Sytuacja na rynkach finansowych - grudzień 2007

Przeczytaj także: Rynek walutowy grudzień 2007

Drożejące ceny surowców paliwowych i prognozy dalszego ich wzrostu przełożą się na aprecjację cen energii elektrycznej, gazu oraz benzyny. Ubiegłoroczny trend wzrostu cen żywności będzie najprawdopodobniej dalej podtrzymany. Dodatkowo spodziewane spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego na świecie, w przypadku Polski nie będzie istotnie wpływać na poziom cen. W odróżnieniu od gospodarek krajów rozwiniętych w 2008r. nie oczekuje się znaczącego spadku wartości Produktu Krajowego Brutto, wypracowanego w nowych państwach Unii Europejskiej. Planowany na ten rok rekordowy napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski oraz utrzymująca się na wysokim poziomie konsumpcja z pewnością także nie wpłyną korzystnie na stabilizację cen. O narastającej presji inflacyjnej w naszym
kraju informują także dane na temat sprzedaży detalicznej. W listopadzie jej dynamika przewyższyła oczekiwania inwestorów na poziomie 18,5% pokazując wzrost o 19,2% r/r.

Ścierające się z sobą czynniki podażowe i popytowe nie pozostawiają Radzie Polityki Pieniężnej wyboru. Już na styczniowym posiedzeniu dojdzie do podwyżki głównej stopy procentowej o co najmniej 25 punktów bazowych.

Pierwsza połowa grudnia należała zdecydowanie do złotego. PLN zdołał umocnić się wobec europejskiej waluty do poziomów 3,5600 a do dolara amerykańskiego aŜ do 2,4200. W połowie miesiąca niesprzyjające międzynarodowe otoczenie makroekonomiczne spowodowało osłabienie naszej waluty. Rekordowo wysokie ceny złota i ropy naftowej wraz z umacniającym się jenem na przełomie roku sugerowały możliwość dalszego osłabiania walut emerging markets. Do wyprzedaży jednak nie doszło, złoty pozostaje w styczniu na bardzo wysokich poziomach. EUR/PLN wybił się dołem z trwającej blisko miesiąc wąskiej konsolidacji w przedziale 3,6000-3,6300. Para ta zmierza w stronę grudniowego dołka w okolicach 3,5600.