eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Sytuacja na rynkach finansowych - styczeń 2008

Sytuacja na rynkach finansowych - styczeń 2008

2008-02-21 16:33

Przeczytaj także: Złoty coraz mocniejszy


Prezes Banku Anglii Mervyn King określił pogorszenie wzrostu gospodarczego razem z rosnącymi cenami żywności, energii i importu jako największe wyzwanie tej dekady, przed którym stoi władza monetarna w Anglii. Bank centralny obniżył w styczniu główną stopę procentową o 25pb i rynki oczekują kolejnych obniżek w następnych miesiącach, jednak rosnąca presja inflacyjna może wstrzymać BoE z cięciem kosztu pieniądza. Przebicie wsparcia na 1,94 skutkować będzie dalszą wyprzedażą waluty brytyjskiej, nawet w okolice 1,90.

Silne wzrosty waluty japońskiej odzwierciedlały nerwowość na rynkach oraz niechęć inwestorów do angażowania kapitałów w transakcje typu carry trade, będące motorem zmian kursów walut w tamtym roku. Pogłoski o aktywności Banku Japonii oraz obawy o interwencję przeciwko jenowi zatrzymały na krótki okres czasu aprecjację tej waluty.

Niepokojące informacje makroekonomiczne wzbudzały obawy o gospodarkę japońską, a raport banku inwestycyjnego Goldman Sachs pogorszył sytuację mówiąc o bardzo prawdopodobnej recesji w Japonii. Napływające z tego kraju, często sprzeczne, informacje makroekonomiczne tworzyły dwuznaczny obraz kraju kwitnącej wiśni. Spadek eksportu i popytu wewnętrznego poprzedzał dobre dane o wysokich wydatkach gospodarstw domowych i sprzedaży detalicznej. Informacje te zakłócały negatywną korelację między wartością waluty japońskiej i rynkowym sentymentem.

Rynek krajowy


Styczeń na rynkach finansowych charakteryzował się dużą zmiennością. Dynamika zmian mogła zaskoczyć wielu uczestników rynku, zarówno walutowego jak i kapitałowego. Warszawska giełda w pierwszej połowie miesiąca zanotowała tak duże spadki, że czasami handel bardziej przypominał paniczną wyprzedaż. Lokalne dno korekty zostało ustanowione dopiero 21 stycznia, kiedy to WIG20 spadł do poziomu 2670 punktów. Na kolejnych sesjach było już lepiej i koniec miesiąca udało się zamknąć powyżej ważnego wsparcia na poziomie 3000 punktów. Bardzo podobnie wyglądał rynek walutowy.

Opisana wyżej słaba atmosfera na rynkach kapitałowych przełożyła się na znaczny spadek apetytu na ryzyko i co za tym idzie ograniczenie zaangażowania inwestorów w inwestycje w waluty krajów rozwijających się. Wartość amerykańskiej waluty wzrosła w stosunku do złotego w zaledwie 3 tygodnie o ponad 10 groszy i pod koniec stycznia za jednego dolara płaciliśmy nawet 2,55 PLN. Bardziej stabilny był kurs EUR/PLN jednak także w tym przypadku kurs tej pary wzrósł z poziomu 3,6050 do 3,67, co było bardzo niepokojące szczególnie dla krajowych importerów. Podobnie jednak jak na warszawskiej giełdzie, końcówka miesiąca przyniosła już zatrzymanie deprecjacji złotego i inwestorom udało się odrobić część strat. Pierwszy miesiąc tego roku pokazał jak bardzo zmienny i dynamiczny może być rynek walutowy. Może to być także zapowiedź, ze cały rok 2008 będzie bardzo trudnym okresem, w którym złoty przejdzie do trendu bocznego.

Bardzo ważnym czynnikiem, który budzi coraz większe obawy, jest rosnąca w Polsce presja inflacyjna. Już na początku miesiąca Ministerstwo Finansów podało, że oczekuje wzrostu inflacji w styczniu do poziomu 4,0 %. Jest to wysoka dynamika wzrostu cen, która znacznie odbiega od celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej, który wynosi 2,5%.


Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: