eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › OPEC zwiększy wydobycie ropy?

OPEC zwiększy wydobycie ropy?

2007-07-24 09:28

Tydzień rozpoczął się na giełdach europejskich bardzo spokojnie. Indeksy buksowały w okolicach piątkowego zamknięcia, bo gracze czekali na to, co stanie się w USA po piątkowej zniżce

Przeczytaj także: Rynek kredytów w USA: Standard & Poor obniża ratingi

Kurs EUR/USD, po nocnym wzroście, osuwał się. I to właśnie osuwanie w połączeniu z oczekiwaniem na odbicie w USA i raportami kwartalnymi spółek powoli wzmacniało obóz byków. Przed otwarciem sesji w USA indeksy już bardzo wyraźnie rosły i zakończyły sesję na najwyższym poziomie, ale zwyżka imponująca nie była.

Jeśli zaś chodzi o rynki amerykańskie to już w piątek oczywiste było, że poniedziałkowa sesja w USA może mieć duże znaczenia dla przyszłej koniunktury giełdowej. Wolumen w piątek był tak duży, że gdyby indeksy znowu spadły to nawis podażowy znacznie utrudniłby bicie rekordów. Posiadacze akcji mieli jednak szczęście, bo dane makroekonomiczne nie były publikowane, a ze spółek nadchodziły dobre informacje. Na rynku walutowym brak publikacji raportów makroekonomicznych nie pozwolił na kontynuację rajdu kursu EUR/USD, więc gracze zaczęli realizować zyski. Dolara wspomogła też korekta na rynku obligacji – po piątkowym, gwałtownym spadku rentowność wzrosła.

Mocniejszy dolar dał impuls graczom na rynku surowców do realizacji zysków. Cena złota, miedzi i ropy spadły. Spadkowi ceny ropy pomógł Mohammed al-Hamli, prezes OPEC, stwierdzając, że wysokie ceny ropy nieco go martwią. Wywnioskowano z tej wypowiedzi, że OPEC przymierza się do podniesienia wydobycia. Problem jednak w tym, że to nie była cała wypowiedź. Druga jej część mówiła o tym, że mimo wysokiej ceny ropy gospodarka światowa rozwija się całkiem szybko. Wniosek z tego jest prosty – dopóki OPEC nie zobaczy, że droga ropa bardzo szkodzi gospodarce to nie podniesie wydobycia.

Spadek ceny ropy szkodził akcjom sektora surowcowego, ale pomagał szerokiemu rynkowi. Najważniejsze były jednak informacje o wielu fuzjach i przejęciach mniej znanych w Polsce spółek (Transocean kupi GlobalSantaFe, Cerberus Capital Management kupi Greenwich, a Teleflex przejmie Arrow International). Również raporty kwartalne spółek tym razem pomagały bykom. Merck i Schering Plough podały lepsze od prognoz wyniki, a Merck dodatkowo podniósł prognozy. To pomogło sektorowi farmaceutycznemu. Lepsze od prognoz wyniki opublikował też Halliburton. Problemem dla NASDAQ i ostrzeżeniem była informacje Expedii, największej internetowej agencji turystycznej, która zmniejszyła kwoty przeznaczone na wykup własnych akcji motywując to brakiem atrakcyjnego źródła kredytowania.

Indeksy już na początku sesji gwałtownie ruszyły na północ, ale po okresie dwugodzinnej stabilizacji, około 19.00 zaczęły się osuwać. Szczególnie słabo wyglądał NASDAQ. Jak zwykle czekano na ostatnie 30 minut, kiedy to obie strony starają się pokazać swoją siłę. Byki rozpoczęły atak już na ponad 1,5 godziny przed końcem sesji. Trochę za wcześnie, jak się okazało, bo determinacji do podnoszenia indeksów na tak długi czas nie wystarczyło. Indeksy co prawda wzrosły, ale niezbyt mocno (szczególnie słaby był NASDAQ) i sytuacja nie wyjaśniała się.

Po sesji raporty kwartalne opublikowały między innymi Texas Instruments, American Express i Altera. Dwie pierwsze spółki rozczarowały, a trzecia opublikowała wyniki nieznacznie lepsze od oczekiwań. Nastroje po sesji nie były jednak bardzo złe. Indeks handlu posesyjnego (AHI) kosmetycznie się osunął, a kontrakty na amerykańskie indeksy prawie się od wczorajszego zamknięcia nie zmieniły. Dużo teraz zależy od dzisiaj publikowanych raportów. Gdyby też rozczarowały to huśtawka nastrojów będzie kontynuowana.

Dzisiaj w USA dane makro znowu nie będą publikowane i nie zastąpią tego raporty europejskie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że rynek będzie dyskontował piątkowy raport o wzroście PKB w USA, a prognozy są bardzo dobre (3,2 proc.). To powinno wzmacniać dolara. Jeśli takiego procesu nie zobaczymy to będzie sygnalizowało, że zbliża się gwałtowne osłabienie amerykańskiej waluty. Dzisiejsze dane o europejskim bilansie płatniczym i zamówieniach przemysłowych wpłyną jedynie i to słabo na ruchy kursu EUR/USD. Podobny wpływ będzie miała publikacja wstępnych danych o indeksach PMI w sektorze usług i produkcyjnym strefy euro.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: