Indeks Pengab spadł o 4,6 pkt. w lipcu 2007
2007-07-23 18:52
Przeczytaj także: Jaka inflacja bazowa NBP?
Wydaje się, że europejscy inwestorzy uznali negatywny impuls w postaci spadków na piątkowej sesji w Stanach za zdyskontowany na... piątkowej sesji w Europie. Dzisiaj rozpoczął się nowy tydzień, negatywny sentyment z końca ubiegłego tygodnia minął i można ten początek uznać za całkiem udany. Europejskie indeksy wzrosły dzięki informacjom o planowanych przejęciach w sektorze bankowym i branży technologicznej.Inwestorów zelektryzowała informacja o podwyższeniu oferty zakupu ABN Amro przez bank Barclays do 68 mld EUR, która jest odpowiedzią na 71 mld EUR zaoferowane przez Royal Bank of Scotland w ubiegłym tygodniu.Na koniec dnia nieniecki DAX jest o 0,8 proc. wyżej, francuski CAC40 zyskał 0,9 proc., a brytyjski FTSE100 wzrósł o 0,6 proc, czemu pomogło niezłe otwarcie w Stanach. O 17:45 S&P i Dow Jones są 0,7 proc. na plusie.
WALUTY
Brak ważniejszych publikacji marko przełożył się na spokój na rynku walutowym, gdzie złotówka pozostawała bez większych zmian w relacji z głównymi walutami. Dolar kosztował 2,72 PLN, euro 3,76 PLN, a funta, który zyskał 0,2 proc. można było kupić za 5.60 PLN. Dobrą informacją dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich jest spadek wartości tej waluty o 0,4 proc. do poziomu 2,26 PLN, co jest wynikiem przeceny franka na szerokim rynku.
Za granicą zmiany również były niewielkie, chociaż w ciągu dnia dało się zaobserwować nerwowe reakcje rynku. Widać, że potencjał spadkowy dolara się powoli wyczerpuje, a inwestorzy niecierpliwie czekają na dogodny moment do realizacji zysków na euro.
fot. mat. prasowe
oprac. : Open Finance