eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek walutowy 02-06.07.07

Rynek walutowy 02-06.07.07

2007-07-06 19:01

Kończący się właśnie tydzień był 4 tygodniem z rzędu w którym dolar uległ presji ze strony sprzedających i znacznie stracił na wartości.

Przeczytaj także: Rynek walutowy 18-22.06.07

Słabość dolara najlepiej pokazuje przebieg końcówki tygodnia, w trakcie której, pomimo wsparcia ze strony informacji fundamentalnych dolar i tak nie był w stanie odrobić poniesionych na początku tygodnia strat. Światełkiem w tunelu dla dolara może okazać się rynek obligacji amerykańskich, których rentowność ma szansę powrócić do wzrostowej tendencji, czemu sprzyjały dane makro opublikowane w czwartek i piątek. Niemniej jednak, dolar wciąż pozostaje pod presją, a większe prawdopodobieństwo pozostaje po stronie scenariusza wzrostowego.

Przebieg handlu w tym tygodniu zakłóciła świąteczna środa w USA, kiedy to amerykanie obchodzili Dzień Niepodległości. Zamknięcie rynków w USA negatywnie odbiło się na aktywności inwestorów w środku tygodnia, gdyż również inwestorzy z innych krajów postanowili zrobić sobie w tym dniu przerwę od aktywnego handlu. Z drugiej strony, przerwa w środku tygodnia zdynamizowała handel w poniedziałek, gdyż inwestorzy oczekując niemrawych sesji z powodu święta w USA zdecydowali się zająć pozycje na rynku już w poniedziałek. Wróćmy jednak do początku, a więc do wydarzeń z końca ubiegłego tygodnia, a nawet z początku czerwca, gdyż ich przypomnienie jest konieczne dla przedstawienia całokształtu obecnej sytuacji na rynku EURUSD.

Rynkiem eurodolara rządzi obecnie huśtawka nastrojów na rynku stopy procentowej w USA, gdyż inwestorzy nie mogą wyrobić sobie ostatecznej opinii, jak będzie wyglądać polityka monetarna FED w dalszej części roku. Z jednej strony, Ben Bernanke już na początku roku twierdził, że obserwowane spowolnienie gospodarcze minie, gospodarka nabierze tempa i choć jej dynamika nie będzie już tak wysoka jak prognozowano pod koniec ubiegłego roku, to kształtować się będzie na umiarkowanym poziomie. Dodatkowo, również prezentowany przez głowę FED scenariusz inflacyjny, tzn. stopniowe obniżanie się inflacji bazowej wydaje się urzeczywistniać pociągając za sobą ograniczenie ryzyka narastania presji inflacyjnej.

Z drugiej strony, rynek dość gwałtownie reaguje na wszelkie dane zwiększające prawdopodobieństwo narastania presji cenowej, co doprowadziło na początku czerwca do silnej przeceny amerykańskich obligacji, a w konsekwencji spowodowało spadek kursu EURUSD w okolice 1,3260. Przypomnijmy, że rentowność amerykańskich dziesięciolatek wzrosła na początku czerwca z okolic 4,92% powyżej 5,31%, do czego obok czynników fundamentalnych przyczyniły się także czynniki techniczne. To właśnie techniczne źródła znacznej przeceny obligacji z początku czerwca mogą obecnie stać się kołem ratunkowym dla amerykańskiej waluty.

Dolar nie pozostał bez szans, gdyż jego osłabieniu w drugiej połowie czerwca sprzyjały korekcyjne spadki rentowności amerykańskich papierów skarbowych, które najlepiej odzwierciedla zachowanie się cen amerykańskich dziesięciolatek. Otóż technicznym impulsem, który doprowadził do gwałtownego wzrostu rentowności amerykańskich dziesięciolatek było wybicie się wykresu ich rentowności z ponadrocznego przedziału wahań. Duża dynamika wzrostów rentowności musiała przynieść ze sobą korektę, która rozpoczęła się po ustanowieniu szczytu w okolicy 5,31%, natomiast prawdopodobnie zakończyła się w tym tygodniu odbiciem się od górnego ograniczenia opisanego wyżej kanału trentowego, który przebiega obecnie w okolicach 4,98%. Jeśli w najbliższym czasie rentowność tych obligacji nie przełamie w dół tego wsparcia, na wykresie ukształtuje się typowy ruch powrotny do przebitego wcześniej poziomu oporu.

Wydarzenia z końca tygodnia, a zwłaszcza dane z amerykańskiego sektora usług oraz rynku pracy rozwiały nadzieje części inwestorów na brak podwyżki stóp procentowych w USA przynajmniej do końca tego roku. Informacje te, miały jednak o wiele większy wpływ na amerykański rynek długu niż na samego dolara, na którego negatywny wpływ ma rosnąca cena ropy. W efekcie, z jednej strony eurodolar po chwilowym spadku w okolice 1,3570 powrócił w rejony 1,3640, a z drugiej obserwujemy wzrost rentowności amerykańskich dziesięciolatek w rejony 5,18-5,19%, a więc w okolice kluczowego poziomu oporu (szczyt podfali b w korekcie typu a-b-c), którego przełamanie otworzy rentowności tych obligacji drogę w kierunku ostatnio ustanowionego szczytu (ok. 5,31%), co z kolei powinno okazać się silnym impulsem do zakupów amerykańskiej waluty. Do tej pory rentowności tych papierów co prawda nie udało się istotnie przebić tego poziomu, jednak ukształtowała się ona powyżej 5,18%, co świadczy o sile podaży amerykańskich dziesięciolatek.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 25-29.03.19 Rynek walutowy 25-29.03.19

 

1 2

następna

oprac. : Krzysztof Gąska / FMC Management FMC Management

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: