Poznamy PKB USA w III kwartale 2007
2007-12-20 11:02
Przeczytaj także: Zlecenia koszykowe dominują na GPW
Niczego nie zmieniła decyzja RPP, która podtrzymała grudniową tradycję i nie podwyższyła stóp procentowych. Nie miało to dla inwestorów żadnego znaczenia, bo przecież prawie pewne jest, że już w styczniu stopy wzrosną.Również po publikacji danych makro nie można było zauważyć nawet drygnięcia kursów walut. Okazało się, że w listopadzie inflacja w cenach produkcji sprzedanej (PPI) wzrosła o 2,6 proc. (oczekiwano 2,8 proc.), a dynamika produkcji wzrosła o 8,3 proc. (oczekiwano 8,9 proc.). Jak widać były to dane bliskie prognozom, co wpłynąć na rynki nie mogło, ale trzeba odnotować, że dynamika produkcji rośnie bardzo przyzwoicie, co sygnalizuje, że wzrost PKB przekroczy w czwartym kwartale sześć procent.
Złoty stracił wszystko to, co we wtorek zyskał, a dzisiaj decyzja, co do kierunku kursów, powinna zapaść dopiero po publikacji indeksu Fed z Filadelfii po godzinie 18.00. Ponieważ nastroje są na świecie obecnie prodolarowe (warto zauważyć, że na wykresie EUR/USD pojawiała się formacja RGR) to większe prawdopodobieństwo daję osłabieniu złotego.
GPW rozpoczęła dzień od niewielkiego wzrostu indeksów. Zachowanie giełd europejskich nie zachęcało do kupna akcji, ale od początku oczywiste było, że wszystko się może zdarzyć na rynku, na którym, szczególnie w tygodniu wygasania linii kontraktów, rządzą arbitrażyści. Nikogo więc pewnie nie zdziwiło to, że WIG20 prawie natychmiast zaczął spadać. Zmienność podczas sesji była znowu olbrzymia, ale pod jej koniec, kiedy w Europie wyraźnie już polowano na amerykańskie zwyżki, udało się wyciągnąć indeksy do poziomu neutralnego zamknięcia.
Dzisiaj jest przedostatni dzień tego nieprzyjemnego tygodnia. Już jutro wygaśnie grudniowa seria kontraktów, ale nadal, zapewne do połowy piątkowej sesji, będziemy musieli doświadczać olbrzymiej zmienności z zupełnie nieprzewidywalnym zakończeniem. Widać jednak, że jeśli istnieje szansa na wzrosty indeksów w USA i na innych rynkach europejskich to TFI i OFE ratują rynek przed spadkami. Dlatego też dzisiaj kierunek indeksów zostanie ustalony po pierwszych danych makro z USA (14.30). Będą już wtedy również znane raporty kwartalne Bear Stearns, Circuit City Store i Fedex, a to właśnie one mogą pokazać kierunek rynkowi w USA.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion
Przeczytaj także
-
Sprzedaż detaliczna USA wzrosła o 0,4% m/m
-
Szef Cisco boi się przyszłości
-
Sprzedaż detaliczna Chin wzrosła o 17,9%
-
USA: stopy procentowe oczywiście bez zmian
-
Rynki akcji - optymizm i dobre nastroje
-
Rynek pracy USA - słabe dane
-
Słabe dane z USA
-
Rynki akcji - spokojny optymizm
-
USA: dochody i wydatki anerykanów bez zmian