eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2021-02-03 11:51:58
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    I dlaczego nie dawano projektu umowy klientowi do zapoznania się w domu czy np. u
    prawnika/doradcy.


    -----
    > Spytaj jeszcze lepiej ile czasu mial klient na przestudiowanie umowy ... i czemu
    ona 50 stron miala, tzn z zalacznikami.


  • 22. Data: 2021-02-03 12:31:54
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    ąćęłńóśźż <...@...pl> writes:

    > I dlaczego nie dawano projektu umowy klientowi do zapoznania się w domu czy np. u
    prawnika/doradcy.

    We wszystkcich 3 bankach w których się starałem o kredyt dostałem
    szablon umowy.

    KJ
    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html


  • 23. Data: 2021-02-03 12:41:09
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
    ąćęłńóśźż <...@...pl> writes:
    >> I dlaczego nie dawano projektu umowy klientowi do zapoznania się w
    >> domu czy np. u prawnika/doradcy.

    >We wszystkcich 3 bankach w których się starałem o kredyt dostałem
    >szablon umowy.

    Zupelnie inaczej bylo w czyms zwanym Autosystem (nie mylic z Autotak),
    gdzie umowy wczesniej nie dostales.
    No bo w umowie bylo zupelnie co innego napisane, niz sprzedawczyk
    mowil.

    J.


  • 24. Data: 2021-02-03 12:59:41
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    To że banki są pazerne to wszyscy wiemy.

    To że klienci chcieli przycwaniaczyć i zaoszczędzić to wszyscy wiemy

    Klientom wolno było się tak zachować a BANKOM NIE!

    Powinniśmy wiedzieć też że umowy były nie zgodne z polskim prawem
    bankowym i że to banki będą za to odpowiadać przed sądami.

    Mam nadzieję że nie powstanie żadna ustawa która usankcjonuje łamanie
    prawa przez banksterkę

    A sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie. UŚWIADOM TO SOBIE ;-)


  • 25. Data: 2021-02-03 13:06:14
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:601a902e$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    >To że banki są pazerne to wszyscy wiemy.
    >To że klienci chcieli przycwaniaczyć i zaoszczędzić to wszyscy wiemy
    >Klientom wolno było się tak zachować a BANKOM NIE!

    >Powinniśmy wiedzieć też że umowy były nie zgodne z polskim prawem
    >bankowym i że to banki będą za to odpowiadać przed sądami.

    Ta niezgodnosc to tak malo wyrazna byla, a dopoki kurs nie skoczyl, to
    zadnemu klientowi nie przeszkadzala :-)

    Zreszta chyba zaden sad apelacyjny tej niezgodnosci nie uznal - bo
    rejonowym to sie chyba zdarzalo.

    >Mam nadzieję że nie powstanie żadna ustawa która usankcjonuje łamanie
    >prawa przez banksterkę
    >A sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie. UŚWIADOM TO SOBIE
    >;-)

    Taa - poczekaj na skutki GameStop w USA ... ciekawe czy tylko
    banksterom wolno bedzie zarabiac :-)

    J.


  • 26. Data: 2021-02-03 13:53:23
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rvc640$ab4$...@d...me...
    (...)
    >> A tu widzisz - nie po to mamy unijne dyrektywy, zeby deliberowac
    >> jak byc powinno.

    >toć właśnie nie widzę. skoro unia orzekła coś nie zrozumiałego, nasz
    >SN miał coś orzec... a sprawa dalej nie załatwiona

    No bo TSUE nie "zalatwil sprawy", tylko wyswietlil jeden aspekt :-)

    Nie mozna "naprawiac umowy". Uniewaznia sie.

    >> Kto oszukuje/naciaga konsumenta, ten ponosi kare :-)
    >no nie do końca. Powinien ponieść karę PRZED podpisaniem umowy. po
    >podpisaniu wina jest po dwóch stronach.

    Naprawde tak szczegolowo czytasz kazda umowe, i wynajdujesz wszelkie
    kruczki ?

    >chociaż kiedyś było tak, ze pieszy miał pierwszeństwo na pasach i nie
    >ustąpienie pierwszeństwa konczyło się mandatem dla kierowcy. teraz
    >jest tak ze pieszy ma pierwszeństwo ale nie ustąpienie kończy się
    >zgonem. Tak więc mądrze nie znaczy zgodnie z prawem.

    Tzn masz na mysli te ostatnie zmiany, co to jeszcze nie sa calkiem
    zatwierdzone ?

    J.


  • 27. Data: 2021-02-03 15:29:13
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    U żadnego z 3 sieciowych doradców (grupa Cz. jak te nazwy były? Expander, Open
    Finance i ta trzecia jaka?) nie dawali (lub nie
    chcieli, dopiero w ostatniej chwili gdy już czuli, że "mają klienta").


    -----
    > We wszystkcich 3 bankach w których się starałem o kredyt dostałem szablon umowy.


  • 28. Data: 2021-02-03 18:12:45
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > Naprawde tak szczegolowo czytasz kazda umowe, i wynajdujesz wszelkie
    > kruczki ?
    tak. nie mam kredytów, używam prepaida.

    ToMasz


  • 29. Data: 2021-02-03 20:14:13
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:601a91b7$0$516$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:601a902e$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    >>To że banki są pazerne to wszyscy wiemy.
    >>To że klienci chcieli przycwaniaczyć i zaoszczędzić to wszyscy wiemy
    >>Klientom wolno było się tak zachować a BANKOM NIE!
    >
    >>Powinniśmy wiedzieć też że umowy były nie zgodne z polskim prawem
    >>bankowym i że to banki będą za to odpowiadać przed sądami.
    >
    > Ta niezgodnosc to tak malo wyrazna byla, a dopoki kurs nie skoczyl, to
    > zadnemu klientowi nie przeszkadzala :-)
    >
    > Zreszta chyba zaden sad apelacyjny tej niezgodnosci nie uznal - bo
    > rejonowym to sie chyba zdarzalo.

    To tylko szukanie pretekstu jak się po styczniu 2015r. (decyzja SNB)
    od większych rat wyłgać. Wcześniej były z prawem zgodne?
    Zupełnym odlotem jest uznanie za okoliczność obciążającą banki
    zabezpieczania ryzyka walutowego swapami na rynku walutowym, bo
    "płaciły pieniędzmi klienta ze spreadu". Nie dość, że banki są
    zobligowane do minimalizacji ryzyka to co ma obchodzić klienta
    jak zysk zagospodaruje bank, czy w koszta zabezpieczeń, zwiększy
    rezerwy, czy kupi limuzynę dla szefa... Tylko emocje grają: bo
    bank zminimalizował swoje ryzyko (ale tym ryzyka klienta nie
    zwiększył) a klient z ryzykiem pozostał.

    >>Mam nadzieję że nie powstanie żadna ustawa która usankcjonuje łamanie
    >>prawa przez banksterkę
    >>A sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie. UŚWIADOM TO SOBIE ;-)
    >
    > Taa - poczekaj na skutki GameStop w USA ... ciekawe czy tylko banksterom
    > wolno bedzie zarabiac :-)

    Zobaczyny. Tak czy inaczej coraz więcej giełd to już tylko
    kasyno podatne na decyzje polityczne lub "pospolite ruszenie"
    ulicy. Do tego giełda amerykańska napompowa jak nigdy.

    Arek


  • 30. Data: 2021-02-03 23:16:37
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> writes:

    > Idiotyczne prawo pozwalające bezkarnie zerwać umowę dobrowolnie
    > zawartą. Jeżeli już to lepsze byłoby wprowadzenie obligatoryjnie
    > bezpłatnej "promesy" czyli przedstawienie warunków niezmiennych
    > przez rzeczone 14 dni (gdy klient zechce podpisać w tym czasie bank
    > nie mógłby się wycofać, chyba, że płacąc karę umowną). I to jest czas
    > na zastanowienie się klienta, konsultacje z rodzinką, znajomymi,
    > księdzem, prawnikiem itp. PRZED podpisaniem a nie po.

    No ale to są kredyty konsumpcyjne, krótkoterminowe. W praktyce Twoje
    rozwiązanie nie jest korzystniejsze dla żadnej ze stron. Przecież klient
    chce kredyt od razu (bo właśnie "kupuje"), a bankowi też lepiej załatwić
    sprawę i przejść do następnej.

    Można to sobie wyobrazić jako dobrowolną umowę itd. z jak najbardziej
    dobrowolną klauzulą o możliwym rozwiązaniu. To bez znaczenia.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1