eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Kontrakty CFD zarobią na spadku obligacji

Kontrakty CFD zarobią na spadku obligacji

2010-08-31 13:36

Trwa hossa na rynku papierów dłużnych. Fundusz SKOK Obligacji zarobił w ciągu ostatnich sześciu miesięcy ponad 8 procent. Wiele jednak wskazuje na to że paliwo się kończy. Stopy procentowe prędzej czy później pójdą w górę, a ceny obligacji spadną. Na polskim rynku pojawiły się już możliwości zarabiania na spadkach obligacji dostępne nawet dla drobnych inwestorów.

Przeczytaj także: Dla kogo fundusze obligacji, a dla kogo obligacje?

Jak to działa?

Klasyczna obligacja to dłużny instrument finansowy, gdzie emitent zobowiązuje się spełnić określone świadczenia wobec obligatariusza. Najczęściej jest to wypłata nominału obligacji na koniec ustalonego okresu, a w trakcie jej życia wypłata kuponów o określonej wysokości. Jeśli zatem kupimy obligację po cenie równej wartości jej nominału i poczekamy do momentu jej wykupu, to zarobimy tyle, ile wynoszą jej kupony.

Często jednak inwestorzy sprzedają obligację przed terminem jej wykupu. Jej bieżąca wycena to nic innego jak obecna wartość przyszłych płatności (kuponów i nominału), które ta obligacja przyniesie. Owa bieżąca wartość będzie tym większa im niższa będzie stopa dyskontowa (rynkowa stopa procentowa, za pomocą której obliczamy obecną wartość pieniędzy, które otrzymamy w przyszłości). Jeśli zatem stopy procentowe na rynku spadają (a tak się właśnie obecnie dzieje) to ceny obligacji o stałym oprocentowaniu rosną.

A teraz wyjaśnijmy na przykładzie jaki wpływ na cenę obligacji ma zmiana stóp procentowych. Przyjmijmy, że 10-letnia obligacja rządu niemieckiego z kuponem 2,25 proc. kosztuje 100,6 proc. nominału, czyli za 100 euro (które otrzymamy) za 10 lat oraz roczne kupony w wysokości 2,25 euro dziś musimy zapłacić 100,62 euro. Rentowność takiej obligacji wynosi 2,18 proc. Innymi słowy jeśli 100,62 euro zainwestujemy po stopie 2,18 proc. to co roku będziemy mogli wypłacić sobie odsetki w wysokości 2,25 euro a po 10 latach otrzymamy dodatkowo kwotę 100 euro.

Załóżmy teraz, że w ciągu pół roku 10-letnia stopa procentowa rośnie o 1 proc. z 2,18 do 3,18 proc. (taki poziom rentowności 10-letnich niemieckich obligacji mieliśmy jeszcze w kwietniu 2010). Cena obligacji spadnie wówczas do poziomu 93,5 euro, czyli papier straci na wartości ponad 7 proc. Odwrotnie zareaguje obligacja, gdy stopa procentowa spadnie o 1 proc. Cena papieru wzrośnie w takich okolicznościach do poziomu 110,67 euro, czyli o 10 proc.

Widać zatem jak zmiany stóp procentowych na rynku wpływają na ceny obligacji o stałym oprocentowaniu. Wpływ ten jest tym większy im obligacja jest dłuższa oraz im kupony są niższe i rzadziej płatne. Przybliżoną wartość zmiany ceny obligacji na skutek zmian stóp procentowych obrazuje wskaźnik duration. Analizowana powyżej obligacja ma wskaźnik duration na poziomie 9, czyli nagły wzrost stopy procentowej o 1 proc. oznacza spadek ceny tej obligacji o ok. 9 proc. Im wyższy ów wskaźnik, tym obligacja będzie bardziej podatna na zmiany rynkowych stóp procentowych. Wskaźnik ten jest podawany także przez fundusze obligacji dzięki temu inwestor może się dowiedzieć, jak portfel funduszu będzie reagował na zmianę rynkowych stóp procentowych.

Obecny obraz rynku

Widzimy teraz dlaczego w ciągu ostatnich miesięcy mamy hossę na obligacjach. Stopy procentowe na rynku mocno spadły, co istotnie wpłynęło na wzrost wycen obligacji i funduszy obligacyjnych. Ceny papierów niemieckich sięgają historycznych szczytów. Nawet 4-letnie obligacje niemieckie dadzą zarobić mniej niż 1 proc. rocznie, jeśli dotrzymamy je do wykupu! Ci, którzy kupują te papiery muszą więc zakładać, że średnioroczna inflacja w tym kraju w ciągu najbliższych 4 lat będzie poniżej 1 proc. W przeciwnym razie na takiej inwestycji poniosą realną stratę. Pozostaje zadać pytanie: jak długo mogą utrzymać się tak niskie stopy procentowe i jak nisko mogą jeszcze spaść?

Na rynku pojawia się jednak coraz więcej informacji o możliwych podwyżkach stóp procentowych przez banki centralne i o ryzyku wzrostu inflacji. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych główna stopa FED jest obecnie na poziomie 0,25 proc. a średnio historycznie oscylowała wokół 4 proc. Podwyżki będą miały istotny wpływ na rynek obligacji – ceny spadną. Oczywiście zarządzający funduszami o tym wiedzą i będą się bronić przed spadkiem wartości jednostki uczestnictwa choćby poprzez zmianę składu portfela i zakup papierów o krótszym terminie wykupu mniej wrażliwych na ryzyko stopy procentowej. Nie zmienia to jednak faktu, że ceny obligacji odreagują, a czym dłuższa obligacja tym reakcja będzie silniejsza. A skoro tak, to jak na tym zarobić?

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: