eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › GPW: poznamy raporty kwartalne TVN i PKO BP

GPW: poznamy raporty kwartalne TVN i PKO BP

2007-11-08 09:30

Środę złoty zaczął od umocnienie a do obu głównych walut. Była to prosta konsekwencja gwałtownego wzrostu kursu EUR/USD. Jednocześnie jednak szybko spadał kurs USD/JPY, a to zmuszało do zamykanie pozycji otwartych w procesie carry trade i szkodziło naszej walucie.

Przeczytaj także: Rekordowy kurs USD/PLN

Dlatego też przed południem kursy walut zaczęły rosnąć. Skończyło się osłabieniem złotego do euro i wzmocnieniem do dolara. W dalszym ciągu obraz rynku jest pro-złotowy.

W czwartek złoty będzie reagował na ruchy kursu EUR/USD, który z kolei będzie bardzo podatny na to, co powiedzą Ben Bernanke i Jean-Claude Trichet. Nie spodziewam się oderwania naszej waluty od rynków światowych. W piątek powinno być podobnie, ale możliwe jest wejście złotego w przedweekendową korektę. Wydaje się niezwykle mało prawdopodobne, żeby korzystny dla złotego układ techniczny do końca tygodnia się zmienił.

GPW rozpoczęła środę, tak jak i inne giełdy europejskie wzrostami indeksów. Okazało się, że BZ WBK pokazał duży wzrost zysku kwartalnego (w stosunku do poprzedniego kwartału o ponad 30 procent), ale było on nieco niższy od rynkowego konsensusu. Kurs jednak rósł, co nieźle rokuje innym bankom. Nawiasem mówiąc nawet później, kiedy indeksy spadały najlepiej zachowywały się właśnie akcje banków. To pierwszy sektor gotowy do wzrostu wtedy, kiedy trendy się odwrócą.

Sielanka trwała jednak w środę bardzo krótko. Nasza giełda znowu szybciej niż inne rynki europejskie zareagowała na wzrost ceny ropy i umocnienie euro. Indeksy od początku sesji osuwały się i już po godzinie WIG20 znalazł się na solidnym minusie, a kończył blisko dwuprocentowym spadkiem. Jeszcze gorzej zachowywał się rynek mniejszych spółek. MWIG40 spadał chwilami blisko 4 procent Zakończył spadkiem o 3,2 proc,). Od pewnego czasu na wykresie indeksu cenowego widać było, że trwa spadkowa fala C korekty. Teraz widać to również na wykresie MWIG40. Marną pociechą jest to, że powinna to być fala ostatnia przed wzrostami.

Najgorsze w tych dużych spadkach było to, że gwałtownie wzrósł obrót, co wagę tego spadku znacznie zwiększa. Również tak duży spadek na tle spokoju panującego na innych rynkach europejskich sygnalizował, że nasi zarządzający zdecydowanie gorzej niż zagraniczne oceniają sytuację. Nic w tym dziwnego, bo to co dzieje się na rynku walutowym i surowców musi bardzo niepokoić.

Dla GPW zarówno w czwartek jak i w piątek istotne będzie to, co wydarzy się na giełdach zagranicznych. Zaliczka z rynku amerykańskiego jest dla byków niekorzystna, a nastroje fatalne. Jeśli nawet w ciągu ostatnich 2 sesji tygodnia dojdzie do jakiegoś odbicia to nie radziłbym wtedy kupować akcji. Warto jednak zwrócić uwagę na reakcje rynku na publikację raportu kwartalnego TVN (czwartek) i PKO BP (piątek). Najgorsze dla posiadaczy akcji byłoby, gdyby wyniki były lepsze od oczekiwań, a kursy akcji spadły. Sygnalizowałoby to, że dobre wyniki są już zdyskontowane, a inwestorzy oczekują ich pogorszenia w przyszłości.

Indeksy amerykańskie przełamały ważne wsparcie techniczne

W środę rano gracze na europejskich giełdach wykazali się wręcz bohaterstwem. Indeksy od początku sesji rosły, mimo tego, że kurs EUR/USD wręcz pędził na północ, a cena ropy wyraźnie przekraczała 98 USD za baryłkę. Nie szkodził Europejczykom nawet spadek kontraktów na amerykańskie indeksy. Taki stan trwał jednak niecała godzinę – indeksy załamały się i szybko zanurzyły się w obszarze negatywnym.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: