eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rynek kredytów hipotecznych II 2009

Rynek kredytów hipotecznych II 2009

2009-03-10 14:06

Przeczytaj także: Rynek kredytów hipotecznych I 2009


Co wybrać, euro czy złote?


Na pierwszy rzut oka atrakcyjniejsze wydają się więc kredyty w euro, gdyż ich oprocentowania może być niższe. Podejmując jednak decyzję o wyborze waluty kredytu należy pamiętać, że za kilka lat złoty zostanie zastąpiony przez euro. Wtedy kredyty udzielone w złotych staną się kredytami w euro. Marże kredytowe pozostaną jednak na poziomie przyjętym w umowie kredytowej. W rezultacie osoba, która zaciągnie obecnie kredyt w złotych z marżą wynoszącą np. 2% za kilka lat będzie spłacała kredyt w euro z taką właśnie marżą. Nie jest więc zbyt rozsądne zaciąganie kredytu w euro z marżą znacznie wyższą niż ta, jaką możemy obecnie uzyskać wybierając kredyt w złotych.

Z raportu wynika, że konsekwencje decyzji o zaciągnięciu kredytu w złotych lub euro najlepiej pokazać na przykładzie. Ponieważ zarówno w przypadku kredytów w złotych jak i w euro występują znaczne rozbieżności w poziomach marż Expander posłużył się medianą (wartością środkową) marż. Dla potrzeby obliczeń przyjęto, że Polska wejdzie do strefy euro po kursie 4 zł za euro, a średni kurs do momentu przyjęcia euro może wynieść ok. 4,35 zł. Przyjęto, że nastąpi to zgodnie z ostatnimi doniesieniami prasowymi, w styczniu 2014 r. Dla uproszczenia założono również, że w okresie spłaty stopa LIBOR dla euro pozostanie na stałym poziomie, natomiast spread między stopą LIBOR a stopą WIBOR (stopa referencyjna dla kredytów w złotych) będzie stopniowo zmniejszać się w miarę zbliżania się daty akcesji Polski do strefy euro (znowu dla uproszczenia przyjęto, że w okresie do stycznia 2014 r. WIBOR będzie równy dzisiejszej średniej stopy LIBOR i WIBOR, czyli wyniesie 3,18%). W obliczeniach pominięto koszt spreadu walutowego.

Przy powyższych założeniach osoba, która zaciągnęła w lutym kredyt w euro na kwotę 300 tys. zł, na 30 lat, z przeciętną marżą wynoszącą 3,08% (oprocentowanie kredytu 4,91%) spłaci w sumie ok. 122 tys. euro (496 tys. zł). Jeżeli jednak kredyt zostałby zaciągnięty po najniższej marży na rynku (1,1%) to suma wszystkich rat zmniejszyłaby się istotnie - do 96 tys. euro (389,6 tys. zł).

Dla porównania osoba, która zaciągnęła kredyt w złotych z przeciętną (medianą) marżą wynoszącą 1,94%, przez pięć lat funkcjonowania złotego spłaci w sumie 97,9 tys. zł (22,5 tys. euro). Przez kolejnych 25 lat, kiedy będzie już w naszym kraju funkcjonowało euro, kredytobiorca spłaci ok. 426,6 tys. zł (106,7 tys. euro). W sumie spłaci więc 129 tys. euro, czyli 525 tys. zł. To minimalnie więcej (niespełna 6%) niż wyniosła suma rat kredytu w euro o przeciętnej marzy, co oznacza, że dla przyjętych założeń kredyt w złotych trudno określić jako ewidentnie mniej korzystny. Wybór euro jako waluty kredytu będzie jednak tym bardziej opłacalny, im niższy będzie kurs, po jakim Polska wejdzie do strefy euro, a także im niższa będzie marża w stosunku do marży dla kredytu w złotych.

fot. mat. prasowe

Przeciętna zdolność kredytowa 4-osobowej rodziny o dochodach 3,5 tys. zł netto (w tys. zł)

Przeciętna zdolność kredytowa 4-osobowej rodziny o dochodach 3,5 tys. zł netto (w tys. zł)

Banki gotowe pożyczyć coraz więcej


W lutym wzrosła maksymalna zdolność kredytowa zarówno kredytów w złotych, jaki i we frankach i w euro. 4-osobowa rodzina o dochodach 3,5 tys. zł netto zaciągają kredyt w złotych przeciętnie mogła liczyć na 213 tys. zł. Natomiast przeciętna zdolność kredytowa we frankach i w euro wynosiła odpowiednio 163 tys. zł i 169 tys. zł.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: