Witam

Przymierzam się do wzięcia kredytu mieszkaniowego. Kredyt około 100.000 zł.
Mam jednak kilka pytań odnośnie składania wniosku i badania zdolości
kredytowej:

1) czy karty kredytowe znacząco i w jakim stopniu obniżaja moją zdolność
kredytową. Mam kilka kart na łączną kwotę 10.000 zł limitu. Czy muszę / czy
lepiej by było je wszystkie zlikwidować. Karty mam w Eurobanku, Polbanku,
ING i Keep It Simple. Jak długo banki wymazuja mnie z jakiegoś tam BIK-u czy
cuś takiego po rezygnacji z KK

2) czy we wniosku jest pytanie o samochód bo jestem wpisana jaka
właścicielka samochodu którego nie używam - czy to obniża moją zdolność
kredytową?

Pozdrawiam - to na razie tyle

do góry

W dniu 2010-01-25 21:51, Anna pisze:
> Witam
>
> Przymierzam się do wzięcia kredytu mieszkaniowego. Kredyt około 100.000
> zł. Mam jednak kilka pytań odnośnie składania wniosku i badania zdolości
> kredytowej:
>
> 1) czy karty kredytowe znacząco i w jakim stopniu obniżaja moją zdolność
> kredytową. Mam kilka kart na łączną kwotę 10.000 zł limitu. Czy muszę /
> czy lepiej by było je wszystkie zlikwidować. Karty mam w Eurobanku,
> Polbanku, ING i Keep It Simple. Jak długo banki wymazuja mnie z jakiegoś
> tam BIK-u czy cuś takiego po rezygnacji z KK
>

Z tego co się orientuję, banki odejmują 10% limitu karty/kart od
bieżących dochodów. Czyli - tak wpływa to na zdolnośc kredytową. Możesz
jednak obniżyć te limity lub zrezygnować z części kart. Niestety nie
wiem, kiedy taka informacja trafi do BIK.

do góry

paranoix pisze:
> W dniu 2010-01-25 21:51, Anna pisze:
>> Witam
>>
>> Przymierzam się do wzięcia kredytu mieszkaniowego. Kredyt około 100.000
>> zł. Mam jednak kilka pytań odnośnie składania wniosku i badania zdolości
>> kredytowej:
>>
>> 1) czy karty kredytowe znacząco i w jakim stopniu obniżaja moją zdolność
>> kredytową. Mam kilka kart na łączną kwotę 10.000 zł limitu. Czy muszę /
>> czy lepiej by było je wszystkie zlikwidować. Karty mam w Eurobanku,
>> Polbanku, ING i Keep It Simple. Jak długo banki wymazuja mnie z jakiegoś
>> tam BIK-u czy cuś takiego po rezygnacji z KK
>>
>
> Z tego co się orientuję, banki odejmują 10% limitu karty/kart od
> bieżących dochodów. Czyli - tak wpływa to na zdolnośc kredytową. Możesz
> jednak obniżyć te limity lub zrezygnować z części kart. Niestety nie
> wiem, kiedy taka informacja trafi do BIK.

Źle się orientujesz :)
limity na kartach brane są do wyliczenia zdolności w zależności od banku
od 2 do 5% salda zadłużenia bądź przyznanego limitu (każdy bank ma swoje
podejście do tego co bierze pod uwagę)
Nie musisz czekać na to aż w BIKu karta będzie widoczna jako zamknięta,
wystarczy, że masz kwitek wniosku zamknięcia karty który dostajesz przy
zamykaniu.
Ogólnie ujmując banki chciałyby żebyś nie miała żadnych zobowiązań w
innych bankach, 0 dzieci czyli całą ciułaną co miesiąc kwotę żebyś mogła
im oddawać :)

Natomiast przy tej kwocie kredytu wcale nie musiałabyś likwidować kk,
zależy jakie masz dochody i jak by wpłynęły takie karty na twoją zdolność.
Banki w większości do kred. hipotecznego oferują swoją kk co wpływa na
zmniejszenie marży kredytu, więc jeśli taka karta ma normalne zasady
użytkowania bez żalu możesz dotychczasową zmienić na inną.

Jeśli chciałabyś uzyskać dodatkowe informacje, zrobić ofertę na kredyt
zapraszam do kontaktu, email lub telefon (znajdziesz na stronie) zawsze
coś podpowiem.

Pozdrawiam

do góry

Ranger wrote:

> limity na kartach brane są do wyliczenia zdolności
> (...)
> Banki w większości do kred. hipotecznego oferują swoją kk co wpływa
> na zmniejszenie marży kredytu, więc jeśli taka karta ma normalne zasady
> użytkowania bez żalu możesz dotychczasową zmienić na inną.

"nie damy panu kredytu, bo tak obca KK zmniejsza panu zdolnosc,
ale jak pan ja zamknie, to dostanie u nas kredyt i nasza KK."

czyli jednak da sie miec kredyt i KK tylko trzeba nadstawic
posladki jednemu bankowi, a wplyw KK na zdolnosc jest czysto
marketingowy...

do góry

Paweł pisze:
> Ranger wrote:
>
>> limity na kartach brane są do wyliczenia zdolności
>> (...)
>> Banki w większości do kred. hipotecznego oferują swoją kk co wpływa
>> na zmniejszenie marży kredytu, więc jeśli taka karta ma normalne zasady
>> użytkowania bez żalu możesz dotychczasową zmienić na inną.
>
> "nie damy panu kredytu, bo tak obca KK zmniejsza panu zdolnosc,
> ale jak pan ja zamknie, to dostanie u nas kredyt i nasza KK."
>
> czyli jednak da sie miec kredyt i KK tylko trzeba nadstawic
> posladki jednemu bankowi, a wplyw KK na zdolnosc jest czysto
> marketingowy...

Niekoniecznie, banki mają tam jakieś wytyczne i rekomendacje z nadzoru,
a każda taka karta to potencjalna możliwość, że klient nagle się zadłuży
na całość i nie będzie miał na spłatę innych rzeczy.
Oczywiście, że praktycznie teoria do dupy ale teoretycznie jest możliwa.
A jak klient i tak ma gdzieś tą kasę płacić to lepiej żeby płacił ją
nam, nie? Więc dodatkową zachętą jest nieznaczna obniżka marży i już
klient jest nasz. Z drugiej strony skoro dobrą ofertę na hipotekę można
jeszcze polepszyć czymś co i tak używamy, a warunki są podobne to
dlaczego nie skorzystać?
Tym bardziej, że po wzięciu kredytu spokojnie można się zgłosić z
powrotem do banku od którego odeszliśmy, może czeka na nas jeszcze
lepsza oferta? :)

do góry