eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Niezłe dane z Polski na początek tygodnia

Niezłe dane z Polski na początek tygodnia

2009-03-02 18:23

Przeczytaj także: Tydzień: dynamika PKB i decyzje ECB oraz BoE

Po fatalnych danych z sektora finansowego z USA i Europy inwestorzy na całym świecie rozpoczęli tydzień od wyprzedaży akcji. Po południu w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji indeksy spadały o 3,5-4 proc., a na Wall Street DJIA po przecenie o ponad 2,5 proc. znalazł się na poziomie najniższym od 1997 r. Firma ubezpieczeniowa AIG straciła w IV kw. 2008 aż 61 mld USD, a w całym roku ponad 100 mld USD. Amerykańskiemu rządowi przyświeca chyba motto "do trzech razy sztuka", gdyż właśnie dowiedzieliśmy się, że grupa AIG, która już dwukrotnie wyciągała rękę po państwowe pieniądze, otrzyma kolejną pożyczkę - tym razem w wysokości ok. 30 mld USD. Opel starając uniezależnić się od General Motors szuka 3,3 mld EUR, a General Electric pierwszy raz od lat 30 ubiegłego stulecia postanowił obniżyć wypłacaną inwestorom dywidendę. Lista amerykańskich banków, które zbankrutowały w 2009 r. wydłużyła się do 16.

WALUTY


Dolar zyskuje dziś 0,5 proc. wobec euro, ale rano skala tej zwyżki była większa. Rynek walutowy dotarł już do tej paranoidalnej sytuacji, w której inwestorzy kupują dolara w reakcji na publikację złych danych gospodarczych, nawet jeśli te dane pochodzą z USA. Analogicznie - dane lepsze od oczekiwanych powodują sprzedaż dolara, który traktowany jest jako waluta bezpieczna. Dziś właśnie mieliśmy do czynienia z tym drugim wariantem. Wydatki Amerykanów wzrosły po raz pierwszy od sześciu miesięcy, a oczekiwano spadku, co spowodowało, że straty mogło odrabiać... euro.

U nas brak reakcji na dobre dane makro w zasadzie nikogo już nie dziwi. Rano złoty tracił, po południu nieco się umocnił. Prognoza wzrostu inflacji do 3,4 proc. ogłoszona przez MF jest teoretycznie złą informacją dla gospodarki, a praktycznie wspiera złotego (może zahamować obniżki stóp). U szczytu dziennego dolara wyceniano na 3,803 PLN, ale po południu było to już trzy grosze mniej. Euro drożało do 4,779 PLN, by po południu spaść o 2,5 grosza. Frank drożał do 3,236 PLN, ale na koniec dnia wart był dwa grosze mniej.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: