eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rynek walutowy - trendy

Rynek walutowy - trendy

2011-01-05 10:14

Przeczytaj także: Kursy walut: zwycięzcy i przegrani 2009 r.


fot. mat. prasowe

Ranking walut

Ranking walut

Niestety globalna tendencja do aprecjacji szwajcarskiej waluty może jeszcze utrzymywać się w najbliższym czasie. Na szczęście w perspektywie nadchodzących miesięcy nie należy spodziewać się wzrostu stopy referencyjnej (LIBOR) dla kredytów we franku.

To nie frank szwajcarski lecz jen był najmocniejszą z walutą w 2010. Drożejąca waluta to niższa konkurencyjność japońskiej gospodarki. Między innymi dlatego giełda w Tokio należała w 2010 roku do najsłabszych na świecie. Indeks Nikkei 225 spadł w skali roku o 3%. Mimo tego, patrząc z punktu widzenia inwestora spoza granic Japonii, aprecjacja jena skompensowała ten spadek z naddatkiem. Na przykład wyliczona w złotych stopa zwrotu indeksu Nikkei 225 wyniosła ok. 14% na plusie.

Jeżeli spojrzeć tylko na parametry standardowo charakteryzujące ryzyko finansów publicznych, to wydaje się, że jen powinien raczej leżeć na przeciwległym biegunie globalnego rankingu walut. Według OECD stosunek długu publicznego do PKB w Kraju Kwitnącej Wiśni w 2011 roku może sięgnąć aż 200%! Warto wspomnieć, że ten wskaźnik w Grecji w 2009 roku wyniósł „tylko” 113%. Jednocześnie społeczeństwo Japonii starzeje się szybciej niż jakikolwiek naród w historii. Ten proces już ma wpływ na spowolnienie gospodarki, co z kolei zmniejsza wpływy do budżetu. Z drugiej strony starzejące się społeczeństwo zwiększa obciążenia państwa z tytułu wypłat emerytur. Dlaczego więc globalne rynki upodobały sobie japońską walutę? Jen razem z metalami szlachetnymi i frankiem szwajcarskim tradycyjnie, od wielu lat, należą do grupy tzw. „bezpiecznych przystani” do których kierują się inwestorzy w kryzysowych momentach. A tych w 2010 roku nie brakowało. Poza tym większość krajowego zadłużenia Japonii zgromadzona jest w rękach jej mieszkańców. Stąd trudno o silną presję na dług i walutę ze strony globalnych spekulantów. Coraz większa liczba komentatorów globalnych rynków finansowych jest jednak zdania, że status tej waluty jest na dłuższą metę nie do utrzymania.

Jeżeli wykluczyć egzotyczne z naszego punktu widzenia waluty, to najsłabiej w 2010 roku zachowywał się węgierski forint. To skutki zawieszenia współpracy Węgier z MFW i kuriozalnych „reform” gospodarczych. Cóż, być może Węgrzy znajdują właśnie najlepszy sposób na wyjście z kryzysu. Jak na razie jednak w wizjonerstwo Viktora Orbana zupełnie nie wierzą rynki finansowe.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Rafał Lerski / expander expander

Więcej na ten temat: waluty, kursy walut, wymiana walut, rynek walutowy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: