eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Sektor finansowy w centrum uwagi

Sektor finansowy w centrum uwagi

2011-04-15 18:52

Poniedziałek był dniem w którym, Alcoa rozpoczęła sezon publikacji raportów za pierwszy kwartał tego roku.

Przeczytaj także: Rynek akcji - bardzo dobry tydzień

Stany Zjednoczone


Tydzień temu wspominałem, że informacje napływające ze spółek, plus raporty makro mogą znaleźć przełożenie na indeksy amerykańskie i doprowadzić do jakiegoś wyraźniejszego impulsu na giełdzie. Owego impulsu raczej nie mieliśmy, ale inwestorzy dostali parę informacji, które dają do myślenia przed następnym tygodniem, w którym czeka nas prawdziwy wysyp danych ze spółek amerykańskich.

Należy zwrócić uwagę, że zarówno Alcoa, JP Morgan jak i Google pokazały naprawdę dobre wyniki. Zyski we wszystkich trzech spółkach, były dużo lepsze niż poprzednio. Mimo to, po publikacji raportów, akcje spółek taniały.

Widać, że albo obecne-lepsze wyniki są już w cenach, albo inwestorzy czekają na "coś ekstra", czyli wyniki powyżej, albo przynajmniej zgodne z konsensusem rynkowym.

W tym tygodniu "czymś ekstra" było oświadczenie podkomisji Kongresu o tym, że Goldman Sachs grając przeciwko instrumentom, które sam rekomendował, wprowadzał w błąd nie tylko swoich klientów, ale również komisję Kongresu.

Reakcja była natychmiastowa. Akcje Goldmana na zamknięciu czwartkowej sesji traciły 2,73%, ciągnąc w dół cały sektor finansowy.

Po paru tygodniach, niezłych danych z rynku pracy, raport o zatrudnieniu zaskoczył negatywnie. Tygodniowa zmiana ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła do 412 tysięcy, czyli więcej niż oczekiwał rynek tj. 380 tysięcy.

Sytuacja na głównych indeksach amerykańskich pozostaje, nadal nierozstrzygnięta. Obraz techniczny pozostaje bez zmian. Sygnał kupna obowiązuje, lecz rynek daje symptomy wykupienia. Sądzę, że byki mogą podjąć kolejną próbę ataku na tegoroczne szczyty na S&P500. Jeżeli próba, okaże się nieudana, niewykluczałbym korekty i realizacji zysków.

Konrad Widuliński

Polska i Europejskie Rynki Wschodzące


Cały poprzedni tydzień upłynął na warszawskiej giełdzie pod znakiem konsolidacji, a indeksy WIG i WIG20 praktycznie nie zmieniły swojej wartości. Wybicie z kanału kilkumiesięcznej konsolidacji indeksu WIG20 sugeruje, że powinniśmy mieć do czynienia z dalszymi wzrostami indeksów w najbliższych tygodniach. Trochę mniej optymistycznie wygląda wykres indeksu WIG, który od tygodnia ma wyraźny problem z pokonaniem poziomu 50 000 punktów. Relatywnie lepsze zachowanie dużych spółek względem mniejszych w ostatnim miesiącu należy bez wątpienia przypisać inwestorom zagranicznym, którzy masowo wracali ze swoim kapitałem na rynki wschodzące.

Świadczy o tym bardzo silna odwrotna korelacja pomiędzy wykresami USD/PLN a indeksem WIG20 w ostatnim miesiącu. W minionym tygodniu widać jednak, że inwestorzy zagraniczni wstrzymali się z zakupami. Bardzo ważną grupą inwestorów, którzy mogliby stanąć za kontynuacją wzrostów, są inwestorzy indywidualni, którzy zarzucani niepokojącymi wiadomościami z kraju i ze świata, praktycznie nie inwestowali w akcje od początku hossy. Świadczą o tym przepływy pieniężne do funduszy akcyjnych, które były bardzo nikłe, a czasami nawet ujemne. Wydaje się jednak, że tak jak w każdej hossie, coraz lepsze wyniki funduszy akcyjnych przyciągną w końcu uwagę "tłumów", jednak nie sposób przewidzieć, kiedy to nastąpi.

Z wydarzeń u naszych sąsiadów warto odnotować blisko pięcioprocentową korektę na rynku rosyjskim, który spadł w ślad za cenami ropy naftowej.

Jacek Maleszewski

Europa Zachodnia


Inwestorzy na Starym Kontynencie postanowili odpocząć od wzrostów i miniony tydzień wykorzystali na realizację zysków. Główne zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym w większości wylądowały na lekkich minusach.

Po raz kolejny na świeczniku znalazły się dwa kraje z chorej fiskalnie grupy PIIGS, czyli Grecja i Portugalia. Rosnące rentowności długu Aten (13 proc.) oraz Lizbony (9 proc.) są pokłosiem obaw rynku o możliwości wywiązania się tych państw ze swoich zobowiązań, których to obaw nie zniwelowała kolejna pula pożyczki dla Grecji oraz zapowiedź unijnej pomocy dla Portugalii. Dobrą wiadomością jest fakt, że rynki akcyjne - w przeciwieństwie do rynków obligacji - zdyskontowały już w większości negatywny scenariusz. Zła wiadomość to ryzyko rozprzestrzenienia się fiskalnej zarazy na kraje dużo większe, czyli Hiszpanię i Włochy, na razie ryzyko to wydaje się być umiarkowane, co nie zwalnia obserwatorów wydarzeń w strefie euro z trzymania ręki na pulsie w najbliższych miesiącach.

Tydzień europejscy inwestorzy kończą w neutralnych nastrojach, indeksy przez ostatnie kilka dni oddaliły się nieco od szczytów tej hossy. Wydaje się, że na rynkach panuje pewne niezdecydowanie - czy kontynuować marsz ku dwuletnim maksimom, czy też powrócić do lekkiej korekty. Najbliższe tygodnie pokażą, która ze stron pojedynku "popyt - podaż" wyjdzie z tej batalii zwycięsko.

Piotr Trzeciak

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: