Umocnienie dolara i spadek cen obligacji po decyzji FOMC
2007-06-29 10:30
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Złoty ruszył w górę wczoraj nieco wcześniej niż oczekiwaliśmy, ale kierunek określiliśmy dobrze. Sytuacja na rynkach zagranicznych dalej sprzyjała rynkom wschodzącym, gdyż giełdy utrzymywały się na lekkich plusach i zażegnane zostało niebezpieczeństwo silnego umocnienia jena. Wczorajsza decyzja FOMC także okazała się być neutralna. Pozostają jeszcze dzisiejsze dane makro, jednak jest mało prawdopodobne aby mogły one zaszkodzić naszej walucie. Rynek jest od dłuższego czasu znieczulony na informacje makro z rozwiniętych rynków, gdyż nawet dane wskazujące na możliwość dalszego zmniejszania się różnic w stopach procentowych w przyszłości nie generują presji na osłabienie rynków wschodzących. Oczekujemy, że złoty pozostawać będzie mocny i ewentualne korekcyjne osłabienie natrafi na opór w okolicy 3.77, który to poziom uważamy za atrakcyjny do sprzedaży.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Zgodne z naszymi wczorajszymi oczekiwaniami umocnienie dolara można nazwać raczej odreagowaniem i muszą się pojawić nowe powody, aby ruch w kierunku 1.34 przerodził się w coś więcej. Dzisiaj powód taki mogą dać dane makro, zarówno z Europy, jak i z USA. Oprócz ważnych indeksów sentymentu (m.in. Chicago PMI) dowiemy się coś na temat inflacji (HICP, bazowy indeks PCE). Oczekujemy, że dzisiaj zmienność może być spora. Nie mamy jednak jednoznacznie wyrobionego zdania na temat kierunku, gdyż rynek nie może przebić się przez opory przy 1.3480, natomiast ciągle pozostaje w niedalekiej od nich odległości. Preferujemy sprzedaż na wzrostach z bliskim stop-lossam, gdyż wykresy dzienne sugerują możliwość wybicia powyżej linii trendu spadkowego od końca kwietnia.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
W Wielkiej Brytanii dzisiaj także podanych będzie sporo danych makro i dotyczyć one będą aktualnych tematów, czyli rosnącej podaży pieniądza oraz kredytów hipotecznych. Wczorajsze dane na temat cen domów na pewno ucieszyły posiadaczy nieruchomości, ale stanowią zmartwienie dla BoE. Funt ma zatem dość dobre perspektywy, szczególnie, że inwestorzy skupili się wczoraj na jastrzębich elementach zeznań członków MPC przed komisją ds. skarbu. Mimo, że niektórzy z nich wskazywali na konieczność pojawienia się nowych danych przemawiających za podwyżkami, prezes BoE King zabrzmiał jastrzębio podkreślając istnienie presji inflacyjnej i ryzyko wzrostu inflacji powyżej celu. Uważamy, że istnieje spora szansa na test 2.01.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Jen oddał wszystko co zyskał w ostatnich dniach głównie w związku ze spadkiem produkcji przemysłowej i oczywiście gotowością inwestorów do wskakiwania w krótkie pozycje na każdym umocnieniu. Na wykresach widać wzrostowe formacje (odwrócona RGR) oraz najbliższe cele – 123.67. W tej okolicy kurs może się zatrzymać, konsolidować lub nawet ponownie odbić więc preferujemy zakupy, zamykanie przy oporach i ponowne zakupy na spadkach będących wynikiem odbić od tych oporów. W dłuższej perspektywie potencjał na wzrost USDJPY jest bardzo duży, celem (konserwatywnym) jest 125.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
Przeczytaj także
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery
-
BoJ osłabia japońskiego jena