eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Sektor finansowy w centrum uwagi

Sektor finansowy w centrum uwagi

2011-04-15 18:52

Przeczytaj także: Rynek akcji - bardzo dobry tydzień

Azja i Ameryka Łacińska


Miniony tydzień był pełen ciekawych informacji z Azji. PKB Chin wzrósł w I kw. 2011 r. o 9,7% rdr rynek spodziewał się zmiany o 9,4 proc. kdk dodatni wynik w I kw. o 2,1%, po uwzględnieniu czynników sezonowych robi wrażenie. W marcu przyśpieszyła również inflacja w kraju środka, która wzrosła do 5,4% rdr wobec konsensusu rynkowego na poziomie 5,2% jest to najwyższy poziom od 2008 r. Imponujące liczby podał również urząd statystyczny w zakresie sprzedaży detalicznej, która wzrosła w marcu o 17%, a produkcja przemysłowa o 15%. W czwartek poznaliśmy wielkość Chińskich rezerw walutowych, które wzrosły na koniec marca 2011 r. do rekordowych 3,04 bln USD. Większość analityków spodziewała się 2,98 bln USD z 2,85 bln USD na koniec 2010 r. Wcześniej przebicie poziomu 3 bilionów USD szacowane było na połowę tego roku. W przyszłym tygodniu Hiszpania refinansuje istotną cześć swoich zobowiązań. We wtorek usłyszeliśmy z ust premiera Chin Wen Jiabao podczas spotkania z premierem Hiszpanii Jose Luisem Rodriguezem Zapatero, iż jego kraj będzie inwestować w hiszpańskie kasy komunalne i kontynuować nabywanie hiszpańskich obligacji. Inwestorów z kraju środka interesuje również udział w procesie prywatyzacji i zwiększenie importu z tego kraju. Obecnie szacuje się, iż w rękach Chińczyków są obligacje rządowe kraju korridy o łącznej wartości 25 mld euro. Obecna sytuacja to ciekawy przykład utrzymującej się globalnej nierównowagi pomiędzy krajami "dorobku" a tymi "podobno" już rozwiniętymi.

Widać kolejne skutki klęski żywiołowej w Azji. Japoński koncern motoryzacyjny Toyota wstrzyma na kilka dni produkcję w swoich pięciu europejskich fabrykach w związku z zakłóceniami w dostawach części, spowodowanymi przez trzęsienie ziemi i falę tsunami, które na początku marca nawiedziły Japonię. Firma już wcześniej ogłosiła, że pod koniec kwietnia na 4-5 dni roboczych wstrzyma całą produkcję w większości z 14 fabryk w Ameryce Północnej. Na skutek kataklizmu zapasy części w Japonii zmniejszyły się, przez co Toyota najwyraźniej ma problem z podtrzymaniem płynności produkcji. Nie ma na razie planu co do dalszego okresu produkcyjnego. Trzęsienie ziemi i tsunami z 11 marca spowodowały śmierć prawie 28 tys. ludzi. W piątek poznaliśmy bardzo pozytywne dane dotyczące produkcji przemysłowej w Japonii w lutym 2011 r., która wzrosła mocniej od prognoz. Szkoda, iż po wydarzeniach z marca pozytywna dynamika zmian w średnim terminie nie zostanie raczej utrzymana. Brazylijski minister finansów poinformował w piątek, iż będzie kontynuował działania, które mają na celu zahamowanie dodatkowego napływu kapitału spekulacyjnego w jego kraju, który powoduje bardzo silne umocnienie brazylijskiego reala.

Jan Żuralski

Surowce


Tydzień na rynkach surowcowych stał pod znakiem odczytów inflacyjnych. Dowodem na to są obniżki cen surowców przemysłowych takich jak ropa czy miedź, natomiast w opozycji do spadków zachowywało się złoto, które uchroniło się przed spadkiem.

Ropa naftowa typu Crude notowana w kontraktach terminowych spadła o prawie 5% osiągając pułap 106 dolarów za baryłkę. Powodem spadków ropy była stabilizacja sytuacji w Libii, gdzie zaproponowano i przyjęto plan pokojowy w tym kraju. Od niedawna konflikt libijski wpływał na wzrost cen, zatem na wieści o początku jego końca ropa odreagowała w odwrotny sposób, czyli spadkami wycen. Na obniżki miała też wpływ rekomendacja banku Goldman Sachs, wedle której inwestorzy powinni zacząć realizować zyski na ropie, gdyż rośnie ryzyko spadków cen. Wiadomość ta szybko się rozeszła i wywołała zamierzony przez bank efekt, czyli sprzedaż kontraktów i zarazem obniżkę cen. Ponadto, wspomniane odczyty inflacji wpłynęły na spadek cen, ale o tym poniżej.

Dane o inflacji w Chinach były tym czynnikiem, który rządził nie tylko cenami ropy, ale i miedzi. Jak pokazały odczyty w Państwie Środka inflacja wyniosła 5,4% rok do roku (poprzednio 4,9% rdr) i jest to wynik najwyższy od 32 miesięcy. Inwestorzy odebrali to jako kolejny pretekst dla władz do następnej podwyżki stóp procentowych w tym kraju. Takie działania mają na celu chłodzenie zbyt rozkręconej gospodarki, a to odbije się w postaci ograniczenia zapotrzebowania na surowce przemysłowe, czyli właśnie na wspomnianą ropę i miedź. W piątkowe popołudnie na giełdzie w Londynie tona metalu kosztowała 9376 dolarów, co w odniesieniu do poprzedniego tygodnia daje 6% spadek ceny miedzi.

Jednym z najlepszych zabezpieczeń przed wysoką inflacją jest złoto i właśnie na tej fali notuje ono kolejne rekordy. Po niezbyt udanym początku (do wtorku spadek o 2%), kruszec ten powrócił do wzrostów, ustanowił rekord (1479 dolarów za uncję w cenach intraday), po czym cofnął się do okolic zamknięcia z poprzedniego tygodnia. Zatem pomimo cenowego rekordu, złoto kończy tydzień "na zero".

Tomasz Ray-Ciemięga

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: