eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Eurodolar znów w drodze na szczyty

Eurodolar znów w drodze na szczyty

2013-08-16 11:06

Eurodolar znów w drodze na szczyty

EUR/USD, interwał dzienny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Wczorajsze odczyty z gospodarki amerykańskiej dostarczyły inwestorom zgodnie z oczekiwaniami nie lada wrażeń. Najpierw nadzieje inwestorów rozbudziły zgodne z oczekiwaniami, korzystne dane o inflacji konsumenckiej CPI, która w lipcu wyniosła 0.2% m/m i 2% w ujęciu r/r oraz najniższa od 6 lat liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych: 320 tys. wobec prognozowanych 335 tys.

Przeczytaj także: GBP/USD – w oczekiwaniu na dane z Wielkiej Brytanii

Dobre dane przywróciły na rynek temat możliwości zawężania programu QE3 począwszy od września. Zaowocowało to wyraźnym i dynamicznym umocnieniem się dolara amerykańskiego wobec innych walut. Tymczasem po 15:00 nastroje posuły kolejne dane o produkcji przemysłowej i odczyt indeksu FED z Filadelfii. Produkcja przemysłowa w lipcu nie zmieniła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca, podczas gdy prognoza zakładała wzrost o 0.3% w ujęciu m/m. Duże rozczarowanie przyniósł także odczyt indeksu FED z Filadelfii, który w sierpniu wyniósł 9.3, wobec prognozy na poziomie 15.5 i 16.8 w poprzednim miesiącu. Oznaczać to może, że sugerowane przez lipcowy odczyt ISM ożywienie, w sierpniu wyhamuje. Po publikacji indeksu FED z Filadelfii USD zaczął się stopniowo osłabiać, towarzyszyły temu silne wzrosty cen metali szlachetnych, a przede wszystkim złota i srebra. Wieczorem dynamika osłabienia dolara nabrała na sile, sprowadzając pary dolarowe na tygodniowe ekstrema. Z pośród par dolarowych na szczególną uwagę poza EUR/USD zasługuje GBP/USD, który wsparty korzystnymi odczytami o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii przebił wczoraj sierpniowe szczyty i zaprowadził parę na dwumiesięczne maksima.

Wczoraj od rana przecenie poddały się także główne światowe giełdy, indeksy amerykańskie traciły po około 1.5%, giełdy w Europie kończyły dzień od 0.5 do 1% pod kreską. Dzisiaj od rana korygują się także rynki w Azji, co zapowiada kontynuację spadków także w trakcie dzisiejszej sesji.

W ujęciu analizy technicznej wczoraj EUR/USD po tymczasowym wyjściu z kanału wzrostowego i testowaniu minimów z początku sierpnia, z impetem odbił się i dotarł do środka kanału odchylenia standardowego. Technicznie taki ruch aż prosi się o korektę, przed atakiem na szczyty z ubiegłego tygodnia. Zasięg ewentualnej korekty to poziom 1.33, tj. 38.2 proc. zniesienie Fibo wczorajszej fali wzrostowej. Przełamanie wspomnianych wcześniej szczytów, otworzyć powinno drogę do dalszej aprecjacji EUR wobec dolara.

fot. mat. prasowe

EUR/USD, interwał dzienny

EUR/USD, interwał dzienny


Dzisiejszy dzień, także przyniesie ważne odczyty z gospodarek. Przed południem poznamy lipcowe dane dotyczące inflacji konsumenckiej w strefie euro. Po południu zaś dane dotyczące budowy domów w USA w lipcu oraz wstępny odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan w sierpniu.

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


EUR/JPY bliski wybicia z konsolidacji?

fot. mat. prasowe

EUR/JPY, interwał dzienny

EUR/JPY, interwał dzienny


EUR/JPY utrzymuje się od ponad trzech miesięcy w przedziale wahań pomiędzy 125.20, a 132.57 i biorąc pod uwagę zawężanie tej konsolidacji w ostatnim czasie można liczyć na silniejszy ruch, który pozwoli powalczyć parze o poziom 138.00 lub sprowadzi w okolice 119.00.

O kierunku pary zadecyduje waga, jaką przypiszą inwestorzy wskaźnikom PMI z Europy dla przemysłu w przyszłym tygodniu i wpływowi przeprowadzania reform fiskalnych w Japonii. Pomimo niezaprzeczalnie dobrego wpływu obniżki podatku CIT na gospodarkę, takie działanie działałoby deprecjacyjnie na jena, ponieważ każdy „sukces” rządu Premiera Abe skutkować będzie słabszym jenem. Dzieje się tak, ponieważ nadrzędnym celem tego rządu jest walka z deflacją, która nie powiedzie się bez słabego jena. Podobnie jest w przypadku podniesienia podatku VAT (efekt = słabszy jen), chociaż tutaj pozytywny aspekt gospodarczy jest dyskusyjny. Bank Japonii natomiast, zgodnie z ostatnimi wypowiedziami, uzależnia prowadzenie polityki monetarnej od sukcesu przeprowadzanych reform. Jen będzie podatny zatem w najbliższym czasie na wszystkie „newsy” dotyczące przeprowadzanych zmian.

Euro otrzymuje wsparcie ze względu na coraz lepsze dane makro. Ostatni odczyt PKB w Strefie Euro potwierdził techniczne wyjście z recesji. Jak mówią, „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, dlatego będziemy przyglądać się kolejnym odczytom. Przyszły czwartek (PMI dla przemysłu) powinien potwierdzić dobry sentyment wokół EUR, co skłaniałoby do wniosku, że wybicie na EUR/JPY nastąpi w górę. Dziś publikowane są dane o inflacji, które prawdopodobnie potwierdzą brak presji na EBC, a dodatkowo poznamy także dane o rachunku bieżącym Strefy Euro. Na rozstrzygnięcie będziemy musieli raczej poczekać do przyszłego tygodnia.

Wal-Mart obniża prognozę zysku

fot. mat. prasowe

WALMART.US, interwał dzienny

WALMART.US, interwał dzienny


Wczoraj poznaliśmy wyniki Wal-Mart, czyli największej sieci supermarketów na świecie. Przychody rosły rok do roku 2.3% do 116.9 mld USD (konsensus na poziomie 118.5 mld USD), a zysk na akcję wyniósł 1.25 USD, czyli zgodnie z konsensusem i prognozą zarządu. CEO Mike Duke tłumaczył gorszą sprzedaż tegoroczną podwyżką ubezpieczenia społecznego o dwa punkty procentowe, co powstrzymało dużą część klientów przed większymi zakupami. Szef firmy podkreślał, że gro klientów (klienci o niskich dochodach) żyje „od pierwszego do pierwszego” i musiała ciąć wydatki w odpowiedzi na wzrost kosztów. Kolejnym czynnikiem wpływającym negatywnie na sprzedaż były wysokie ceny benzyny, co również powstrzymywało przed dodatkowymi zakupami. Wal-Mart musiał ponieść w związku z powyższym dodatkowe koszty promocji, aby nie stracić części klientów.

Nie same wyniki były jednak powodem spadków, a prognoza przyszłych wyników. Wg zarządu, zysk na akcję na koniec 2014 znajdzie się w przedziale 5.10-5.30, kiedy poprzednio prognozował przedział 5.20-5.40. Ostatecznie akcje giganta zamknęły się ponad 2.5% niżej względem poprzedniej sesji na poziomie 74.42 USD.

Z perspektywy analizy technicznej, wczorajszy spadek można potraktować jak okazję do kupna. Spadki zatrzymały się na 200-sesyjnej średniej i jeśli ta bariera zostanie obroniona, a luka domknięta (tym samym powrót ponad linię trendu wzrostowego), będzie to pozytywny sygnał dla posiadaczy akcji. Istnieje ryzyko realizacji formacji podwójnego szczytu, jednak biorąc pod uwagę perspektywy amerykańskiej gospodarki można przypuszczać, że prognozy zarządu są zbyt pesymistyczne, a akcje będą rosły. Analitycy pokrywający spółkę nie zaktualizowali swoich wycen po wczorajszej informacji i nadal wyceniają spółkę w okolicach 90 USD na akcję (np. Citi 89 USD, BoAM 90 USD).

Ostatnie wydarzenia
  • Wielka Brytania: Sprzedaż detaliczna rośnie 1.1% m/m (oczekiwano +0.7%)
  • USA: Indeks Philly Fed na poziomie 9.3 pkt (oczekiwano 15.6 pkt)

Kalendarz na najbliższe godziny

EUR 10:00 Saldo obrotów bieżących; prognoza 21.2 mld, poprzednio 19.6 mld

EUR 11:00 Inflacja CPI r/r; prognoza 1.6%, poprzednio 1.6%

CAD 14:30 Sprzedaż hurtowa; prognoza 0.5%, poprzednio 0.7%

USD 14:30 Pozwolenia na budowę; prognoza 0.95 mln, poprzednio 0.92 mln

USD 15:55 Indeks Uniwersytetu Michgan (wst.); prognoza 85.6, poprzednio 85.1 (po rewizji)

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: