywdzony sam zadecyduje czy jest OK czy tez NIE.




--
l...@s...pl

do góry

Użytkownik "poilkj" <l...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:c1h5ec$bbo$1@inews.gazeta.pl...
> > > Klepnąć się w dekiel i to ciężko.
> > > Potem spakować w kopertę i odesłać do banku.
> > > Najlepiej na własny koszt.
> >
> > O tajemnicy bankowej i sankcjach za jej naruszenie jak widać kolega nie
> > słyszał...
>
> Słyszał, ale nie zachowuje się jak pieniacz, któremu jak tylko dali
siekierę
> do ręki to od razu pozabja wszystkich dookoła.


Co Ty gadasz??? Jak ktoś kogoś zabije, to też uważasz, że jeśli ktoś chce o
tym informować, to zachowuje się jak pieniacz?
Jak dla mnie różnica między oboma zachowaniami z punktu widzenia przepisów
jest _żadna_. KK stanowi, że kto zabija podlega karze. Prawo bankowe
stanowi, że kto ujawnia tajemnicę bankową podlega karze. A co to jest
tajemnica bankowa, jest dość jasne, ale na wszelki wypadek pozwalam sobie
zacytować: "Art. 104. 1. Banki i osoby w nich zatrudnione oraz osoby, za
których pośrednictwem bank wykonuje czynności bankowe, są obowiązane
zachować tajemnicę bankową, która obejmuje **wszystkie wiadomości**: 1)
dotyczące czynności bankowych i osób będących stroną umowy, uzyskane w
czasie negocjacji oraz związane z zawarciem umowy z bankiem i jej
realizacją, z wyjątkiem wiadomości, bez których ujawnienia nie jest możliwe
należyte wykonanie zawartej przez bank umowy". Odpowiedzialność karną
reguluje art. 171 ust. 6 prawa bankowego.

Prokurator zdecydowanie będzie zainteresowany, bo ściga takie przestępstwa z
urzędu. A na Tobie Wojtku ciąży społeczny obowiązek poinformowania o
podejrzeniu popełnienia przestępstwa :)

Pozdrawiam,
Washko

do góry