eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Ameryka idzie do przodu!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 244

  • 191. Data: 2010-02-12 17:58:26
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Lut, 12:46, "Valdi" <V...@v...pl> wrote:
    >
    > Tak honoruja. No i co teraz powiesz? Utracila Norwegia niepodleglosc czy
    > nie?
    >
    Valdi, przepraszam, ale o czym my tu teraz...? Starasz sie mnie
    przekonac ze jest Europa bez granic, czy testujesz moja wiedze na
    temat kto nalezy do UE, kto jest w Schengen na 100%, kto na 75% a kto
    jest w EFTA? Bo sie pogubilem.

    Podales mi przyklad podrozy bez ID po Europie. Ja nie przecze. Ja
    twierdze ze jest to porownywalne z podroza np. z Florydy na Alske.
    Pomiedzy stanami USA, ktore tez sa w pewnym rodzaju "unii". Natomiast
    podroz do Kanady to jak podroz z Polski na Bialorus, a nie z Polski do
    Niemiec. A dawniej tak nie bylo. To tyle.

    Odpowiadajac na pytanie: tak, w pewnym stopniu tak. Bo to biurokrata w
    konsulacie niemieckim zadecydowal o tym Marokanczyku, a nie biurokrata
    norweski.


  • 192. Data: 2010-02-12 18:02:17
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Lut, 12:12, Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> wrote:
    >
    > Norwegia nalezy do obszaru Schengen.
    >
    > Jak juz ten Marokanczyk znajdzie sie w Norwegii, to moze pojechac do
    > innego kraju z obszaru Schengen.
    >
    Aha. I moze wjechac do Norwegii z wiza Schengen wydana przez inny
    kraj, nie przez Norwegie. To jest - w pewnym stopniu - "utrata
    niepodleglosci" Norwegii w imie ulatwien podrozy wlasnych obywateli.
    Moim zdaniem.


  • 193. Data: 2010-02-12 18:08:16
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Lut, 12:09, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    >
    > Specjalnie nie pisalem czyje jest to ryzyko. Teoretycznie, banku.
    > Praktycznie, wole jednak, zeby mi nikt pieniedzy z konta nie kradl,
    > nawet jesli to ryzyko banku.
    >
    Jest jedno ale. Zadne zabezpieczenie, PINy, chipy, karty
    identyfikacyjne, dowody osobiste z chipem, bez chipa, z hologramem i z
    pozytywka nie sa nie do obejscia. Polityka banku "klient nie
    dopilnowal, a mysmy przeciez widzieli dowod osobisty, niech sie klient
    martwi" jest dla mnie nie do przyjecia.

    Ubezpieczenie natomiast jest dla mnie gwarancja, ze w przypadku
    kradziezy/fraud odzyskam pieniadze. I dlatego wole np. "zero
    liability" i karte z paskiem magnetycznym od "superbezpiecznych" chip
    & pin.


  • 194. Data: 2010-02-12 18:13:13
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "bradley.st"
    news:1730a1fb-4d99-4dd6-b6ca-8b48005485c0@o36g2000vb
    l.googlegroups.com

    > Valdi, przepraszam, ale o czym my tu teraz...? Starasz sie mnie
    > przekonac ze jest Europa bez granic, czy testujesz moja wiedze na
    > temat kto nalezy do UE, kto jest w Schengen na 100%, kto na 75% a kto
    > jest w EFTA? Bo sie pogubilem.

    No wlasnie sam juz nie wiem - to Ty wyjechales z jakas utrata
    niepodleglosci... i o ile w przypadku czlonkostwa w niebieskiej eurokomunie
    kraj traci niepodleglosci to w przypadku schengen nie wiem jak by sie staral
    to czegos takiego nie dostrzegam i dobitnie o tym swiadczy przyklad
    Norwegii - nie sa w niebieskiej eurokomunie (mimo, ze z nia wspólpracuja)
    ale moga swobodnie po jej terenie podrózowac

    > Podales mi przyklad podrozy bez ID po Europie. Ja nie przecze. Ja
    > twierdze ze jest to porownywalne z podroza np. z Florydy na Alske.
    > Pomiedzy stanami USA, ktore tez sa w pewnym rodzaju "unii". Natomiast
    > podroz do Kanady to jak podroz z Polski na Bialorus, a nie z Polski do
    > Niemiec. A dawniej tak nie bylo. To tyle.

    No jezeli tak mówisz... to zapewne tak jest. Ja osobiscie póki co jednak nie
    porównywal bym Europy do stanów bis - za duzo róznic.




  • 195. Data: 2010-02-12 18:16:51
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "bradley.st"
    news:84df153c-3923-41ec-9fb6-5e7812455a60@b35g2000vb
    c.googlegroups.com

    > Aha. I moze wjechac do Norwegii z wiza Schengen wydana przez inny
    > kraj, nie przez Norwegie. To jest - w pewnym stopniu - "utrata
    > niepodleglosci" Norwegii w imie ulatwien podrozy wlasnych obywateli.
    > Moim zdaniem.

    Zaczynam sie powoli gubic w tym co piszesz. Jezeli teraz nie mozesz sobie
    swobodnie podrózowac z USA do Kanady bo potrzeba do tego jakiegos ID Card
    czy innego dokumentu to to w twoim mniemaniu nie jest normalne, jezeli
    natomiast po wiekszosci krajów Europy mozesz sie przemieszczac bez zadnych
    papierów (pomijam ewnetualne problemy w razie jakiegos wypadku, kontroli
    itp.) bedac w strefie schengen to to jest utrata niepodleglosci dla kraju,
    który taka mozliwosc dal swoim obywatelom?


  • 196. Data: 2010-02-12 18:19:50
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "bradley.st" <b...@g...pl> writes:

    > OK, dwie pierwsze to kontrolne. Nie licza sie. Osiem kolejnych to kod
    > oddzialu. Zostaje 16 na numer indywidualnego rachunku.
    > 9,999,999,999,999,999 indywidualnych rachunkow w KAZDYM oddziale
    > KAZDEGO banku w kraju z obecna populacja ca. 40,000,000?

    Nie, wystarczy w jednym oddziale jednego banku. Albo po prostu w jednym
    banku, bo sa banki, ktore wszystko robia "centralnie", oddzialy same nie
    prowadza kont.

    > To ile Ty,
    > Twoje dzieci i wnuki planujecie zyc?

    A ile cyfr maja blankiety czekowe? :-)

    Duze firmy, np. telekomunikacyjne, maja miliony klientow. Wiecej niz
    milion klientow wymaga do zapisania 7 cyfr, to z liczba kontrolna oraz
    numerem oddzialu daje juz 17. Jasne, takich firm nie jest duzo,
    powiedzmy ze zakladamy ze nie bedzie ich wiecej niz 100, juz mamy 19
    cyfr. Klienci niestety przenosza sie miedzy firmami, trzeba im dawac
    nowe numery kont, znowu ze dwie cyfry zeby nie bylo zbyt szybkiej
    cyrkulacji. Juz 21.
    Tyle by pewnie wystarczylo, jest o 5 wiecej.
    Inna sprawa, ze pewnie numer oddzialu moglby byc krotszy (tam nie
    potrzeba juz dodatkowych cyfr kontrolnych) - mysle ze daloby sie
    zrezygnowac z np. 8 cyfr.

    > Ze wiedza ze nalezy pisac "tryumfalny"?

    A nalezy? Wielki Slownik Ortograficzny PWN twierdzi, ze obie formy sa
    poprawne (tak samo w przypadku triumf i tryumf).
    --
    Krzysztof Halasa


  • 197. Data: 2010-02-12 18:24:13
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    xbartx <b...@h...net> writes:

    > Kiedyś
    > ISP jako koniec nr rachunku podawał kwotę do wpłaty typu 53,50 pln dawało
    > końcówkę rachunku 5350

    Bez sensu, zmienny numer rachunku dla powtarzalnych operacji to tylko
    utrudnianie zycia klientom. Na szczescie nigdy sie chyba z tym nie
    spotkalem osobiscie.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 198. Data: 2010-02-12 18:36:18
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Lut, 13:19, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    >
    > Nie, wystarczy w jednym oddziale jednego banku. Albo po prostu w jednym
    > banku, bo sa banki, ktore wszystko robia "centralnie", oddzialy same nie
    > prowadza kont.
    >
    Ale banki maja mozliwosc utworzenia nowych "numerow rozliczeniowych".
    Skonczy sie takiemu scentralizowanemu bankowi pula numerow
    indywidualnych dla numeru rozliczeniowego 11223344 to moze stworzyc
    11223345. Numery indywidualnych rachunkow moga wtedy byc krotsze niz w
    przypadku banku z wylacznie jednym numerem rozliczeniowym.

    Znowu dochodzimy do "nos dla tabakiery czy ona dla nosa"...

    >
    > A ile cyfr maja blankiety czekowe? :-)

    ABA ("rozliczeniowy") to 9, zawsze. Numer konta - kolejne 9 (w moim
    banku, czasem wiecej). Cyfry odczytywane maszynowo, przez skaner (nikt
    tego recznie przeciez nie wklepuje). Nie mam pojecia jaki jest moj
    numer ABA, bo potrzebowalem go moze piec razy w zyciu.

    >
    >
    > > Ze wiedza ze nalezy pisac "tryumfalny"?
    >
    > A nalezy? Wielki Slownik Ortograficzny PWN twierdzi, ze obie formy sa
    > poprawne (tak samo w przypadku triumf i tryumf).
    >
    Ja jestem old school. Nalezy. :) A jak tam z akcentowaniem niektorych
    wyrazow? Tez sprawdziles w slowniku?


  • 199. Data: 2010-02-12 18:45:36
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: KOMTUR <k...@a...przed.maupa.pl>

    W dniu 2010-02-10 19:18, bradley.st pisze:

    > Jak wyglada odbior listow poleconych w Polsce? Czy ktos juz wpadl na
    > genialny pomysl, ze adresat moze awizo podpisac, zostawic w skrzynce,
    > a listonosz przyniesie ten list po dwoch dniach i zostawi w skrzynce?
    > Czy nadal konieczne sa przymusowe wyprawy na poczte?

    Jak ktos jest chetny i nie chce ganiac na poczte po polecony, to sklada
    w okienku kwitek, zeby mu polecone wkladac do skrzynki.

    I finito.

    I tak jest od kiedy pamietam, tzn od 9 lat od kiedy mieszkam na swoim.

    --

    Pozdrowka

    KOMTUR
    www.jarekmrzyglod.com - fotki nie tylko z Trojmiasta


  • 200. Data: 2010-02-12 18:46:05
    Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Lut, 13:16, "Valdi" <V...@v...pl> wrote:
    >
    > Zaczynam sie powoli gubic w tym co piszesz. Jezeli teraz nie mozesz sobie
    > swobodnie podrózowac z USA do Kanady bo potrzeba do tego jakiegos ID Card
    > czy innego dokumentu to to w twoim mniemaniu nie jest normalne, jezeli
    > natomiast po wiekszosci krajów Europy mozesz sie przemieszczac bez zadnych
    > papierów (pomijam ewnetualne problemy w razie jakiegos wypadku, kontroli
    > itp.) bedac w strefie schengen to to jest utrata niepodleglosci dla kraju,
    > który taka mozliwosc dal swoim obywatelom?

    Dawniej Kanada i USA byly krajami z odrebna administracja, odrebna
    polityka wizowa i imigracyjna a MIMO to umozliwialy swobodne podroze
    bez paszportu. Obecnie tak nie jest. Potrzebny jest paszport.

    W Europie cena podrozowania bez paszportu jest dolaczenie "naszego"
    kraju do pewnej grupy, ktora ma wspolna ochrone granic zewnetrznych i
    wspolna polityke wizowa i imigracyjna. W przypadku obywateli krajow
    "spoza ukladu", nie zawsze "nasz" kraj decyduje o tym kto do niego
    dostanie wize. Przyklad: Niemiec wydajacy Marokanczykowi wize, na
    ktorej tenze Marokanczyk moze wjechac do Norwegii.

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1