Relalizacja zysków z carry-trade sprzyja JPY

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Analiza techniczna

EUR/PLN
Nasz piątkowy optymizm odnośnie złotego okazał się nie do końca słuszny. Spodziewaliśmy się wprawdzie możliwości realizacji zysków na wielu rynkach, jednak nie wybicia się kursu powyżej linii trendu. Uważamy, że przyczyną osłabienia są wydarzenia na rynkach zagranicznych, w szczególności gorsza sytuacja na rynkach akcji i mocniejszy jen, które przyczyniły się wzrostu awersji do ryzyka. Sytuacja polityczna na razie nie ma raczej znaczenia. Rynek jest przekonany, że ‘koalicjanci' ugną się i do końca tygodnia zgodzą się na warunki porozumienia, które oddali groźbę przedterminowych wyborów. W związku z tym oczekujemy, że sytuacja w pewnym momencie wróci do normy i obecne wzrosty będą tylko rozszerzeniem zakresu wahań. W międzyczasie dopuszczamy możliwość wzrostu nawet do 3.78, gdyż dopiero przebicie tego poziomu będzie pierwszym symptomem odwrócenia trendu, do którego potrzebne będzie także wyższe minimum.

EUR/USD

Dolar znalazł się w prawdzie w piątek pod presją, jednak można argumentować, że wzrost awersji do ryzyka nie powinien być dla USD negatywny. Kapitał może powracać do USA, napływać na rynek obligacji, wszakże dolar jest jedną z najwyżej oprocentowanych walut wśród G7. Większe osłabienie rynków wschodzących może być dla USD korzystne. Sądzimy, że głównym katalizatorem osłabienia USD do EUR był dynamiczny spadek USDJPY i słowa Poole'a i Bernanke. Te krótkoterminowe negatywne czynniki mogły zostały już jednak wycenione. Dolar kolejny raz osłabił się w okolice 1.3840 i nie nastąpiło przełamanie, korekta techniczna wydaje się już być tuż za rogiem, jednak opór wynikający z linii trendu od maja zeszłego roku jest coraz wyżej i obecnie znajduje się w okolicy 1.3870.

GBP/USD

Funt jest jednym z największych beneficjentów osłabienia USD. Wysokie oprocentowanie oraz publikowane raz po raz dobre dane makro i nadal sporo miejsca na wzrosty z punktu widzenia analizy technicznej sprawiają, że opór napotykany przez kurs GBPUSD jest niewielki. Fakt, że funt nie osłabił się nawet w sytuacji, gdy wydaje się, że oczekiwania na wzrost stóp procentowych są już w pełni wycenione świadczy zarówno o sile, jak i o coraz większym potencjale spadkowym. Optymalnym poziomem do otwarcie krótkiej pozycji wydaje się być okolica 2.0630/40, jednak jest to gra wbrew trendowi a sporym ryzyku, raczej tylko pod korektę techniczną.

USD/JPY

Jen zareagował w piątek głównie na wysyp na rynkach akcji i wzrost awersji do ryzyka, jednak spore znaczenie mogły mieć także implikacje potencjalnej przegranej obecnie rządzącej partii w wyborach. Sytuacja polityczna jest obecnie bardzo niejasna, co może skłaniać inwestorów do zmniejszania ekspozycji na JPY i realizacji zysków na carry-trade, nawet jeśli teoretycznie przegrana LDP mogłaby mieć pozytywny wpływ na jena. W krótkim terminie decydującą role mogą odegrać emocje (głównie strach) a obecna sytuacja techniczna wskazuje na możliwość przedłużenia ruchu do kolejnego poziomu Fib (50%), który znajduje się przy 119.60. Zachowanie kursu w okolicach obecnego wsparcia (120.75) sugeruje, że jest ono słabe.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.