Dobre dane z USA nie wystarczyły
2011-04-04 13:25
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Od rana polski złoty traci na wartości. Ruch ten jest pochodną spadków na głównej parze walutowej. Taka korelacja może zostać zachowana również w kolejnych godzinach handlu ze względu na brak danych makroekonomicznych z Polski.
Także w dłuższym okresie, jeśli dolar będzie się umacniał, złoty najprawdopodobniej będzie tracił wobec euro. Krótkookresowo złotego wzmocnić powinna ewentualna podwyżka stóp procentowych w Polsce, nie wszyscy spodziewają się bowiem zacieśnienia polityki monetarnej. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta już jutro.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Wystąpienie Dudleya, jak również istotność wsparć technicznych na głównej parze walutowej, wynikających z trwającego od początku roku trendu wzrostowego, doprowadziły do silnego odbicia kursu na północ. Notowania EURUSD dotarły ostatecznie w okolice 14-miesięcznych maksimów na poziomie 1.4282.
Z technicznego punktu widzenia para ma bardzo sprzyjające warunki do zmiany trendu na spadkowy. Na poziomie 1.4282 w najbliższych dniach przebiegać będzie bowiem linia 32-miesięcznego trendu spadkowego.
Konieczne do tego będą jednak bodźce ze strony decydentów polityki monetarnej w USA. W tym kontekście należy więc zwrócić uwagę na wystąpienia Bernanke, Evansa i Lockharta, które odbęda się w tym tygodniu.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Poprzedni tydzień do udanych może zaliczyć brytyjski funt. Para GBPUSD odbiła się w poprzedni poniedziałek od dna na poziomie 1.5950 i wzrosła w piątek do 1.6130. Dzisiejsza sesja również rozpoczęła się wzrostami i kurs dotarł do poziomu 1.6177, czyli dokładnie do połowy korpusu dziennej spadkowej świecy z czwartku. Poziom ten będzie stanowił silny opór dla notowań. Najbliższe wsparcie znajduje się natomiast na wysokości 1.6080.
Najważniejszą informacją dla funta w tym tygodniu będzie czwartkowa decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Rynek powinien też zareagować na środowy raport instytutu NIESR dotyczący szacunków PKB.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Rozpoczynający się tydzień będzie obfitował w decyzje banków centralnych dotyczące stóp procentowych. Jednym z tych banków będzie Bank Japonii, którego obrady zaplanowane są w nocy ze środy na czwartek. W tym przypadku jednak o podwyżce stóp z pewnością nie będzie mowy i decyzja nie powinna zmienić oblicza rynku.
Obecnie przeważa popyt na dolara i w obliczu wcześniejszych silnych spadków pary USDJPY, potencjał do wzrostów pozostaje duży. Dodatkowym sygnałem do ruchu na północ jest piątkowe przebicie 200-dniowej średniej kroczącej. Najbliższy opór to 84.50, kolejny to okolice 86.00.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.
Przeczytaj także
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery
-
BoJ osłabia japońskiego jena