eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Mozilo: Kryzys na rynku nieruchomości może wywołać recesję w USA

Mozilo: Kryzys na rynku nieruchomości może wywołać recesję w USA

2007-08-24 10:18

Przeczytaj także: GPW: bardzo dobre wyniki KGHM


Po południu w USA zostaną opublikowane raporty o zamówieniach na dobra trwałego użytku i sprzedaży nowych domów. Jeśli chodzi o zamówienia to najbardziej obserwowane będą te bez środków transportu. W czerwcu spadły i jeśli lipiec potwierdzi ten trend to nic dobrego gospodarce wróżyć nie będzie. Reakcja rynków powinna być jednak umiarkowana. Gracze czekać będą na dane o sprzedaży nowych domów, ale wydaje się, że musiałyby być naprawdę bardzo złe, żeby przełożyły się na spadki cen akcji i osłabienie dolara. Wszyscy wiedzą, że stan rynku nieruchomości jest bardzo zły, więc zaskoczeniem mogą być tylko dane lepsze od oczekiwań. One bardzo pomogłyby zarówno akcjom jak i dolarowi.

Spokojny dzień w Warszawie

W czwartek złoty nadal od rana wzmacniał się do obu głównych walut. Pomagało mu umocnienie euro do dolara i wzrost kursu USD/JPY. W niczym nie zmieniła sytuacji publikacja lipcowej inflacji bazowej w Polsce. Odnotować trzeba jednak, że była ona niższa od oczekiwań (1,5 proc.), co może zmniejszyć chęć podniesienia stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP. Z opublikowanego w czwartek protokołu z ostatniego posiedzenia można było wywnioskować, że Radę niepokoi wzrost presji inflacyjnej wynikający ze wzrostu płac, ale jej członkowie nie są zgodni z oceną wpływu podwyżek stóp na zachowanie kursu złotego. Ta publikacja też nie miała żadnego wpływu na rynek. Od południa złoty zaczął tracić podążając za osuwającymi się kursami EUR/USD i USD/JPY. Mimo, że te kursy w końcu dnia wypracowały małe wzrosty to złoty nieznacznie stracił do obu głównych walut.

Dzisiaj dowiemy się, jaka w Polsce w lipcu była sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia. Dane istotne, bo pokażą czy popyt wewnętrzny nadal szybko rośnie. Ważne też dla RPP, która w przyszłym tygodniu będzie obradowała i podejmie decyzje o poziomie stóp procentowych. Nie przypuszczam jednak, żeby te dane miały jakiś wpływ na zachowanie rynków. Teoretycznie im wyższa sprzedaż i niższa stopa bezrobocia tym lepiej dla złotego. Indeksy giełdowe nie zareagują.

GPW w czwartek też nie miała innego wyjścia – poszła śladem innych indeksów europejskich. Od początku sesji indeksy rosły o dwa procent, ale prawie natychmiast podaż przystąpiła do działania i skala zwyżki została znacznie zredukowana. Zdecydowanie najmocniejszy był sektor bankowy. WIG20 szybko spadł do poziomu jedynie o 0,5 proc. wyższego, po czym zaczął znowu rosnąć. To było klasyczne zachowanie bardzo silnego rynku, ale przed otwarciem sesji w USA, kiedy indeksy na innych giełdach europejskich zaczęły się osuwać, nasz rynek też posłusznie ruszył na południe. Udało się jednak zakończyć sesję niewielkimi zwyżkami.

Wbrew pozorom uważam, że takie zachowanie rynku sygnalizuje bardzo pro-wzrostowe nastroje. Jeszcze dwa dni temu osuwanie indeksów na innych giełdach europejskich doprowadziłoby do panicznej wyprzedaży – w czwartek zmniejszyło jedynie skalę zwyżki indeksów. Trzeba też odnotować, że zostały wygenerowane wstępne sygnały kupna. Mogą być one oczywiście bardzo szybko zanegowane, ale trzeba je brać pod uwagę. Wczorajsza sesja w USA może dzisiaj doprowadzić do neutralnego lub lekko negatywnego otwarcia sesji, ale w dowolnej chwili (choćby po publikacji danych makro w USA) indeksy mogą ruszyć na północ.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: